
troian
Zarejestrowani-
Postów
94 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez troian
-
No że demontaż jest prosty to wiem gdyż montowałem ringi w nich [nie jest to ich wina bo działo się to przed ich zamontowaniem] no ale nie pomyślałem wgl o stykach, dzisiaj postaram się tym zająć i zobaczymy co z tego wyjdzie :) edit; No to tak dobrałem się do lampy i co się okazało? Nie styki przy lampie a przy wtyczce były uwalone nie wiem jak ale jedna była uszkodzona tzn pęknięta rozebrałem całe to ustrojstwo [trochę mnie to zajęło :) ] ale przelutowałem sobie ze starej lamy i wszystko śmiga :)
-
Witam, mam drobny problem z przednim reflektorem lewym mianowicie kiedy włączam światła mijania lewe zazwyczaj nie zaskakuje dopiero jak walnę w lampę bądź auto podskoczy na wybojach światło się zapala, mowa tylko o mijania gdyż drogowe działa prawidłowo. Żarówki wymieniałem oraz zamieniałem je miejscami aby sprawdzić czy to na pewno nie ich wina jednak nie rozwiązało to problemu. Bardzo proszę o pomoc bo za tydzień auto musi iść na przegląd a raczej nie pojadę z takim światłem do diagnosty bo z miejsca mnie odprawi :D
-
Panewki, mam teraz rozebrany silnik więc jak mi się uda jutro zrobić jakieś zdjęcia to postaram się je zamieścić.
-
Auto poszło do mojego znajomego, dzisiaj się dowiem czy jest to naprawa za 200-500 zł czy do wymiany mam silnik. Po godzinie 16 będę więcej wiedział. a więc tak poszła jakaś część pod miską i mam do szlifowania wał, jednak mechanik mówi że to się nie opłaca itp itd. Jak myślicie ma racje że się nie opłaca tego robić czy po prostu próbuje naciągnąć mnie na wymianę silnika?
-
Witam, wczoraj podczas powrotu do domu auto zaczęło wydawać dziwny stukot z początku myślałem że, to tłumik znowu się odczepił jednak kiedy dojechałem do domu zauważyłem że ów stukot wydobywa się z okolic silnika a dokładnie z pod pokrywy zaworów. Ogólnie jest to dość dziwna sprawa gdyż nie zawsze go słychać tzn, co jakiś czas ustaje bądź jest bardzo cichy, ilość obrotów silnika nie ma tutaj znaczenia bo raz na luzie stał i sprawdzaliśmy co to i stukał jak oszalały a za chwilę jak jechaliśmy aby sprawdzić jaki będzie efekt na obrotach to cichnął albo całkowicie zanikał. lub też na odwrót na luzie nic nie było a jak dałem gazu to od razu zaczęło stukać. Zmienialiśmy mu olej jednak nic to nam nie dało, czy ktoś ma może jakąś propozycję co może być przyczyną ?
-
Czekam na kolegę, ma on dość sporo kolekcję wielkich kluczy, może uda się czymś złapać i zrobić dźwignię. edit; A więc tak dostaliśmy się do tego zbiorniczka i oto co zobaczyliśmy: http://zapodaj.net/images/258b095039bf5.jpg konsystencję ma takiej gęstej zupy. Chyba to będzie wina problemów z układem kierowniczym.
-
No niestety siła tutaj nie pomoże, odrobinę mocniej pociągnę i zaraz urwie się.
-
Zaraz się zbiorę i popatrzę, co do wycieku to raczej mało prawdopodobne gdyż auto stoi na suchej płycie betonowej i nic pod nim nie widziałem, ale dla pewności sprawdzę. @edit; A więc tak nie udało mi się odkręcić pokrywki, tak jak by się zassała czy coś, z tego co udało mi się zaobserwować to może brakować płynu w zbiorniczku. Jakiś pomysł jak go otworzyć bez uszkodzenia ?
-
emm nie chce wyjść na idiotę ale w którym miejscu znajduje się zbiorniczek oraz jaki powinien mieć on kolor, po czym mam poznać że jest do wymiany ? :D
-
Witam od 2 dni mam problem ze wspomaganiem mianowicie, kiedy przekręcę kierownicę na maksa w lewo lub w prawo tak aby się zablokowała obroty silnika mi spadają i to tak drastycznie z 800-900 do 400-500. Oraz podczas jazdy samochodem czuć jak wspomaganie raz działa mocniej raz słabiej, kolega który pomagał mi z ręcznym wspominał coś o sprzęgle, niestety żaden z nas nie wie jak się do tego zabrać, trochę boję się jechać teraz autem aby nie uwalić pompy albo czegoś jeszcze. Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
-
Byłem wczoraj u kolegi z autem i okazało się że linki były do wymiany, dosłownie wisiały :D aż tak były naciągnięte, teraz ręczny trzyma tak jak powinien.
