Skocz do zawartości

marcinmarcin79

Zarejestrowani
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcinmarcin79

  1. Absolutnie nie jest bez sensu. Zmiana wahaczy z przodu daje sztywniejsze tuleje i lepsze prowadzenie oraz większy negatyw. Dodatkowo po zmianie zwrotnicy (możliwe że całego mcphersona) możesz montować tarcze M. Z tyłu wymiana mostu i całej zawiechy daje prowadzenie eMki (mniej pływający zawias plus szpera). I to można zrobić nie aż tak wiele drożej niż np. sam dobry big brake kit który jest na wuj potrzebny przy prowadzeniu seryjnego zawiasu i braku trakcji przy tej mocy... ;) co do mostu - z tego co kojarzę robią hybrydę - pół z jednego pół z drugiego - oczywiście wyważanie się kłania... temat mocno przerobiony w USA. W związku z tym że nowe Mki to i tak 3.0 turbo, robiąc mocne 335i z zawiechą M masz praktycznie M... sam tak zrobię za jakiś czas pewnie chyba że jak mg123 napisał - 370mm z F30 z przodu na początek... a resztę za jakiś czas ;)
  2. Masakra, nigdy mi jakoś specjalnie nie zależało na wyposażeniu, ale to naprawdę tragedia... a dla przyzwoitości wystarczyłaby klima, kierownica i sporty
  3. Przy 335i i grubszych modach myślę że szedłbym w most z M3, wahacze z M3, wzmocnione tuleje no i pewnie zwrotnice z tarczami przednimi od razu... prawda taka że nie M przy M prowadzą się jak cywil do rajdówki. Jakbyś dobrze poszukał to pewnie nie wyjdzie taki kosmos cenowy
  4. jeszcze nie widziałem N52 pracującego jak zegarek... zależy jak duże to falowanie oczywiście
  5. U mnie z kolei na auto stawały jak tylko ruszyłem samochodem. Jak się zatrzymałem działały na czasówce. Weź skalibruj ten czujnik - po iluś latach, może po wymianie szyby z czasem się to rozjeżdża. Jak pisałem u mnie działają teraz idealnie - przewaga nad czasówką jest jak coś chlapnie na szybę z naprzeciwka
  6. Wydaje Ci się. Pokrętło reguluje czułość. Chyba że ktoś Ci coś kodował i namieszał nie, czasówki działają na postoju, automat z czujnikiem w czasie jazdy
  7. u mnie też nie działały po zakupie - trzeba było skalibrować czujnik - np. Inpa. Po aktywacji czujnika deszczu działają perfekcyjnie
  8. Tylko że te 3V to ubogo na przednich (szerokopasmowe), a z kolei tylne są "tradycyjne" - 0 ubogo 1 bogato - co mi się rzuca w oczy to nierówna praca obu banków
  9. a masz jakieś błędy? coś go pewnie boli, jako ciekawostka jechałem kiedyś n53 272km w manualu która setkę zrobiła w 10s... inna sprawa że u mnie czuć już że auto słabsze przy jednym 90kg pasażerze więc ponad 150kg xdrive + automat musisz poczuć
  10. nie wiem czy dobrze kojarze, ale nowy napinacz w tymi silniku potrafi dobić ślizgi...
  11. u mnie mocno poprawiło odpowietrzenie wysprzęglika, do ideału dalej trochę brakuje, ale nigdy nic nie musiałem wbijać na chama...
  12. W sumie mam taki zestaw zacisków przednich do tarcz 348. Dałem za niego 400 i za tyle mogę oddać. Kupiłem bo na początku miałem za słabe hamulce (330) a potem okazało się że wystarczają tylko trzeba je było porządnie odpowietrzyć :) żadne regenerowane, tylko porzadne używki - gość od którego wziąłem założył 6 tłoczkowe z porche stąd się tych pozbywał
  13. NIc nie odpinaj, nic nie kombinuj (99% wymian, odpinań i napraw nic nie pomaga - niska temperatura jest zazwyczaj skutkiem przejścia sterownika silnika w high mapped mode) a odpinanie termostatu może ugotować silnik - zrób najpierw reset wszystkich adaptacji (czasem pomaga, potwierdzona informacja)- możesz to zrobić w INPA. (nie wiem jak Carly). U mnie potem trzeba jeszcze zrobić adaptację przepustnicy bo wywala błąd. Tu masz link: http://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=544115
  14. Reset adaptacji na początek i obserwujesz co się bedzie działo
  15. Z tego wynika że minimalnym rozrzutem na bankach nie ma się co przejmować, jak auto jeździ OK
  16. Grzechu84Rewelacja - dzięki serdeczne!!! U mnie jest bardzo podobnie choć jakby tylne sondy pracowały w ciut mniejszym zakresie - max to chyba 0,74 z tego co pamiętam - u Ciebie wskakują nawet na 0,8 - najbardziej jednak mnie męczyło to 3v w trakcie hamowania silnikiem lub puszczenia gazu (a właściwie wchodzenie na czerwony zakres). Z twojego filmiku można wywnioskować że sondy przed katem czym wyższe napięcie tym bardziej uboga mieszanka (czyli ok dla szerokopasmowych) a te za katem pracują 0-1v i prawidłowe ich okolice to mniej więcej 0,7-0.8 dla normalnej jazdy. Spytam jeszcze dla upewnienia - wymienili Ci tylne? Za katalizatorem?
