bater

Problem jak narazie rozwiązany. Spadła sprężyna z popychacza hydraulicznego, który wyszczerbił wałek pośredni... Zamontowano nowy wałek, popychacz, uszczelkę pod pokrywą, śruby... Piszę dla potomnych.

A jednak nie do zamknięcia... Wczoraj znowu to samo - wróciłem z trasy, zgasiłem silnik na 5 minut, odpalam, zaczynają się stuki w silniku (tym razem już nie takie głośne, ale wciąż słyszalne i metaliczne) i auto całe się trzęsie, dodatkowo wyskoczył check engine i brak mocy. Niestety byłem na mieście i musiałem jakoś dojechać do domu. Nie miałem wyboru za dużego, więc pomyślałem, że pojadę od razu do tego samego mechanika. Po drodze check engine zgasł i auto nabrało mocny, jednak stuki i drgania nadal były. Od wczoraj auto stoi u mechanika i nie wiadomo co dalej...

Witam, Dziękuję za zainteresowanie. Problem rozwiązany u innego mechanika. Winny był komputer, który źle sterował wtryskiwaczami. Obecnie auto zapala i silnik pracuje poprawnie. Temat do zamknięcia.

Dziękuję za podpowiedź. W aucie zostały sprawdzone wtryskiwacze, świece, cewki, pompa paliwa - wszystko ok. Zdjęta została pokrywa zaworów - krzywki są ok, wszystko pracuje równo i bez przycięć. Wymieniłem czujnik wałka rozrządu (dałem nowy na ssący) oraz nową uszczelkę pod pokrywę. Auto odpaliło na około 30 sekund, równo pracowało, bez stuków, ale po 30 sekundach zgasło i nie chciało już odpalić... Ciężko doszukać się kompem kodu błędu, bo nawet pochodzić dłużej nie chce, żeby wyrzuciło jakiś błąd. Komuś przychodzi jakiś pomysł do głowy?

Dzień dobry, Problem zaczął się nagle. Przyjechałem z dłuższej trasy 40km, zgasiłem i po 10min odpaliłem normalnie auto, przejechałem może 2km i znowu zgasiłem. Po godzinie wsiadam, odpalam a tu zonk. Zapalił niby normalnie, ale zaczęło trząść dość mocno autem, wskazówka obrotomierza skakała od 500rpm do 1000rpm, otworzyłem drzwi a z silnika dochodził strasznie metaliczny i głośny stukot (lekkie stuki, cykanie od czasu do czasu występowały, ale zazwyczaj po chwili ustępowały). Zgasiłem auto. Znowu odpaliłem - to samo. Za czwartym razem już nie odpalił. Błędów zero. Rano odpalam (na zimnym silniku) to samo, wyskoczył check engine. Podpinam INPE i błąd 29d2 nie pali 6 cylinder, a w dalszym komunikacje coś jakby odcięcie paliwa po niemiecku. Doczytałem się, że może to czujnik wałka mimośrodowego. Odpiąłem najpierw czujnik wałka rozrządu, ale auto jeszcze gorzej chodziło. Później doszukałem się gdzie ten czujnik się znajduje, rozkręciłem osłony i wypiąłem wtyczkę. Wtyk suchy bez śladów oleju. Jednak auto bez tej wtyczki nie chciało zapalić. Nie wiem gdzie szukać dalej... Proszę pomóżcie. Przekodować moduł MRS? Podobno od odpowiada za odcięcie paliwa, ale u mnie jest tylko jeden cylinder niby odcięty. Mam tylko nadzieję, że to nie panewka. Pozdrawiam

Do usunięcia

Witam, Przepraszam za odkopanie tematu. Czy kolega rozwiązał problem z uchodzącym powietrzem? Dodatkowo mam również problem z modułem pompowania. Moduł nie podaje powietrza do jednej ze stron. Rozebralen tył fotela i na module, a dokładniej na 2 cewkach (zwojach) jest widoczny nalot - jakby żywica albo jakiś klej dookoła na środku około 2mm szerokości. Czy to jest powodem uszkodzenie funkcji pompowania i spuszczania powietrza ? Trzecia cewka jest czysta i wydaje się że to tylko ona pracuje poprawnie i pompuje powietrze do jednej strony. Czy jest możliwość zregenerowania tej cewki? Dodałbym zdjęcia ale nie wiem jak je załączyć z telefonu...

