Skocz do zawartości

Billy_The_Kid

Zarejestrowani
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Billy_The_Kid

  1. Szybkie pytanie: dziś wróciłem z myjni, po czym w garażu kilka razy złapałem za klamkę otwartego samochodu (czyli niezaryglowanego, drzwi były, co jasne zamknięte). I tu zdziwko, bo za każdym razem słychać było kliknięcie, czyli auto myślało, że jest zaryglowane i że musi się otworzyć. Wcześniej też tak było i nie zauważyłem, czy coś się znowu pomerdało :duh: :mrgreen:
  2. Aaaaby nie zakładać nowego tematu – ktoś w okolicach Warszawy ogarnie wymianę taśmy (wyświetlacz pod zegarami)? Dzęki :cool2:
  3. temat nadal żyje, pozwalam więc sobie wkleić PW, którą w tym temacie dostałem od usera „andrzejmakoho”, mam nadzieję, że mi wybaczy.
  4. U mnie zawsze tak było, choć ostatnio wg mechanika jest gorzej. Podejrzenie padło na wtryski, rozrząd nie ma z tym raczej nic wspólnego. Zacząłem od zmiany paliwa i zapodania dodatku do baku, zobaczymy. Na forum był szeroko poruszany wątek klepiących wtrysków w N47.
  5. I jak się to zakończyło - hałas na jałowym po wrzuceniu biegu? Zmieniałeś paliwo, lałeś dodatki?
  6. Chyba zatrzymałeś się w innej epoce, bo do tego służy diagnostyka komputerowa, a nie hamownia. Podjedź sobie do dwóch, trzech różnych hamowni, wykonaj tam pomiary i na koniec je porównaj. Zobaczysz jakie są wiarygodne. :duh: :cry2: Jeśli ktoś tu się gdzieś zatrzymał, to chyba jednak Ty, i to w okolicy, gdzie mają hamownie pokazujące inne wyniki w zależności od fazy księżyca i promieniowania UV. Jak masz poważną firmę, która regularnie kalibruje swój sprzęt (przyjeżdża przedstawiciel producenta i się tym zajmuje), to co myślisz taka hamownia pokazuje? Tak też, fazy księżyca, tylko dokładniej :lol: Owszem, są usterki, do których wystarczy zaparkować pod trzepakiem i podpiąć komputer, a są takie, które wykryjesz tylko pod obciążeniem i do których trzeba samochód przegonić trochę mocniej, niż normalnie można na drodze :roll: Przykład warsztatowy: samochód z dieslem 1.9/150 KM przyjeżdża na tuning. Komp pokazuje dawki ok, korekty ok, doładowanie ok, kompresja ok, EGR ok, ale na hamowni wychodzi o 14 KM za mało. Skończyło się wymianą wtrysków, wynik w serii – 151 KM. Tak, tak, pewnie tuner guzikiem parametry hamowni zmienił, żeby uwiarygodnić wymianę wtrysków :lol: Wracając do wysyłania sterownika – czyli co, najpierw muszę gdzieś jechać na komputer i wszystkie parametry sprawdzać? Przecież to bez sensu, jadę na hamownię i robię program przy tej samej okazji. A jak się coś wysra po takim zdalnym tuningu, bo auto miało niezdiagnozowaną usterkę i klient zgłosi roszczenia, to co będzie?
  7. Hallo, nie mam zamiaru niczego hamować, bo po prostu nie skorzystałbym z takiej formy tuningu. To, że przyrosty wyjdą solidne – i zapewne tak będzie – to jeszcze wcale nie znaczy, że to idealna forma tuningu. Jak na pewno wiesz, pomiar przed i po jest dość istotny, bo pozwala np. wygładzić niekorzystne zafalowania w przebiegu mocy/momentu. Bo pozwala stwierdzić, iż w danym aucie występuje usterka/zużycie, która jest przeciwskazaniem do tuningu. Itp. Robi się mody bez pomiaru, i takie auta nawet jeżdżą, ale ja jestem na nie, u siebie bym nie zrobił. Inni niech decydują sami.
  8. wysyłka sterownika? bez hamowni? Ja bym się nie zdecydował na gotowca. Może w aucie po małym przebiegu :wink:
  9. Jeśli to nie za daleko, to pod Gliwicami masz Cinsoft :cool2:
  10. Kolego Hajdek, i co, z nowym napinaczem cisza?
  11. Z cyklu archeologia :mrgreen: I co to było, górne łożyska amortyzatorów czy coś w kolumnie kierowniczej? Ja wymieniałem jakiś czas temu jedno łożysko, trzeba było zrobić od razu drugie, ale mechanik stwierdził, że tamto jeszcze pożyje :roll: EDIT: „na sucho” dźwięk nie występuje :shock: :shock: User „andrzejmakoho” jest proszony o wypowiedź w temacie, bo wygląda na to samo, co u niego.
  12. Przymierzałem się do 335i jakieś 1,5 roku temu i już wtedy ten samochód był wystawiany. Kosztował ok. 60-70 k jeśli dobrze pamiętam :o
  13. Jak dziwny. Sam bym to zrobil jakbym miał cic. Przecież to niebo a ziemia... Wiadomo, że NBT wnosi więcej niż 120 GB dysku, np. szybszy procesor i lepszą grafikę, dlatego napisałem o ciut większym HDD plus „ :mrgreen: ” Dziwi mnie to o tyle, że retrofit – jeśli był – miał miejsce już jakiś czas temu i zapewne kosztował pieruńską kasę. EDIT: tu na ostatniej stronie PDF-a https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=2ahUKEwiOxN_UwobiAhXvoosKHYD6CdMQFjAAegQIAxAC&url=https%3A%2F%2Ff30.bimmerpost.com%2Fforums%2Fattachment.php%3Fattachmentid%3D746636%26d%3D1346949840&usg=AOvVaw3LzDY1bz3TzJsjsgSia0fI znalazłem coś. Wychodzi na to, że F31 – debiutujące po F30 – już w połowie 2012 r. miało NBT. Jest jednak podany SOP 07/12, więc jeśli to byłby miesiąc produkcji, to nadal się nie zgadza, bo u mnie jest 06/12. Ale już jestem blisko :mrgreen: Czyli chyba jednak nie retrofit.
