Wczoraj wystąpił u mnie problem, mianowicie tak jakby prąd nie dochodził poza prawą lampę, która jest w pokrywie bagażnika. Nie działa wszystko, do czego kable idą dalej, a więc oświetlenie wnętrza bagażnika. podświetlenie rejestracji (oba), klamka otwierająca bagażnik (jedyna możliwość otwarcie awaryjne grotem klucza), lewa lampa w klapie bagażnika (zarówno LEDy jak i żarówki). Nadmienię, że samochód stał nieuruchamiany około 10dni za to przez ten czas sporo otwierałem i zamykałem bagażnik jak i całe auto, bo miałem w nim narzędzia, których używałem do pracy przy motocyklu. Lampka oczywiście sprawna, jeśli podłączę ją pod wtyczkę z prawej lampy. Bezpieczniki wymieniłem choć nie było to potrzebne, ale zrobiłem to dla pewności, zdjąłem poszycie klapy nie widać, aby jakiś kabel był uszkodzony, wyglądają wszystkie jak nowe, to samo pod osłoną gumową z prawej strony, żadnych oznak. Podczas jazdy cały czas wyskakuje kontrolka, że niby jadę z otwartym bagażnikiem i że nie działa tylne światło przeciwmgielne. Samochód E90 LCi. Cała reszta działa sprawnie. Ktoś wie od czego w ogóle zacząć i co to może być?