Dziękuję za odpowiedź. Czy update przez winKfp modułu MRS może mieć wpływ na pompowanie boczków foteli? Kiedyś boczki pracowały w fotelu kierowcy normalnie. Przy wspomnianym wcześniej błędzie nie pompowały się wcale boczki (słychać było tylko pracę silnika) a po zakodowaniu pompuje się tylko jedna strona i po chwili schodzi powietrze. Nie wiem jak u pasażera, ale kiedyś pompowała się też tylko jedna strona (u kierowcy i pasażera zewnętrzne strony). CAS i JBE nie dotykam. Zaktualizowałem skrzynię automatyczną i skrzynię rozdzielczą, jednak różnicy w pracy nie widzę. A nawet przy błędzie w VGSG auto tak jakby lepiej się zbierało - odłączony został napęd 4x4?

Wydaje się, że problem ze skrzynią rozdzielczą został naprawiony. Teraz męczę się z MRS i błędem 93B2 battery safety terminal error. Co może oznaczać dwukrotnie większy przebieg w tym module niż w innych (w tym na desce rozdzielczej)? Moduł został wymieniony? Dodatkowo klema pirotechniczna wygląda na bardzo zmasakrowaną.

Witam wszystkich, Mam problem z autem BMW e90 325xi 2005r. Dwa dni temu podłączyłem do auta kabel K+DCAN oraz program ISTA P. Uruchomiła się od razu diagnostyka i propozycja aktualizacji sterowników m.in. VGSG, DDE, MRS, CID. Niestety prawie wszystkie zakończyły się błędem EDIABASa i błędem komunikacji. Po tym na komputerze w aucie wyskoczył błąd ABS, 4x4, DSC (kontrolki na desce rozdzielczej: hamulca ręcznego, ABS, DSC). Po podłączeniu INPY w module VGSG (e89>FUNCTIONAL JOBS>IDENT lub AIF już nie pamiętam dokładnie) wyskakują znaki zapytania. Dzisiaj dodatkowo wyskoczyła kontrolka i błąd poduszek powietrznych oraz pasów bezpieczeństwa. Proszę o pomoc jak rozwiązać ten problem i przywrócić auto do normalności. Czy pomoże wgranie sterowników do modułu przez WinKFP? Obecnie wiem, że nie można podłączać ISTAP na kablu K+DCan tylko przez ICOM. Niestety akurat ja muszę uczyć się na błędach :( Bardzo proszę chociaż o jakąkolwiek pomoc.

Witam, Zainteresował mnie Twój post. Czy próbowałeś lub ktoś inny próbował wygłuszać dodatkowo drzwi oraz wymieniać kable idące do głośników - na grubsze szczególnie do niskotonowego pod siedzeniami?

Witam ponownie, Auto postało parę dni nieruszane. Kilka dni temu wsiadłem, dużo kręcenia po mieście i usterka zniknęła. Niestety teraz czasami są pewne momenty cięższego obracania kierownicą, ale nie takie ciężkie jak do tej pory, a dodatkowo sporadycznie słychać pojedynczy stuk przy skręcaniu obojętnie w którą stronę. Czyżby woda, śnieg i mróz wymyły smar i to było przyczyną? @mirek8423, czy mógłbyś za pomocą schematów na stronie: http://www.realoem.com/bmw/enUS/partgrp?id=VD11-EUR-09-2005-E90-BMW-325xi&mg=32 pokazać o który element chodzi? Nie mam pojęcia, o którym elemencie piszesz.

Auto zostało w końcu podniesione (przód auta) i... kierownica chodzi bardzo lekko (na zgaszonym aucie, jedynie kluczyk w stacyjce). Przy wielokrotnym obracaniu kierownicą raz może dwa razy słuchać było strzelenie/zgrzytnięcie. Mechanik stwierdził delikatny luz na krzyżaku, ale wyeliminował to jako przyczynę oporów kierownicy. Tak więc nijak to się ma do opisu problemu kolegi w powyższym poście :/ Machanik powiedział że spryskał jakimś czyszczączym sprayem Krzyżak, łączenie krzyżaka z maglem i wszystkie elementy ruchome w zawieszeniu przy kole, a później spryskał jakimś czymś co ma niby zlikwidować luzy. Chwilę było ok, ale problem dalej powrócił, kierownica w pewnych momentach bardzo ciężko się obraca, a nawet doszły teraz częstsze zgrzyty. Podpowiedzcie gdzie dalej szukać usterki?

Niestety zapłaciłem 1500zl + 300 laweta i po problemie. Prawdopodobnie mechanik wyciągał blokadę (bez rozbierania kolumny) a dodatkowo zaktualizował oprogramowanie

Dziękuję za odpowiedzi. Odkręciłem dolną pokrywę pod kolumną kierownicą. Nie piszczy na tym gumowym kołnierzu (mimo wszystko nasmarowałem to miejsce smarem silikonowym, bo są przypadki że stamtąd dochodzą piski), nie wiem czy pisk nie dochodzi z blokady kolumny kierowniczej. Następnie podniosłem maskę i kręcone było kierownicą na odpalonym silniku - wydaje się piski w miejscu oporów przy kręceniu kierownicą dochodziły jakby z łączenia między krzyżakiem a maglownicą. To chyba najgorszy możliwy scenariusz, ale nie jestem pewny czy ten hałas nie niesie się przez układ z jakiegoś innego miejsca. Planuję dać w miejsce łączenia trochę smaru/smaru silikonowego - czy to dobry pomysł? Zastanawia mnie biały nalot (biały smar?) na krzyżaku - czy to normalne? Muszę gdzieś podnieść auto i sprawdzić czy na podniesionym będą podobne tarcia. Który dokładnie element to łożysko na amorkach http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=VD11-EUR-09-2005-E90-BMW-325xi&diagId=31_0716 ?

Od razu przepraszam za dwa posty pod sobą, doszły nowe rzeczy i może to komuś nasunie jakąś myśl. Byłem dzisiaj u mechanika-znawcy w marce BMW - stwierdził, że to może któryś ze sworzni... Później podjechałem na stację kontroli pojazdów, wzięli przednią oś na strzepaczki i inne urządzenia - wszystko w normie. Dwóch Panów stało na stacji nad pojazdem i nie wiedzą co to może być - takiego przypadku jeszcze nie mieli. Panowie stwierdzili, że krzyżak powinien być ok bo nie przeskakuje przy kręceniu kierownicą. Wg mnie zawieszenie powinno być ok. Kierownica nie przeskakuje, luzów przy skręcaniu też nie ma. Jedyne dźwięki jakie się wydobywają podczas jazdy i przy skręcaniu to ocieranie, piszczenie i jednocześnie opór - najbardziej w prawą stronę przy około 3/4 skrętu, ale nie tylko, przy delikatnym skręcaniu też taki opór ocieranie występuje. Czasami, bardzo rzadko coś skrobnie, zgrzytnie przy skręcaniu. Może wysiadło jakieś łożysko w kolumnie kierowniczej? Bo gdzieś stamtąd te dźwięki dochodzą. Dodam, że czasami przy delikatnie mocniejszym hamowaniu kierownica delikatnie drży - ale to również nie występuje przy każdym hamowaniu. Najgorzej, że jak do kogoś podjadę to kierownica jak uparta pracuje prawidłowo, a jak już ja sam jadę to występuje to dziwne tarcie, ocieranie... Czy ktoś ma jakiś pomysł? Jakąś propozycję?

