Skocz do zawartości

kamcio0504

Zarejestrowani
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamcio0504

  1. Dzięki za odpowiedź, dzisiaj pacjent już po zabiegu, a cała operacja poszła wyjątkowo sprawnie.
  2. Witam, mam przewody hamulcowe sztywne z tyłu do wymiany, planuje zakupić dedykowane miedziane dociete na miarę z końcówkami. Chciałem zapytać czy do zabiegu konieczny będzie demontaż tylnej belki? Pacjent to e39 touring 525d '2002 z nivo. Pozdrawiam.
  3. Witam kolegów, chciałem zapytać czy ktoś nie znajduje się w posiadaniu rysunku i wymiarów ściągacza tulei wózka tylnego do e39? Nie uśmiecha mi się płacić kilkaset złotych za ściągacz z alledrogo, a charakterystyka mojej pracy pozwala na to by zrobić to sobie za cenę materiału..
  4. Wężyki sprawdzone. Kupiłem nawet nowe Ale różnicy nie było. Stary zawor Pierburga wyczyszczony. Obydwa filterki. Po zabiegu żadnej różnicy. Wymiana na zamiennik za 85zl skutkowała większym kopniakiem poniżej 2000 obrotów na min. Po rozgrzaniu silnika dźwięk z rury wydechowe przypominał wielka ciężarówkę rodem z amerykańskich filmów. Tak jakby łopatki turbosprężarki w ogóle się nie kręciły, dźwięk wolnossacego 6 cylindrowca, niezakłocony pracą turbiny, taki ładny basowy pomruk. No i samochód jechał dopiero po przekroczeniu 3000 rpm. Narazie jeżdżę na starym zaworku do czasu aż przyjdzie nowy Pierburg. Udało mi się przez pomyłkę pojeździć chwilę na wężykach podłączonych na odwrót. Wtedy piszczenie o którym pisałem w pierwszym poście występował praktycznie w całym zakresie obrotów A po podłączeniu samochodu do komputera wyświetlał sie błąd zbyt dużego ciśnienia doładowania. Po złożeniu wszystkiego "Po staremu " wszystko wróciło do normy. Co do zaworu sterującego Egr to na razie nie wymieniam ponieważ ten jest u mnie zaslepiony z powodu kopcenia. Chyba że źle kombinuje i ktoś wyprowadzi mnie z błędu?
  5. Wogole to tych zaworkow jest kilka rodzaji. Mają nieco inne numery Ale podobno każdy pasuje do silnika M57. Będzie w nich jakaś różnica? Inaczej pracują czy coś?
  6. Właśnie myślałem że jak Pierburg za 300 zł to już jest oryginał. Czyli jestem w błędzie kolego? Wogole widzialem drozsze elektrozawory, innych firm, a myślałem że nic lepszego niż Pierburg nie da się kupić?
  7. Problem chyba rozwiązany. Przyczyną okazał się zużyty już elektrozawór turbosprężarki. Po wymianie na inny piszczenie ustalo, jednak tani zamiennik jaki założyłem sprawdza się jakieś 15 minut od odpalenia silnika. Po osiągnięciu wysokiej temperatury całkowicie odmawia posłuszeństwa. Czekam na nowy, tym razem oryginalny elektrozawór.
  8. Zamiast się zastanawiać czy idzie dobrze czy nie, to zmierz czas 0-100 km/h na płaskiej drodze i porównaj z wartością katalogową. Tak naprawde to od tego zaczalem. Jakies 9 sekund. Nie mam jakiegos fachowego urzadzenia z gps ktore mierzyloby przyspiesenie dokladnie. Poza tym to ze wcisne but z miejsca od podlogi i sprint do setki bedzie porownywalny z katalogowym to juz znaczy ze dobrze idzie? Moze ja za duzo wymagam od tego samochodu ale wydaje mi sie ze powinien reagowac jakims kopniakiem juz na delikatne musniecie pedalu gazu. W tym samochodzie reakcja na pedal gazu jest slaba jak dla mnie. Moze taka charakterystyka silnika, moze to przez ASB. Zanim to zacznie ciagnac to swoje trzeba odczekac.
  9. Mam nagranie wideo. Moge jakos wrzucic w firmie zalacznika? Czy na Youtube i linka podeslac? Co do spadkow to ciezko mi powiedziec.. Nie mam punktu odniesienia bo takim samym samochodem nie jezdzilem. Mocy jest zawsze mało :D . A Tak powaznie to wydaje mi sie ze auto powinno troszke lepiej ciagnac w tym dolnym zakresie obrotow, nie powiem ze do 3000obr nic sie nie dzieje ale moge powiedziec ze od tego momentu idzie zdecydowanie lepiej choc moze to tylko moje bledne odczucie..
  10. Witam jestem nowym użytkownikiem forum i standardowo proszę o wyrozumiałość jezeli cos robię nie tak. Przejdę od razu do sedna sprawy. Otóż sytuacja wyglada tak ze odkad kupilem samochód (półtora roku temu) borykam się z pewną przypadłoscia mojej turbosprężarki. W pewnym przedziale obrotów silnika tj. 2200-ok 3000 obr/min przy deptaniu na pedał gazu turbospreżarka gwiżdże. nie było by w tym nic szczególnego gdyby nie fakt że ten gwizd jest przerywany z częstotliwością od około 2-6 razy na sekundę, brzmi to dość śmiesznie bo sprawia wrażenie takiego blow-offa który się zaciął i popuszcza cały czas. dodam że obiawy te wystepuja jedynie na obciazonym silniku, gazowanie auta na biegu jałowym nie wywołuje takich dziwnych dzwięków. Auto to e39 525D z automatyczna skrzynia biegów. Dodam że poprzedni właściciel regenerował turbinę. Czy ktoś spotkał się z podobnymi objawami?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.