Bulailokiec

Witam Posiadam e46 330d 184KM. Jakiś czas temu dałem wał do sprawdzenia i wyważania i przy okazji chciałem wymienić przegub na końcu wału (od strony dyfra)ponieważ miał luz i się w jednym miejscu zacinał. Ten tutaj: Odbieram wał od serwisu,który zajmował się wałami(niestety oni nie montują i nie ściągają wałów,dlatego musiał mi to mechanik zdemontować i zawiozłem do serwisu cały wał). Mechanik założył wał i dzwoni do mnie,że wał jest źle zrobiony bo po założeniu i probie ruszenia coś zachrobotało i koła się nie kręcą,auto nawet metra nie ruszyło.No i ponowne zrzucanie wału ....i jeszcze ściąganie tego wału od strony tego przegubu zajęło nam z pół godziny,bo nie chciał zejść i młotkiem trzeba było tłuc. Zdejmuje ten wał,jadę do serwisu,mówię że wał jest źle zrobiony,pracownik i cały serwis twierdzi że wał był dobrze zrobiony,części takie same,pokazywał od starego przegubu że wszystko jest to samo,części takie same i że nie możliwe aby coś było źle zrobione i że wał był na wyważarce i na tysiąc obrotów i wszystko dobrze chodziło. I mechanik twierdzi że to wina serwisu ponieważ źle złożyli i się rozwaliło przy próbie ruszenia,a serwis twierdzi,że wszystko dobrze zrobili i to mechanik źle założył. I teraz pytanie kogo wina,jak myślicie?

Co do tuleji,miesiąc przed zerwaniem podpory robiłem remont tylnego zawieszenia.Wzmocnienie mocowania tylnego wózka oraz wszystkie,powtarzam,wszystkie tuleje z tyłu jakie były do wymiany a było ich kilkanaście łącznie z stabilizatorami,gumami itd itp. Co do tego poiluteratanu trochę nie jestem ufny,bo skoro podporę coś rozwala,a coś musisz powodować te wibracje to przy wsadzeniu poliuretanu te wibracje mogą przenieść się na coś innego.... Ostatnio widziałem przypadek,że gościu założył łącznik elastyczny z poliuretanu i łącznik się pokruszył cały na kawałki i spowodował ogromne uszkodzenia w aucie. A co do firmy widzę tylko praktycznie 2 podpory do 330d meyle albo febi. Zastanawiam się też nad tym poliuretanem,czy to będzie bezpieczne i czegoś bardziej mi nie rozwali?

Witam,mam problem z moim bmw e46 330d 184KM 2000r manual. Mianowicie 6 msc temu wymieniałem podporę wału ponieważ guma się zerwała,teraz po tych 6 msc od wymiany(podpora febi),podpora znowu się zerwała i to tak solidnie,że guma po całym obwodzie się oderwała.... Pytanie teraz co powoduje takie zrywanie podpory,niektórzy twierdzą,że jest to wina niewyważonego wału a inni twierdzą,że wału się nie wyważa...już sam jestem zagubiony.Nie wiem co robić? Szukać warsztatu,który zajmuje się wyważaniem wału?Pytanie co z krzyżakiem,który nie jest wymienialny,a podejrzewam,ze ma luzy bo stuka przy ruszaniu. Czy szukać używki? Oraz czy wał z automata pasuje do manuala?

Ooo mam dokładnie tak samo, czasami jak wjade w jakąś dziurę albo ktoś trzasnie drzwiami czy mocno przyhamuje to nawiewy sie wlaczaja,ale nie zawsze.Jak mogę dostać się do tych szczotek oraz tego silnika wentylatora? Przez to ze jeża wymieniałem,mam porozbierane połowę boku pasażera,to gdzies w tych okolicach?

