Witam, mój problem polega na niedogrzanym silniku, swoją tezę opieram na doświadczeniach, które dziś przeprowadziłem. Dziś przy temperaturze 6 stopni C na dworzu po przejechaniu 17 km, jazda ponad 100km/h, silnik uzyskał temperaturę 76 stopni według wskazań na kompie, wskazówka nie była w pionie, brakowało minimalnie do pionu. Wieczorem kiedy silnik się wystudził, odpaliłem auto i na wolnych obrotach sprawdzałem co się będzie dzialo, a więc tak: przy temperaturze 74 st. C zaczęła robić się gorąca chłodnica, dolny wąż jakieś 1-2 minuty później, a wskazówka pokazywała pion. Postanowiłem się przejechać na zewnątrz było wtedy 3 st. C, kiedy ruszyłem i uzyskałem prędkość powyżej 40 km/h temperatura zaczęła gwałtownie spadać po chwili było już 60 stopni, po 5 kilometrach temperatura utrzymywała się w granicach 65 st. C a wąż dolny stał się dużo chłodniejszy od górnego, temperatura na postoju jakieś 2 minuty wzrosła do 73, a wąż dolny był już ciepły.dodam, że występuje żółta maź na korku i bagnecie, ubywa płynu jakieś 50 ml na 1000 km, obroty potrafią falowac na postoju na światłach lub gdy jadę na wstecznym po dodaniu gazu przestaje. Proszę o jakieś porady odnośnie mojej sprawy. Bmw e46 325 ci z półroczna instalacja gazową na której przejechane mam około 20 tys. Km