-
Witam mam problem z ręcznym a nigdzie nie znalazłem nic co by mi pomogło, mianowicie kiedy podciągam ręczny to nie czuć wgl oporu niby zaskakuje na ząbki ale można to robić 1 palcem bez problemu, tak jak by się linka zerwała, jednak co mnie zdziwiło linka trzyma bo gdy zaciągnę ręczny to trzyma, nie jakoś super ale trzyma na małych górkach. Próbowałem też dokręcać nakrętki na igłach co są pod osłonką ręcznego jednak nic to nie daje, zamiast nakrętki to kręcą się całe igły, ktoś ma jeszcze jakiś pomysł ?
-
Nie no tam sporo więcej było robione, świece, kable wysokiego napięcia, hamulce, ogólnie sporo tam było robione tylko tak jest ten wahacz według właściciela.
-
Dzisiaj mam zamiar poprosić sprzedającego aby podjechał ze mną na Stacje Kontroli Pojazdów aby dokonali sprawdzenia tego wahacza, Tak po za tym wahaczem na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę waszym zdaniem? Samochód posiada silnik 1.8 bez gazu miał wymienianą chłodnicę, zawieszenie na bardziej sportowe oraz sportowy wydech.
-
A gdybym zabrał auto do mechanika aby je zobaczył czy on jest mi w stanie powiedzieć czy to tylko wahacz?
-
Witam, mam do kupienia bmw e36 318 Sedan autko bardzo mi się podoba i ogólnie jest w bardzo dobrym stanie, jednak jak twierdzi właściciel miał nieprzyjemny incydent i skończyło się to wygięciem wahacza co skutkuje ściąganiem auta na jedną stronę, oraz widać że koło jest przesunięte do tyłu. Czy ktoś wie w jaki sposób mogę sprawdzić czy to naprawdę wygięty wahacz, a jeżeli nie to co jeszcze może być tego przyczyną i czy jest sens kupować takie auto? Od razu mówię że, nie jestem fanatykiem i nie bardzo mi się widzi kosztowna naprawa samochodu.
-
Już sobie poradziłem, za pomocą długiego śrubokrętu :d teraz tylko do warsztatu i wymienić na nowy bo ten już długo nie pociągnie :) Dzięki !
-
Tak to pasek jednak nie bardzo wiem jak go nastawić, wszystko zabudowane plastikami, jeżeli ktoś zna jakiś poradnik czy coś bardzo proszę o pomoc :)
-
Witam mam problem, dzisiaj kiedy wycofywałem z pod bloku zjechała mi noga ze sprzęgała co skutkowało skokiem samochodu i jego zgaśnięciem, niby nic zdarza się :D jednak po ponownym uruchomieniu silnika kontrolka akumulatora na desce nie zgasiła się, a wspomaganie w samochodzie zaczęło wydziwiać cuda, tzn niby próbowało się włączyć ale coś nie do końca. Podjechałem trochę do przodu bo myślałem że akumulator jest już słaby i wkręciłem silnik na obroty jednak ku mojemu zdziwieniu z przedniego prawego koła zaczął wydobywać się dziwny pisk / stukot a dioda akumulatora zaczęła mrugać. Kiedy chciałem wrócić na swoje miejsce aby zaparkować samochód i sprawdzić co się dzieje auto strasznie rwało do przodu mimo że jechałem na samym sprzęgle bez dodawania gazu. Próbowałem kilkukrotnie gasić i zapalać samochód jednak nie dało to żadnego efektu jedyne co zniknęło to dziwne stukotanie / piszczenie z prawego koła. Naprawdę nie wiem co się mogło stać cały dzień jeździłem autem i nic się nie działo, wszystko stało się po tym jak mi noga spadła ze sprzęgła. Bardzo proszę o wskazówki co może być przyczyną, co powinienem sprawdzić gdyż jutro jest niedziele i nie mam gdzie odstawić go do mechanika. Gdyby to miało jakieś znaczenie to po południu byłem na myjni aby umyć samochód.