Witam nawiązując do tematu , przykro mi sie robi czytając ogłoszenia o sprzedaży aut 10 -cio letnich i więcej z silnikiem diesla z "modnym" stanem licznika 198 tys km. Tak na zdrowy rozsadek - nikt z za zachodnia granica nie kupuje diesla aby robić nim 10 tyś rocznie , norma jest 40-60 tyś. Oczywiście rodzynki zdążają sie ale wówczas takie auto nie jest wystawiane w ogłoszeniu a sprzedawane wśród znajomych. Znam przypadek E-46 diesel z 2001 rok ze stanem licznika 134 tyś ( znajomego) po roku jazdy znalazł bloczek przyklejony w komorze silnika świadczący o serwisie klimy ze stanem licznika 412 tys !!!!!! :jawdrop: