Skocz do zawartości

nara

Zarejestrowani
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nara

  1. nara

    TDS. Leci woda i olej. POMOCY

    Podam dla jasności. Tak, te wartości podałem w MPa, czyli jeśli jest 2,5 MPa to jest to ok 25 atmosfer. Więc nie myślcie że mam 2,5 atmosfery, bo tak jak napisał kolega wyżej, musiałbym nie mieć pierścieni......
  2. nara

    TDS. Leci woda i olej. POMOCY

    Zapytam jeszcze raz.............. czy podane wyżej ciśnienia, które podałem, mam dobre czy powinny być inne??
  3. nara

    TDS. Leci woda i olej. POMOCY

    Do kogo "pijesz"?.........
  4. nara

    TDS. Leci woda i olej. POMOCY

    Sprawdzałem odmę i przelot jest. Chyba, że cos źle sprawdzałem. W którym dokładnie miejscu jest ten filterek? Co do kompresji.... to czegoś w twoim rozumowaniu nie rozumiem. Wg katalogu prawidłowe ciśnienie to 2,2 MPs. Czy wieksze ciśnienie oznacza coś złego??? I jak to jest możliwe że jest w ogóle większe?? Zaznaczam że auto odpala idealnie na zimnym silniku jak i na gorącym. Byłby szrot gdyby ciśnienie było poniżej 2.0 MPs.........to rozumiem, a tak .............???? Jesli chodzi o denko....... to co masz na mysli? czy to przepalenie powinno byc widać po zdjęciu głowicy? Jeśli tak to wszystkie są w prawidłowym stanie. Nie widać żadnych niepokojących objawów.
  5. nara

    TDS. Leci woda i olej. POMOCY

    Sprawdziłem ciśnienie na cylindrach i (patrząc od przodu): 1 - 2,0 MPa 2 - 2,3 Mpa 3 - 2,1 MPa 4 - 2,25 MPa 5 - 2,5 MPa 6 - 2,5 MPa Czy to sa poprawne wyniki??
  6. nara

    TDS. Leci woda i olej. POMOCY

    Oczywiście, że uszczelka nowa i głowica splanowana. Robił to gość który nie pierwszy raz spawa głowice. Jest to firma która zajmuje sie tylko głowicami. Tym bardziej że 2 lata temu spawał mi głowice od E30 i bejcka chodzi do dzisiaj.
  7. nara

    TDS. Leci woda i olej. POMOCY

    Witam Auto BMW 525 TDS z 98r. Samochód miał pękniętą głowicę i jak się okazało leciało też na uszczelce pod głowicą (na 4 tłokach). Leciał też olej miarką olejową, tak delikatnie. Głowica została pospawana, uszczelka wymieniona. Niby wszystko cacy. Po złożeniu wszystkiego do kupy i odpaleniu (nie było z tym problemu) sprawdziliśmy oczywiście czy leci woda wężykiem odpowietrzającym i ......leciała. Czyli OK. Jazda próbna i kicha. Temperatura się nie podniosła, czyli w normie, a po przejechaniu 30 km okazuje sie, że woda z pod korka od zbiorniczka wyrównawczego jeci jak głupia. Okazuje sie, że już na wolnych obrotach dmucha powietrze. Przedtem tylko podczas jazdy. Na dodatek jeszcze mocniej leci olej z miarki olejowej. Nie na wolnych obrotach tylko podczas jazdy i to spokojnej (do 120 km/h). Ale za to też mocniej niż przedtem. Po zrobieniu tych 30 km cały silnik był w oleju. Powiedzcie mi proszę gdzie mam teraz szukać jakiejś przyczyny. Od czego mam zacząć. Auto już mi stoi 3 tygodnie a mi sie płakać chce. :( Proszę was o jakieś sugestie
  8. Ja ma e39 525 TDS z walnietą delikatnie głowicą. Delikatnie, bo moge jeździć. Jeżdżę ostrożnie max 110 km/h i max 2500 obrotów zrobiłem juz ok 2000 km i objawy są wciąż takie same. Jednak jak troszke poszaleję to zaczyna wzrastać temperatura, woda zaczyna sie gotować i własnie w tym momencie samochód zaczyna być jałowy. Z tego co wiem jest to normalny objaw. Przynajmniej TDSy, a raczej wszystkie beemki maja ZABEZPIECZENIE abyś własnie musiał stanąć a nie gazować jeszcze więcej żeby dobic auto. :)
  9. nara

    Dziwne zachowanie ogrzewania

    Czy można w jakikolwiek sposób zdiagnozować sprawność tego "jeża"??
  10. nara

    Dziwne zachowanie ogrzewania

    Dzięki za zainteresowanie tematem. U mnie czujnik temp zewnętrznej raczej jest sprawny, bo wszystko chodzi normalnie. Zjawisko które opisałem zdażyło sie jak narazie dwa razy i to przy dobrze rozgrzanym silniku. Ciekawe czym mnie jeszcze ten samochód zaskoczy ?? :D
  11. nara

    Dziwne zachowanie ogrzewania

    To, że różne cuda sie dzieją to ja wiem. :) Chodziło mi o to czy to zjawisko jest normalne..... :)
  12. nara

    Dziwne zachowanie ogrzewania

    BMW E39 525 TDS TOURING '98 Problem polega na tym, że przy WŁĄCZONEJ klimatyzacji po pewnym czasie leci gorące powietrze na szyby i nogi. Środkowym leci cały czas powietrze zimne. Moim zdaniem nie jest to dogrzewanie samochodu przy osiągnięciu "swojej" temperatury przez klimę, bo w samochodzie jest w danym momencie bardzo ciepło. Moje pytanie............... czy czasami nie jest tak, że jak silnik jest bardzo gorący to w jakichś przypadkach otwiera sie ogrzewanie samochodu w celu awaryjnego chłodzenia???? Chłodzenie silnika ma sprawne. Wymieniłem wisco, sprawdziłem termostat i pompę (są sprawne). Jedyne co, to mam walniętą uszczelkę lub głowicę bo lekko dmucha w układ chłodzenia,............ ale delikatnie bo jak narazie to jeżdżę i po zrobieniu ok 150-200 km węże sa średnio twarde ale wody nigdzie nie wyrzuca. Problem pojawia się dopiero przy wyższych prędkościach - powyżej 120 km/h, wtedy to się zaczyna gotować. Proszę o jakąś sugestie nt. ogrzewania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.