  14. Nie chcę spamować nowymi wątkami, więc podepnę się tu. Moje F31 jest z 06/12 i niedawno ze zdumieniem odkryłem, że powinienem mieć CIC, a mam NBT :mrgreen: Chyba że przez jakiś czas CIC i NBT szły równolegle, ale wątpię. Wszystkie źródła podają, że NBT weszło do F30 w 11/12, chyba że ktoś Was spotkał się już z NBT w starszym roczniku lub może podać inną niż 11/12 datę debiutu NBT w F30. Wygląda jednak na to, że to retrofit, swoją drogą dziwny - komuś chciało się w to bawić dla ciut większego HDD :shock: :mrgreen:
  15. W sumie sam egzemplarz jest, moim zdaniem, godny uwagi, a wszyscy go tak stanowczo odradzają? Salon PL, zapewne przejrzysta historia i realny przebieg, do tego dobre wyposażenie i M-Pak. Ja bym się bał silnika, N13 miały często problemy z rozrządem, i to również te młodsze. Ale żeby tak od razu stanowczo zniechęcać? Zrobić rozrząd, modlić się, żeby inne usterki nie wystąpiły, chip na 200-210 KM i jazda :8)
  16. To ci wyszla reklama "sheer driving pleasure" F3x :D 3er - od dziesiecioleci punkt odniesienia jezeli chodzi o uklad jezdny do "sa nadal nowsze auta ktore sie gorzej prowadza" :D RFT, 19", Eibachy w F30 to pudrowanie trupa imho. Skoro jest najazd na F3x, to owszem, odniosłem je do innych modeli segmentu, bo czemu by nie? Fakty są takie, że część rywali się poprawiło, a BMW musiało po raz pierwszy przejść całkowicie na elektryczne wspomaganie w serii 3, więc w F3x jest jak jest. Co nadal nie oznacza, że jest źle :mrgreen: Widać, że kolejne podejście do tego typu wspomagania (G20) wyszło już lepiej. Od dziesięcioleci punkt odniesienia? Frazes, bo np. na pewno znajdzie się kilka osób, którym nie odpowiadało pod względem prowadzenia już E46 :mrgreen: Pudrowanie trupa? No niezły wesołek z CIebie! U mnie taki setup mam fabrycznie, niczego nie musiałem pudrować :nienie: Idąc tym tropem, to każdą modyfikację mechaniczną poprawiającą prowadzenie w każdym dowolnym aucie można by nazwać pudrowaniem trupa.
  17. No dobra, coś ode mnie, bo tej nagonki na F3X już powoli nie idzie wytrzymać. Po pierwsze, jeździłem większością aut, które tu porównujecie z F3x: nowym G20, Stingerem, Giulią, E90, A4 B9. I powiem, że pod względem prowadzenia, radości z jazdy w zakrętach i pracy układu kierowniczego G20 i Giulia są daleko z przodu przed całą stawką i jako fan obu marek miałbym problem co wybrać, sytuację trochę ułatwia fakt, że G20 jest IMO przepaskudne. Ale już mówienie o tym, że A4 B9 jeździ lepiej niż F3x, to lekka przesada. Nic w tej klasie nie jest tak galaretowate i sztuczne jak A4. Ten samochód ma dużo zalet, ale nie dla mnie, z kolei np. Stinger jest tak wiotki, że czujesz jak się skręca przy każdym, nawet najmniejszym krawężniku. I trzeszczy bardziej niż F3x, a to już coś :mrgreen: Po drugie, co do F31, które mam w domu. Setup to zawieszenie M, koła 19 cali RFT i układ kierowniczy 2VL (sportowy). Po zakrętach jeździ lepiej niż większość E90, przyjemniej było mi może w 335i E90, które swego czasu prawie kupiłem. Tak, elektryczne wspomaganie w F3x wyszło nieidealnie, ale na rynku nadal jest mnóstwo nawet nowszych samochodów, które prowadzą się gorzej. U mnie 2VL jest szybkie i precyzyjne, nie ma mowy o żadnym luzie w okolicy położenia neutralnego. Tak, brakuje trochę informacji zwrotnej i to jest główna wada F3x. Nie, nie jeździłem F3x na zwykłym zawiasie z małym kołem i z baloniastą oponą. Na zimę mam 18-calowe opony nie RFT i samochód jeździ gorzej – reakcja na ruchy kierownicą jest odczuwalnie bardziej „tępa”. Reasumując, miłośnicy F3x łączmy się :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  18. Tzw. małe turbiny w 325d potrafią paść stosunkowo wcześnie. Mi w tym aucie przeszkadza np. ręczna klimatyzacja, ale ja nim jeździł nie będę.
  19. Ja po jakimś tam rabacie wyrwałem zestaw OEM za 2350 zł brutto. Co prawda mam dopiero trochę ponad 150 kkm, ale tak naprawdę trzeba było ten łańcuch już przed tuningiem zrobić. Teraz mam 230@455 i mimo że nie hałasuje za bardzo, to zakładam w lutym nowe łańcuchy.
  20. Billy_The_Kid

