Skocz do zawartości

HeZi

Członkowie klubu
  • Postów

    652
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E34 538i'93 ("mykaczka")
    E39 540i(bez "A")'96
    E39 530d'02
    moto: R1200ST'05
  • Lokalizacja
    W-wa, W-w,

Osiągnięcia HeZi

Biegły fan marki

Biegły fan marki (10/14)

0

Reputacja

  1. Jarek - spoko :handshake: , nie myli się tylko ten, kto nic nie robi, a temu co próbuje - chwała :modlitwa: Dzięki :D :cool2:
  2. A (jeśli jest ona na sprzedaż) ogłasza się gdzieś w internecie, czy tylko autokomis albo kartka za szybą? Masz do niego może jakiś numer tel.?
  3. Jarek15 - wiesz może czy ta 850tka to oryginalne CSI, czy tylko gość sobie na tylnej klapie taki znaczek założył? I jaką ma skrzynię - automat czy manual?
  4. Plik 14 chyba jest uszkodzony (RAR nie może go otworzyć). Niestety ta 14tka dalej jest uszkodzona :( - ściąga się w całości (po kilku próbach) ale przy jej rozpalkowywaniu rar zgłasza błąd i anuluje rozpakowywanie całości. W chwili obecnej cierpie na chorobe pt. "BRAK CZASU" :D, ale znalazlem wolna chwile i... 1. poprawilem "14-tke" Działa :cool2: Dzięki.
  5. HeZi