  17. A jak Ci teraz pracują? U mnie (nie mam błędów) te przed katem oscylują około 2,00 v, przy zmianie biegów lecą na 3.0v. Natomiast te za katem pracują w zakresie 0,7v (np. na wolnych) a w trakcie jazdy 0,1-0,7
  18. U mnie korekty zawsze były symetryczne. Dziś z ciekawości sprawdziłem i miałem -3 i -1,5... z dziwnych rzeczy - auto pracuje mi znacznie równiej i ładniej jak mam pełen stan oleju niż jak mam pół. Dwa razy dolewałem przez ostatnie 6k po pół litra i za każdym razem się to powtórzyło, co poniekąd daje mi sugestie że warto się przyjrzeć solenoidom vanosa... no bo że bardziej puste popychacze hydrauliczne dają mniejsze napełnianie jakoś nie chce mi się wierzyć... przy okazji zapytam- BMW ma mieszankę bogatą przy wysokim czy przy niskim wskazaniu sond. Bo u mnie w trakcie zmiany biegów lambdy rosną symetrycznie do 3v i się zastanawiam czy to znaczy bogato czy ubogo ;) teoretycznie na szerokopasmowych wzrost napięcia powinien oznaczać zubożenie mieszanki, a ja mam wrażenie że pracuje za bogato...
  19. Piszesz o tych małych poprzecznych? Czy tych dłuższych wzdłużnych? Bo mnie zaciekawiłeś mocno tutaj...
  20. Nie zamieniałem. U mnie zaczął się problem po spaleniu cewki. Założyłem cewkę delphi - było OK. Potem stwierdziłem że wymienię świece - poszły oryginały BMW - w pudełku NGK PLZ. I wtedy zaczął się problem z b. nierówną pracą silnika, wypadaniem zapłonów itp. - wtedy też miałem te dziwne korekty i temp. Założyłem w miejsce cewki Delphi cewkę Boscha - było dużo lepiej. Stwierdziłem że pójde za ciosem - dokupiłem jeszcze 5 cewek Boscha - dalej coś było nie tak z pracą na wolnych obrotach - mimo że auto zrobiło się wyczuwalnie mocniejsze. Zmieniłem świece na Bosche i od tej pory wszystko jest OK. Wydaje mi się że platynowe świece w tym konkretnie silniku dają ciut słabszą iskrę i są bardziej wrażliwe na prąd dawany z cewek.
  21. Nie wydaje mi się - jak wszystko ok, banki są na porównywalnych wartościach. AFR komputer sobie nie uśrednia tylko mierzy dla każdego banku osobno, właśnie z tych pierwszych szerokopasmowych sond. U mnie różnice na bankach były tylko raz, jak miałem wypadanie zapłonów na 2 cylindrze (inna cewka, nie wiedzieć czemu nie radziła sobie). Komputer wtedy widział niespalone paliwo i dalej zubażał mieszankę na 1 banku co prowadziło do jeszcze gorszej pracy silnika (i dokładnie wtedy miałem też to dziwne trzymanie temperatury na 80c jak u Ciebie).
  22. Na forum E90 był koleś który zapluwał się o wyższości PLZ-ów. Że poprawiona iskra, Bmw wie co robi itp itd. W końcu gdzieś się przyznał że po wymianie auto gorzej pracuje, ale to przecież musi się "zaadoptować" http://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=174217 - tutaj chyba to było, przejrzał te wypociny jak mi auto zamulało na NGkach - teraz naprawdę nie chce mi się do tego wracać ;)
  23. Ale odmę jednak robiłeś... (był w ogóle ku temu jakiś powód)? od kiedy zauważyłeś że coś nie tak z korektami? Jak pisałem wyżej - jak monitorujesz parametry to sprawdź sobie zakodowanie wtrysków. Co do odmy - dokładnie bym to jednak sprawdził pod kątem lewego powietrza
  24. Tylko że to też raczej powinno wpływać w miarę równomiernie na pracę banków. W Inpa przy wtryskach bezpośrednich można sprawdzić czy są zakodowane wartości wtryskiwaczy i chyba ich bieżące koretky. U mnie jak pisałem po wymianie świec/cewek - banki idą praktycznie łeb w łeb, zarówno na długich jak i krótkich. Ale też N52 jest mniej wymagający niż N53. Co do odmy ciężko gdybać, natomiast skupiłbym się co było robione w międzyczasie. Z mojego doświadczenia więcej problemów powodują mechanicy/kiepskie części (nawet oryginały) niż same w sobie auta.
  25. Rzeczywiście fajny patent :mad2: :duh: Chyba skorzystam w przyszłości :lol: Haha na naprawde trzeba byc patenciarzem zeby pozalowac 30 zl na sciagacze i zrobic to bezpiecznie. ściągacze za 30zł raczej ni będą zbyt bezpieczne ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.