    silnik N47T

    Dlaczego nie będzie już BMW? Bo dostaniesz nowy silnik w ramach PS? Zauważam, że problem z łańcuchem F30 na tym forum jakoś często dotyczy 318d --> ciekawe czy to reguła, czy przypadek :mrgreen:
  21. Według najnowszego oświadczenia BMW, nieszczelna chłodniczka EGR dotyczy diesli – weryfikacja po VIN – z lat 2010-17, więc teoretycznie N47 też się łapie i nie jest to wyłącznie problem B47/B57.
  22. Ryzyko w N47T występuje tak samo, jak w innych wersjach tego silnika. Co do przebiegu, to – oczywiście – reguły nie ma. Jednym hałasuje po 120 tys. km, inni mają grubo ponad 200 tys. km i spokój. Dużo zależy od interwałów serwisowych, pewnie też od stylu jazdy. Spokojnie znajdziesz serwis, który zrobi Ci to właśnie za 3500-4000 zł, upewnij się jednak, czy będą to części OEM. Ja nigdy nie korzystałem, ale mój kolega z Krakowa poleca serwis AOH ---> http://aoh.pl/kontakt.php
  23. Ja u siebie mam takie coś --> https://mtuning.pl/Intercooler-TurboWorks-BMW-F20-F22-F23-F30-F31-F32-F33-110-140mm-p19043 Było na styk, ale się zmieścił. Wymiary są podane, ale chyba dotyczą tylko rdzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.