    problem dmuchawy

    :search: - problem był wielokrotnie i szeroko opisywany. Zwłaszcza przez posiadaczy E30 (tam występuje b. często).
  6. Plik 14 chyba jest uszkodzony (RAR nie może go otworzyć). Niestety ta 14tka dalej jest uszkodzona :( - ściąga się w całości (po kilku próbach) ale przy jej rozpalkowywaniu rar zgłasza błąd i anuluje rozpakowywanie całości.
  7. Plik 14 chyba jest uszkodzony (RAR nie może go otworzyć).
  8. Cześć - coś jest nie tak z plikami o nr-ach dziesiętnych (part10, part20, itd.) - mają chyba złe linki - inne niż reszta. Ponadto czasem ściągają się nie całe pliki, tylko ich część (np. zamiast 9,53 MB ściąga się tylko 4MB) a przy powtórnej próbie ściągnięcia ściąga się całość - trzeba uważać i kontrolować wielkości plików po zapisaniu na dysku, ponieważ nie ma przy tym żadnego komunikatu, że nie ściągnęła się całość pliku (dzieje się tak chyba wtedy, gdy ściąga się jednocześnie więcej niż 1 plik; ale może to tylko u mnie tak jest?).
  9. W E34 z 90r z M20 skrzynia (oczywiście manualna) może być jeszcze na olej 75W-90 API GL-4. Obejrzyj dokładnie skrzynię, czy na pewno nie ma na niej z boku żadnej naklejki z napisem ATF ani śladu, że była. Jeśli nie, to po prostu spuść olej i uważnie mu się przyjrzyj, ew. wlej trochę do przezroczystego słoika żeby lepiej widzieć - jeśli ma czerwone zabarwienie (nawet ciemno-brudno-czerwone, bo olej może być już mocno zużyty) i wygląda na dość rzadki (rzadszy niż olej silnikowy), to był wlany ATF, jeśli spuszczony olej nie ma żadnego czerwonego zabarwienia, tylko takie jak zwykły przepracowany olej, to był wlany standardowy przekładniowy 75W-90. Wiem, że to niejednoznaczna diagnoza, ale inaczej nie potrafię Ci pomóc. Najlepiej wpisz na http://www.realoem.com/bmw/select.do 7 ostatnich cyfr VINu Twojego auta i sprawdź, czy na Twojej skrzyni powinna być naklejka "ATF oil" czy nie - czyli jak wybierzesz "Manual transmission" a następnie klikniesz na rysunek skrzyni, to czy w spisie pod nią jest opisana pozycja 3 na rysunku - czyli właśnie ta naklejka - jako występująca w Twoim aucie, czy nie. Jeśli jest opisana - powinien być ATF, jeśli nie jest opisana - powinien być 75W-90. O ile tylko w Twoim aucie na pewno jest oryginalnie zamontowana skrzynia (nie była wcześniej wymieniana na inną). Dla pewności możesz sobie też wpisać np. ba86302 (to jest końcówka VINu E34, które na 100% miało skrzynię na ATF) i zobaczyć jaka jest różnica - tam naklejka ta będzie wymieniona jako występująca w tym aucie część.
  10. Jestem motocyklistą - od 18tu lat. W zw. z tym dobrze pamiętam jeszcze czasy, kiedy jeździłem motocyklem w dzień (a jeżdżę tylko w lecie i późną wiosną oraz wczesną jesienią) bez włączonych świateł. Od ładnych paru lat motocykliści mają obowiązek jeździć non-stop z włączonymi światłami mijania, więc jeżdżę z włączonymi non-stop. I wiecie co się zmieniło ? - NIC, kompletnie NIC. Tak samo często jestem niezauważany jak wcześniej - nie tylko w lusterku wstecznym (to w polsce standard), ale także jak nadjeżdżam z naprzeciwka czy z boku. Taka jest moja subiektywna opinia na temat tego pomysłu.
  11. Yeahman - to może najpierw rozważcie czy, i ew. na jakich warunkach, możecie uzyskać zgodę BMWPL na wyprodukowanie forumowych (nie mylić z Klubowymi BKP) koszulek zawierających logo BMW. To możecie spokojnie zrobić na tym forum. I dopiero po tym rozmawiajcie o ew. wyprodukowaniu tych koszulek, ich projekcie, kosztach, organizacji dystrybucji, itd. Jeśli uzyskacie zgodę BMWPL, to możemy (BKP) doradzić Wam tutaj co, jak i za ile, ponieważ w zakresie załatwiania różnych okolicznościowych koszulek mamy już spore doświadczenie (robimy to np. 1-2x w roku na każdy z klubowych zlotów).
