Dzień dobry,
Od roku nie mogę poradzić sobie poradzić w 3.0d 218 km z wyrzucaniem płynu korkiem lub gdzieś w okolicach zbiorniczka. Brak jakichkolwiek oznak UPG, brak masła pod korkiem, płyn czysty, robione były testy na CO2 u kilku niezależnych osób, ogrzewanie wzorowe. Temperatura w ukrytym menu maksymalnie 88-90 stopni. uszczelniłem wszystkie drobne zapocenia na wężach, zmieniłem pompe wody i nic. Weże są twarde i co jakis czas wyrzuca troche płynu korkiem, lub czasami przy korku jest sucho, a mokry jest zbiorniczek z boku i węże do chłodnicy - może szybko paruje? Nie mam już pomyslów, wolałbym zmienić UPG i mieć spokój ale nie ma dodatkowych objawów. Przelew w zbiorniczku jest i rośnie wraz z obrotami.
Brak chłodnicy egr, brak termostatu egr, brak wymiennika ciepła. Jakieś rady?