lucky

macie racje,trzeba bedzie to zrobic :roll: :) dzis zerknolem na papier z motu(przegladu)20listopada2006 byl robiony.od tamtej pory moje kochanie przejechalo tylko 730 mil(ok1170km),w tym ja przez 3 tygodnie walnolem 400mil.tu przeglady sa ciezkie do przejscia,emisja spalin,opony,wycieki, wszelkie luzy,nawet do wycieraczek i pasow potrafia sie dowalic,no masakra.wszystko musi byc tiptop.jak go wziolem to jeszcze dzyndzle na oponach byly.pozdrawiam :roll2: :roll2:

a czy jesli nic sie nie swieci to nic nie trzeba wymieniac?bo kontrolki nie wykazuja nic niepokojacego a nie wiem kiedy pasek byl wymieniany,olej jest czysty i na maxie nawet ponad,plyn tez max,w chlodnicy prawidlowo.nawet ten od spryskiwaczy byl na fulu.a auto nie uzywane szmat czasu stalo!

jak energy powiedzial powinna byc uszczelka.ja tez mialem ten problem,uszczelka lezala sobie spokojnie na dnie drzwi.zamykasz szybe myziasz szyne np.silikonem i wsiskasz(nie pamietam czy bardziej wystajaca strona ma byc do wewnatrz czy na odwrot.gdy ja wcisniesz trzeba ja przesunac do gory,pilnujac zeby szyba znalazla sie w jej srodku.ja mam problemy z przedmimi szybami i odchodzacymi boczkami.jakis debil ja malowal,jak bym go zlapal to bym powiesil za j... popierniczyl szyby,tapicerke i pomaowal niedaj cie boze.tak to malucha se mogl pomalowac :evil:

lutrzyk,to ze sztuccami bylo piekne :wink: .a dlaczego nie jest stosowany patent ze zdezakami przyjmujacymi sile zdezenia!!jest cos takiegoo a jednak koncerny nie bawia sie w to(dla nich kasa za wymienniki karoserji itp...itd...)a zycie ludzkie maja w dupie!!!!!a dlaczego nie zaczna produkowac masowo samochodow na wodor!!???paliwo jak kazde inne,ale nie...poniewaz ropa jest na wyczerpaniu i do konca trzeba wykozystac zloza(ok 50 lat),a cena bedzie gnala w gore.bawia sie w hybrydy(moze dobrze ale nie bez troski o swoje pieniadze)ludzie!!!sa takie patety ze nawet fizjologa sie nie snilo :clap:ja jestem za patentami!jesli ludzie nie szukali by rozwiazan nadal popierdalali bysmy konno,a transport obracalby sie woku wolow,i pojawilby sie problem czym je karmic(bo jak nie owsem to profan)!!!!

własnie ja nie spodziewalem sie czegos takiego.moja wina...podwojna,bo nie dopilnowalem ukladu chlodzenia,i...Podejzewam ze jesli wszystko jest ok w ukladzie to trudno jest:przegrzac,zatrzec,itp.

Uważam że nie jest profanacją,każdy orze tak jak może.Chybaże stac go na nowsza betke,co za tym idzie nie bedzie zwracał uwagi na koszta eksploatacji.Są też ekscentrycy posiadający 15letnie auto uważający że lpg w BMW to hańba ,ale cóż..każdy ma swoje zdanie.Ja w swojej miałem i miała kopa jak sku......,strzelała troche,ale sam ustawiałem metodą prób i błędów więc nie ma sie co dziwić.silnik nie mruczal tak pięknie,ale moc ta sama!Obecnie jeżdże na bp i chętnie bym założył lpg bo jesem z grupy nr.2 :roll2: pozdrawiam wszystkich bmkowiczów

myslalem ze z priwami to do mnie :duh: .a przed zgaszeniem cofnolem jakies 30m.

sorki chlopaki.borys mi odpisal i dolecialo.ale nie wykluczone ze cos popitolilem, zaraz sprawdze.a czy nie szkoda?jasne ze szkoda!wlozylem w nia kase(wymiana glowicy)itd itp.pozatym mnustwo grzebaniny(mimo ze lubie)to jednak troche denerwowalo gdy nie odwdzieczala sie.powiem jedno:za bardzo pokabinowana byla,silnik zyletka ale reszta do wymiany.podzespoly,buda.nie stac by mnie bylo!nie dodalem ze to skladak.ale i tak jej nie sprzedam bo moze kiedys...i sentyment,w ostatecznosci posluzy jako dawca organow do nowej "fartownej e36"Rozumie rozgoryczenie,ale napewno kazdy czasami da swojej po garach,ja przesadzilem.dzieki wielkie za pomoc. :oops:

Wybuchła mi chłodnica w moim e30 1,8i cupe.Miałem za mało płynu i zapowietrzony układ,cos mi odbiło i zaczolem ja katowac i to ostro.Przestalem jak szybe zalał płyn a silnik sie zadławił.Jeszcze cofnolem ze 30 m i zgasiłem.od tamtej pory nie zaglądałem do beci ponieważ siedze za granicą.Jak myślicie?zatarty czy będzie coś z niego? :? pozdro z za wody!

Narazie mozolnie wychodzi mi poruszanie się po waszym forum,więc sorki za przewinienia.Nabycie mojej jest ciekawą historią,ponieważ mam ją za kąpletne free!!!!Taki bonus od życia.Tak w skrucie to wychodziłem ją sobie.Przebywam w UK,koniecznie chcialem BMW,chociaż średnio mnie było na nie stać.Znalazłem wiec 318i stojącą na parkingu dosłownie porośniętą mchem!Z początku nie było kartki z ceną ale pewnego dnia pojawiła sie!Zadzwoniłem a babka krzykneła 650 funtów!javascript:emoticon(':jawdrop:') SurprisedAle umówiłem sie na oględziny :? Ogolnoe to oglądałem samochód z 10 razy,zawsze z kimś innym.Drugiego dnia cena spadła do 375ł.Nie bez powodów,długo stała,nie miała taxu,lakier w opłakanym stanie,z rury siwy dym,0 mocy.Niby umówiłem sie na kupno,ale trzeciego dnia...(po co mi kłopoty?)i zrezygnowałem(wysłałem esa że nie bieri)a ona że za friko mi da :jawdrop: :dance: no to wziołem!pucowałem 2 dni(nawet,nawet)dałem w pi...na odmulenie,i śmiga.Jest pare Zeczy niepokoljących ale darowanemu sie nie zagląda :naughty: jestem wdzieczny dobra z niej kobieta.w razie problemów prfosze o pomoc.pozdrawiam zakochanych w bmw!!!! :cool2: [/img]