  12. Bart - jest coś, co prawdopodobnie będzie spełniać Twoje wymagania - zajrzyj na http://www.toparm.com/. Jeden z kolegów od 2 lat używa w swoim aucie dokładnie takiego samego zestawu, składającego się z zabudowanego we wnętrzu auta antyradaru (przerobionego, z czujnikami wyprowadzonymi na przód i tył kabiny, choć ten z tyłu prawie w ogóle nie jest potrzebny) + jammera (zakłócającego promieniowanie laserowe - tylko i wyłącznie, mikrofalowego nie) sprytnie zamontowanego w pasie przednim. Antyradar jest całkowicie niewidoczny zarówno z zewnątrz, jak i z wnętrza auta i bez rozebrania kawałka tapicerki nie można się do niego dostać (wystarczy, że go słychać). Obydwa urządzenia są wpięte w inst. el. auta tak, że włączają się po przekręceniu kluczyka w stacyjce, jest też wyprowadzony wyłącznik (nie rzucający się w oczy, choć łatwo dostępny - jak i cała reszta pstryczków-elektryczków w aucie), który wyłącza całe ustrojstwo bez konieczności gaszenia silnika (np. w momencie, w którym zatrzymujesz się do kontroli i nie chcesz gasić silnika, ale żeby też w aucie nagle nie zaczęło piszcześ :duh: jak jeden Cię kontroluje a drugi zacznie kogoś namierzać). Całość sprawuje się bdb. i jest naprawdę skuteczna jeśli chodzi o radary mikrofalowe (czyli np. b. często używane suszarki). Niestety jest b.słabo czuła jeśli chodzi o radary laserowe (czyli np. fotoradary) - prawdopodobnie ze względu na zabudowanie całości w sposób niewidoczny z zewnątrz. Jak już ktoś napisał, pomiar pistoletem chwilę trwa (na pewno dłużej niż 1s) a do tego często jest 2x powtarzany - jak tylko się zacznie, kierowca już to słyszy (głośne "pikanie" o wysokim i ostrym dźwięku) i może zareagować (czyli zacząć silnie, choć nie jakoś specjalnie awaryjnie, ale jednostajnie hamować). Generalnie można się w ten sposób uratować w każdym przypadku, w którym namierzany jest ktoś jadący przed Tobą (nawet kilkaset m. wcześniej, lub nawet za zakrętem - all zależy od ukształtowania i zabudowania terenu) i w dużej części z przypadków, kiedy jesteś namierzany, ale jedziesz mniej niż 2x niż ograniczenie (no i masz w miarę normalny refleks). Jeśli jedzie się 2x szybciej i więcej, i tak dostaje się mandat, tyle że niższy (za kilkadziesiąt km/h mniej - ile zdążysz wyhamować). Jaka jest skuteczność działania jammera - do końca nie wiadomo, faktem jest, że kolega ten w trakcie tych 2 lat nie dostał jeszcze żadnego zdjęcia - a jeździ sporo (ok. 4-5 tys. km/m-c).
  13. Boogie - przeczytaj to, co parę stron wcześniej o niej napisałem i uważnie ją pod tym kątem obejrzyj. Decyzja należy do Ciebie, mnie wydaje się, że za tę kasę (8 tys. EUR) warto już poszukać czegoś na mobile.de i samemu lub z czyjąć pomocą ściągnąć sobie lepszą niż ta - ona faktycznie dobrze jeździ i pod tym akurat kątem jest ok, ale nie sugeruj/"napalaj" się tylko tym - to, że dobrze jeździ, to jeszcze nie wszystko... Tomas niedawno napisał skrótowo jedną, ale moim zdaniem najistotniejszą rzecz przy zakupie tego typu aut: I podpisuję się pod tym obiema rękami - im bardziej oryginalne i mniej "odświeżane"/"odnawiane"/obszywane/"tuningowane"/itd. auto, tym dla nabywcy lepiej. Nawet, jeśli ma już nieco zmatowiały lakier czy początki rdzy (ale na fabrycznych, nigdy dotąd nie ruszanych elementach), czy też jakieś małe - ale wynikające ze zwykłego, standardowego, eksploatacyjnego zużycia - niedomagania (typu nieco wytarta tapicerka, małe wycieki - pocenie się, stuki w zawieszeniu które widać, że od lat nie było robione, itp.). Z tym poradzisz sobie łatwo, po prostu wymieniając zużyte elementy. Z większością efektów ubocznych (najczęściej zupełnie nieoczekiwanych, zaskakujących Cię stopniowo po zakupie auta) "odświeżania"/"odnawiania"/obszywania/"tuningowania"/itd. nie poradzisz sobie już nigdy.
  14. Ok. m-c temu sprawdzaliśmy z kolegą jakie są ceny niektórych części do E34 M5 (ceny oryginalnych, fabrycznie nowych części do konkretnego M5 E34'92 3,8 litra) uwzględniające kilkunastoprocentowe zniżki dla posiadaczy kart Klubowych BMW Klubu): - tylna tarcza ham. (taka sama jak E34 540i) - 247zł./szt. - tylne klocki ham. (takie same jak E34 540i; kpl. na oba koła) - 215zł. - sprzęgło skrętne wału (w wersji występującej tylko i wyłącznie w E34 M5 3,8) - 283 zł. - simmering na wyjściu skrzynia/wał (w wersji występującej chyba tylko i wyłącznie w skrzyni E34 M5 5 biegów, jak wcześniej napisał Tomas - lubi ciec) - 39zł. - simmering na wejściu wybierak/skrzynia (w wersji występującej chyba tylko i wyłącznie w skrzyni E34 M5 5 biegów, jak wcześniej napisał Tomas - lubi ciec) - 26 zł. - zestaw naprawczy przedniego zacisku ham. (w wersji występującej chyba tylko i wyłącznie w E34 M5 - przednie ham. są inne niż w E34 540i - czyli uszczelka tłoczka + gumowy mieszek zewnętrzny, który lubi czasem wysunąć się z mocowania i się przetrzeć lub pęknąć i zacisk się zapieka) - 51zł. - kpl. uszczelek kolektor wyd./katalizator (2szt., w wersji występującej tylko i wyłącznie w E34 M5) - 39zł., - gumowe kolano przepływomierz/kol. ssący (lubi pękać ze starości, oryginalne starcza na ok. 10 lat) - 88 zł., - plastikowy klips mocujący plastikowe nakładki progów (jest ich kilka, lubią pękać przy demontażu nakładek lub wskutek nieumiejętnego podnoszenia auta np. w warsztatach czy u wulkanizatora) - 3,24 zł. - filtr kabinowy (taki sam jak w innych E34 z klimą) - 80 zł. - wahacz dolny (taki sam chyba we wszystkich E34 i E32) - 370zł. - gumowe "uszy"/oringi na których wisi wydech (takie same jak w 540i i wielu innych benzynowych E34; oryginalne starczają na 8-10 lat) - 23 zł./szt. - tłumik środkowy + końcowy (występujący tylko i wyłącznie w E34 M5, do tego jako całość - tzn. nie można ich kupić osobno, tylko razem już ze sobą połączone): 4 600 zł. (sam końcowy tłumik do innych E34 to 1500-2000zł. w zal. od pojemności silnika, oryginalny starcza na 8-10 lat), - katalizator (występujący tylko i wyłącznie w E34 M5) - 10 300 zł. :lol: (tu chyba ze 2x przesadzili...) Jak widać jest tak, jak pisze Tomas - większość części jest taka sama jak w innych benzynowych E34 z silnikami o dużej pojemności lub w podobnej cenie i - co mnie osobiście b. zdziwiło - zdecydowana większość z nich była dostępna w ciągu 3-5 dni (w Wwce). Problem zaczyna się wtedy, gdy potrzebujemy częsci stosowanej tylko i wyłącznie w Mkach (część jest taka sama dla M3 oraz M5 i nawet M5 E39) - ale i to dotyczy tylko poważnych części (jak np. katalizator - jego cena po prostu zabija). P.S. Spalanie E34 M5 3,8 odnotowane na trasie 550km., w nocy (czyli jazda dość płynna) i bez obciążenia pasażerami, styl jazdy generalnie spokojny (oczywiście jak na M5 - 520 np. momentami na pewno w ogóle nie dałoby rady tak przyspieszać a M5 robiło to pracując na pół gwizdka) ale i bez przesady (prędkość podróżna oscylowała w okolicach 120-160/h, momentami pojawiało się 200 ale tylko kilka razy) - wynik był zaskakujący (sądzę, że jak na 340 KM i 3,8l. to pozytywnie): 11,9 l/100 (auto zatankowano Pb98 na początku trasy pod korek i po przejechaniu 550km. ponownie, też pod korek - weszło niecałe 66 litrów...). Trzeba też dodać, że - jak się później okazało - samochód ten miał zapieczone 3 (z 4) zaciski hamulcowe (zapieczone mocno, ale nie na maxa - hydrol podczas jazdy się nie gotował, ale auta na luzie na płaskiej, równej nawierzchni 1 osoba nie mogła ruszyć z miejsca).
  15. Zadawanie pytań - samo w sobie - wyrazem chęci (innej niż poznawcza) oczywiście nie jest - ale (jak widzę) doskonale to wiesz. Natomiast zadawanie pytań tendencyjnych (co w przedmiotowym przypadku miało miejsce), do tego logicznie niespójnych (uzasadnionych tylko pozornie) ma cel - i o tym też (jak widzę) wiesz. Jaki to cel - też wiesz, ale nie napisałeś tego wprost, więc zrobiłem to ja. Dlaczego cytujesz fragment mojego poprzedniego posta wyrwany (przez Ciebie) ze spójnej logicznie i zrozumiałej całości, a następnie posługując się nim próbujesz go ośmieszyć - też wiesz (łatwiej jest się do tak wybranego fragmentu odnieść w kontekście wygodnym sobie, jednocześnie unikając odniesienia się do właściwego znaczenia danego stwierdzenia - prawda ? :wink: ). Nie mniej jednak deklarację poprawy i resztę wyjaśnień przyjmuję (zresztą od razu z większością z nich się zgadzałem: generalne podejście do przestrzegania prawa, itd.) oraz... przyznaję, że zbyt pochopnie Cię oceniłem (co do osoby i intelektu :cool2: , nie co do intencji :nienie: - ich kwalifikacji nie zmieniam). Pozdrawiam, HeZi. P.S. Do zdania egzaminów (i z Logiki, i z kilku innych dziedzin wiedzy interdyscyplinarnej) oraz przywoływania nazwisk autorów podręczników nie będę się odnosił - bynajmniej nie dla tego, że nie mam ku temu podstaw :wink: lecz dla tego, że stosowne tego typu argumentacji uważam za niestosowne - tym bardziej, że ma się ona nijak do rzeczywistego powodu niniejszej polemiki, którym Logika sensu stricto z całą pewnością nie jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.