Dzień dobry, Problem dotyczy oporu koła kierownicy przy około 3/4 pełnego zakresu skrętu kołem kierownicy. Przeszukiwałem :search: google, fora itp ale nie mogłem znaleźć podobnego problemu do mojego. Od początku. Od mniej więcej dwóch tygodni przy skręcaniu parę razy słyszałem jak gdzieś w kołach strzelało/chrobotało - ale nie miało to miejsca przy każdym skręcaniu, więc nie przywiązywałem temu większej uwagi. Kilka dni temu wróciłem z trasy (40km) i zaparkowałem samochód - wszystko było ok. Stał tak przez 2-3 dni nieruszany (temperatury na zewnątrz wahały się w okolicach od +3*C do -10*C). Rano odpalam, ruszam, przy wyjeździe z podporządkowanej skręt 90*, znowu coś chrupnęło w prawym kole i paręnaście kilometrów dalej, na zakręcie skręcam w lewo a kierownica zaczyna w pewnym momencie bardzo ciężko pracować. Od tego momentu zarówno w prawo jak i w lewo przy około 3/4 obrotu koła kierownicy stawia ono opór. Za i przed tym dziwnym miejscem kierownica pracuje normalnie. Dodam, że na trasie przy większych prędkościach to "oporowe" miejsce występuje trochę wcześniej przy około 1/2 obrotu kierownicy. Na postoju i w czasie jazdy opór jest taki sam. Po powrocie z trasy (80km z przerwą w połowie) na której zaczął występować ten problem zajrzałem pod maskę - odkręcony był korek zbiorniczka wyrównawczego płynu do wspomagania. Nie wiem jak długo tak było. Winna była uszczelka - była za gruba. Wymieniłem ją na węższą, dokręciłem korek, ale problem pozostał. Poziom płynu jest zaraz pod max. Przy obracaniu kierownicą na postoju słychać gdzieś w kolumnie kierowniczej dziwne ocieranie. Coś o coś w tym oporowym miejscu jakby tarło o siebie. Dodam, że jakieś dwa miesiące temu miałem problem z ELV - nie jestem pewien czy mechanik ingerował w mechaniczne sprawy, ale na pewno updatowane były sterowniki (m.in. silnika). Dziwna sprawa, bo problem z ELV wystąpił również po tym, jak samochód stał kilka dni nieruszany :/ Czy ktoś miał podobny problem? Ktoś wie jak to ugryźć? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam

Pokonałem problem. Pozdrawiam

ZIELONA GÓRA Zostawiłem auto BMW e90 w: ELEKTRONIKA I DIAGNOSTYKA SAMOCHODOWA SPECJALIZACJA BMW Sławmir Radkowski - tel. 502-164-152 ul. Drzymły 11A 65-121 Zielona Góra / Chynów Tanio nie jest, ale zrobione solidnie. U mnie robione było: błąd ELV, update sterowników, adaptacja ASB, skrzyni rozdzielczej. Natomiast nie do końca polecam Pana Rafała z Raculi - Kodowanie, diagnostyka, rozrząd m60/m62, dodatkowe funkcje BMW Na plus: dojazd do klienta. Niestety jest więcej minusów: umawia się, a potem nie przyjeżdża na umówione dni i godziny, nie odbiera telefonów i w końcu nie wiadomo czy zrobi auto czy nie. Ogłasza się tutaj: https://www.olx.pl/oferta/kodowanie-diagnostyka-rozrzad-m60-m62-dodatkowe-funkcje-bmw-CID619-IDhTe2R.html Numer telefonu do niego: 725-424-416

Witam, Przepraszam że odkopuje temat, ale spotkał mnie ten sam problem. Wyskakuje żółtą ikoną blokady kierownicy. Nie działa nawet zapłon. Na dworze delikatny mrozik, a samochód stał przez weekend na naprawdę delikatnie skręconych kołach. Nie działa reset pojazdu i podłączenie auta pod inne auto kablami rozruchowymi. Ruszanie kierownica czy to delikatne czy mocne również nic nie pomaga. Co mogę jeszcze zrobić? Czy ktoś może mi łopatologicznie wytłumaczyć jak rozebrać kolumnę kierownicy aby dostać się do tej blokady? Czy jest ktoś z okolic Zielonej Góry kto zna problem i mógłby go naprawić? Bardzo proszę o pomoc, bo bez samochodu jestem uziemony i mam poważne problemy

Czy paliwo przez tą uszkodzoną rurkę może parować i "uciekać" z baku? Bo wydaje mi się, że może ubywać, albo to moje przewrażliwienie. Dodaje zdjęcie przedstawiające wcześniej opisaną plamę. Plama w żółtym obszarze wydaje się być świeża. Czy może ona być z paliwa? Pytanie trochę z innej beczki. Czy ten mokry element na łączeniu w bloku silnika zaznaczony na niebiesko to może być miejsce uciekania oleju z silnika? Co jakieś 5tys km muszę dolać 1l oleju. http://www114.zippyshare.com/i/ylXcI6Sp/868059/IMAG0986_2.jpg[/img] (nie mogę dodać tak aby obrazek pokazywał się w wątku) Bardzo liczę na Waszą pomoc

