Dobra. Sprawa wygląda tak. Pojechałem najpierw zobaczyć tą BMW z 94r. Z zewnątrz nawet całkiem fajnie wyglądała, trochę przyrysowana, małe braki, różne lusterka. Środek równie dobrze wyglądał. Niestety miała małe problemy z odpalaniem, ale chyba słaby akumulator (widać, że te auto trochę stało). Przy gazowaniu nawet ładnie pracowała, lecz na niskich obrotach "falowała". Mechanik, z którym byłem stawiał na pompę. Po małym teście pojechaliśmy dalej. Kolejną była ta z 92r. (ta z nalepkami" M" :lol: ). Z zewnątrz wyglądała bardziej przyzwoicie jak poprzednia. Nie widać było żadnych brakujących elementów. Jedynie drobne punkty z rdzewką (z tym rocznikiem nie dziwię się). Ze środkiem już było trochę gorzej. Z tyłu na drzwiach odchodziła tapicerka, również z szyberdachu. Reszta wyglądała świetnie. Jednak właściciel powiedział, że miał to dzisiaj zrobić u znajomego. Oferował on również radio pioneera oraz komplet kół zimowych. Silnik pracował rewelacyjnie, zero problemów z odpalaniem, czysty dźwięk silnika. Po wdepnięciu w pedał, czuć było, że auto nadal posiada swoją moc. Auto cenione w ogłoszeniu było na 9 300, po namyśle dogadałem się na 8 000 i jutro po poprawie tapicerki odbieram je. Dużo osób tu zastrzegało, abym się nie napalał. Lecz ja do tego samochodu nie miałem specjalnych zastrzeżeń. Takiego auta szukałem i znalazłem. Oby mi służył długo :8)