Skocz do zawartości

Elrok

Zarejestrowani
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Elrok

  1. Jak auto było kupowane byłem prawie pewny że było kręcone, utwierdził mnie w tym przekonaniu pan z komisu, który wypisz wymaluj wpisywał się w kanon Mirka handlarza: "auto igła nie kręcone nie bite". Ale potem przez apke do sprawdzania historii serwisowej (3€ to chyba kosztuje) pojazdu sprawdziliśmy że 5 miesięcy przed zakupem miał duży serwis w Belgii , a wcześniejsze przebiegi przy serwisach w miarę się wszystko zgadzało. I przebieg był 165 tys przy tym ostatnim serwisie. Sąsiad pracuje w komisie,, gdzie sprzedaje sprowadzane samochody i też robią jakieś naprawy i pranie wnętrza. Oddaliśmy mu do czyszczenia i mówił że robiony był fortel kierowcy, reszta raczej oryginał. Więc pewnie auto służyło do jazdy autostradowej.
  2. Przebieg 210 000, u mnie od 180 000, przebieg raczej nie kręcony, ostatnią rzeczą która była robiona to zmiana oleju i filtrów. Po tym samochód przejechał około 3 000, w tym 95% to trasy, 5% miasta.
  3. Witam! Spotkała mnie dziś przykra niespodzianka na drodze z Krakowa do Zakopanego. Po przejechaniu 50 km (100-120km/h) pojawiła się żółta ikonka silnika w połowie wypełniona. Po następnych 5 km auto zaczęło się dławić po czym mogłem dodawać gazu bieg był wrzucony, a samochód nie przyspieszał. Zgasiłem go, zapaliłem i znowu 2 km ponownie żółta kontrolka i tym razem zgasło. Skończyło się na holowaniu do Krakowa. Co ciekawe na luzie samochód chodzi bez problemu, odpala normalnie można przejechać krótki dystans. Z tego co wyczytałem kontrolka sygnalizuje błąd utraty mocy przez silnik. Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Jeśli tak to co może być przyczyną?
  4. Dzięki za odpowiedź. Na pewno wykorzystam ten patent ;)
  5. Hmm brzmi spoko, a chodzi Ci o pokrowiec na cały sprzęt, czy na pojedynczą deskę?
  6. Witam! Jako, że zima się zbliża wielkimi krokami, a razem z nią sezon narciarski postanowiłem sprawdzić, czy jestem w stanie zapakować deskę i narty do bagażnika wykorzystując klapę za podłokietnikiem. W moim e90 (być może w każdym, ale nie wiem jak jest w innych ;) ) po rozłożeniu podłokietnika ukazuje się kolejna klapka do otworzenia, a po jej otwarciu mam rozkładany pokrowiec na narty, który jest przymocowany tak, aby wsuwać narty od strony bagażnika, a od środka całkowicie oddzielać sprzęt od wnętrza. I tu pojawia się problem, narty mojej żony wchodzą elegancko, niestety moja deska jest za szeroka :( . Na szczęście cały moduł da się wyjąć i wtedy mamy dostęp ze środka do bagażnika, przez otwór w który na ukos mogę włożyć deskę tak, ze wszystko pasuje :D. Jednak nie ma wtedy zabezpieczonego sprzętu, przez co może pociąć on tapicerkę a co gorsza spowodować niebezpieczną sytuację podczas gwałtownego hamowania. I tu pojawia się moje pytanie. Czy ma ktoś jakieś sprawdzone rozwiązanie na takie przewożenie? Jakiś fajny pokrowiec, który przyczepiamy w bagażniku tak, ze podczas gwałtownego hamowania sprzęt nie "wyjedzie" na przednią szybę? Wiem, że można przewozić na dachu w tzw. trumnach, ale z tego co wiem zwiększają opory powietrza, przez co na autostradzie pali o wiele więcej. Nie chciałbym również rozkładać foteli, ponieważ zwykle jeździmy w 4 osoby na takie wypady. Jeśli ktoś rozwiązał ten problem to bardzo proszę o odpowiedź :). Pozdrawiam!
  7. W różnych testach F30 też przewija się opinia, że ten automat ZF jest o wiele lepszy niż manualna skrzynia. A mógłby ktoś napisać jak z trwałością/awaryjnością porównując manual do automatu?
  8. Hmm, a manualna jest też ok? Czytałem, że automatyczna ZF jest świetna, ale jakoś bardziej mi się podoba manualna skrzynia. Chyba przez to, że bardziej angażuje w jazdę ,większa zabawa. A co myślicie o adaptacyjnym zawieszeniu? To też często polecali. Co do jakości wykończenia to jeśli jest na równym poziomie z e90 to super :). Według mnie e90 jest bardzo dobrze spasowana, nic nie skrzypi wszystko się świetnie trzyma, nawet po dość sporym przebiegu.
  9. Witam! Jestem na etapie zmiany samochodu. Jeżdżę e90 318d, a teraz zastanawiam się nad zakupem używanego f30 320d. Poczytałem trochę o tym modelu i mam parę pytań. 1) Wiele osób pisało, że ogólnie jakość wnętrza w f30 w porównaniu do e90 jest na niskim poziomie, szczególnie jeśli chodzi o modele tzw. "golasy". Co sądzicie? 2) Czy w modelu 320d występują jakieś często powtarzające się usterki? 3) Czy jest coś na co szczególnie powinno się zwrócić uwagę przy sprawdzaniu samochodu przed zakupem? 4) Na jakie opcje dodatkowe warto polować :)? Wiadomo, że każdemu podobają się inne gadgety, ale może jest coś co rzeczywiście warto mieć. Na dzień dzisiejszy po przeglądnięciu wielu ofert najbardziej skłaniam się do tej: http://papis.gratka.pl/ogl/20855655.html#012ae171ffa3e425,2 Co myślicie? Z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi, Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.