No to przy tankowaniu. Ale dlaczego przy przyspieszaniu? Wczoraj jechałem, przyspieszyłem i standardowo już zapach benzyny. Wyłączyłem całkowicie nawiew i zapach benzyny w środku tak jakby się zmniejszył. Zdziwiło mnie to, bo do tej pory zapach był z prawej tylnej strony. Włączyłem nawiew to zapach się pojawił. Dojechałem pod blok, otworzyłem maskę i dojrzałem z prawej strony (z lewej jest mocno zabudowane i nie widać dołu) pod silnikiem była nieduża plamka, nie wiem na jakim dokładnie elemencie to było, ciężko mi powiedzieć co to mogło być, bo ani tam nie dostanę ręką ani nie mogę podnieść do góry samochodu. Czyżby to z przodu wyciekała benzyna?

Wczoraj przy zwykłej jeździe po autostradzie (bez gwałtownego przyspieszenia i hamowania znów było czuć zapach benzyny w aucie. Było to po dłuższej jeździe po autostradzie (ok 200km) i 5 godzinach postoju. Czy ktoś jest w stanie pomoc? Czy muszę jechać do ASO? :(

Witam wszystkich bardzo serdecznie, Na początek - troszkę się rozpisałem, ale chce wszystko opisać dokładnie ponieważ potrzebuję pomocy :( Mój problem polega na tym, że po zatankowaniu do pełna (pistolet od dystrybutora odbije za pierwszym razem) wyciągam pistolet, idę zapłacić, wracam i za każdym razem jest wielka plama po prawej stronie samochodu. Co gorsza jak wsiadam do środka to strasznie aż śmierdzi benzyną jakbym nalał do środka. Przeczytałem o problemie z rurą odpowietrznika. Rozbieraliśmy jakiś czas temu z mechanikiem prawy bok: zdjęliśmy koło, nadkole i wydaje się, że rurka (chyba) przelewowa (jeśli się nie myle) jest cała. Dziwi mnie fakt, że ta rurka prowadzi nadmiarową ilośc benzyny do ramy ... jest to poprawne konstrukcyjnie? Ochrona środowiska? Ta część ramy posiada tak jakby gumową zatyczkę. W tej części ramy musi zbierać się paliwo, bo ta zatyczka była mokra od paliwa. Zrobiliśmy w niej dziurę (odpowietrznik, żeby nadmiar paliwa mógł odparować). Później nie tankowałem do pełna i problemu DUŻEGO nie było, ale on wciąż pozostał. Kolejnym element, który zrobiliśmy było zdjęcie tylnego siedzenia i zajrzenie do takiego dużego korka - tam jest chyba pompa paliwa albo jakieś przewody do pompy (mam nadzieję, że się nie pomyliłem). Jednak tam było sucho, uszczelka wydawała się być cała, całość była zakręcona bardzo mocno. Czyli to raczej nie to... Mimo wszystko problem pozostał. Dzisiaj jechałem pod górę i zebrałem się do wyprzedzenia koparki, gaz w podłogę i wyprzedzić wyprzedziłem, ale przez 30 km wyraźnie było czuć w samochodzie już nawet smród benzyny. Otwarty miałem w tym czasie tylko szyberdach i to w pozycji pochylonej. Otworzyłem tylną lewą szybę i po prostu zapach benzyny prawie mnie zabił - był tak silny. Bak w tym czasie miałem pełny w około 75%. Nie jestem w 100% pewny, ale w trakcie mocniejszego hamowania zapach paliwa również się dawał we znaki. Po zatankowaniu do pełna pomaga jedynie jedno-, dwudniowy postój samochodu najlepiej na słońcu z uchylonym szyberdachem, żeby zapach benzyny z wnętrza się ulotnił.. Moje auto to końcówka 2005 roku, w automacie, N52 325i. Nie chcę rezygnować z tankowania do pełna, ponieważ dużo obecnie jeżdżę. Proszę o pomoc. Pozdrawiam, Paweł.

Już jestem do przodu, dziękuję :) W swojej e90 posiadam halogeny, czy jest możliwość przełożenia ich/kupienia innych pasujących do pakietu performance? Nie chciałbym tracić atutu tych świateł... Edit. Czy halogeny ze stockowego zderzaka pasują do zderzaka m-pakiet?