Witam,posiadam e46 330d i mam problem z nawiewami-tzn raz działa nadmuch a czasami nie działa -tak jakby się zacinał. Nadmuch ostawiony na maxa i z nawiewów można wyczuć jedynie bardzo delikatny nadmuch(co dziwne czym większe obroty silnika to nadmuch się zwiększa ale i tak jest bardzo słaby,nie słychać aby coś pracowało). Wymieniłem jeża(rezystor dmuchawy na nowy) i jest dalej to samo...raz działa,raz nie. Oprócz tego gdy już nawiewy działają to tak jakby w panelu klimatronika słychać takie tyrkotanie(tylko czasami).

Witajcie zregenerowałem ten wtrysk i auto generalnie zaczęło chodzić sztywniej,równo.Ale już po kilku km zaczeły się lekkie falowania aż po kilku dniach znowu wszystko wróciło tak jak to było wcześniej,czyli falowanie obrotów,nierówna praca silnika. Na komputerze dalej korekcje pierwszego wtrysku są czasami mocno dodatnie (od 4 do 7+) czasami jest normalnie(czyli max +1,5) pozostałe wtryski na minusie. I teraz pytanie czy ten wtrysk może dalej chodzić źle po takiej regeneracji,bo już sam nie wiem co robić dalej? Czy jeden zepsuty wtryskiwacz może powodować falowanie obrotów,nierówną prace silnika,gaśnięcie i problemy z odpalaniem? http://i.imgur.com/ZNSy8fo.jpg

Czyli mam rozumieć,że jednak filtr jest tam. A czemu aż 3 razy wymieniałeś? Jakie są objawy wskazujące na konieczność wymiany odmy?

E46 330d 184KM Zamówiłem takie coś - http://allegro.pl/filtr-odmy-separator-odma-bmw-3-e46-318d-320d-330d-i5060074883.html Nigdy nie wymieniałem odmy i teraz postanowiłem się za to zabrać. Ale z tego co widzę to czasami nie ma tam filterka tylko jest sama obudowa-seperator czy jak to się tam nazywa...który jest podobno dożywotni.Nie wiem jak u mnie jest. Pytanie czy warto wyjąć tą obudowę i zamienić na taki filterek?Tak jak tutaj-

Witam,odebrałem dzisiaj auto z serwisu boscha-zrobili mi diagnostykę komputerową i stwierdzili,że rzeczywiście ten 1 wtrysk jest do regeneracji,został wyjęty sprawdzony i zregenerowany. Korekcja tego wtrysku teraz wynosi ok między +0,9 a +1,3,myślicie że to są dobre korekcje? Wszystkie pozostałe wtryski są poniżej -1.0 Dopiero 1 dzień po odebraniu wtrysku mam nadzieje,że się nie pogorszy. P.S Jeszcze nie wymieniłem filtra paliwa,mam nadzieję że jutro dojdzie.

Witam,posiadam silnik 3.0d 184KM. Czy u mnie też istnieją dwa filtry paliwa? Czy ten pod siedzeniem również trzeba wymieniać?Jeżeli tak to co ile tys km?

Samo sprawdzenie wtrysku 50zł,ale za demontaż razem z kolektorem 300zł. Chyba raczej nikt za darmo mi tego nie wymontuje i zamontuje,chyba że 300zł to jest dużo za takie coś...Dlatego myślę czy nie zlecić wymontowanie wszystkich wtrysków,żeby ewentulanie na przyszłość nie płacić tych 300zł za kolejny montaż i demontaż...

Tylko że ja tych płukanek wlałem już chyba z 3(Liqui Moly i 2xstp) na pełny bak i też ostra mieszanka - np 20 litrów paliwa i ten specyfik... Może fizycznie coś pomogło,ale dalej są takie objawy z autem...Ten wtrysk potrafi mieć po +7 Jutro zamierzam oddać auto na sprawdzenie wtrysków i teraz pytanie czy dać do sprawdzenia te wszystkie 6 wtrysków(koszt ok 600zł) czy wystarczy tylko ten 1(ok 350zł) co tak mocno mu skacze korekcja?

Z autem do czasu do czasu mam problemy z falowaniem na wolnych obrotach(czasami przy tym gaśnie) i ma problemy z odpalaniem niezależnie czy ciepły czy zimny. I gdy auto chodzi normalnie to korekcje są w dobrym stanie nie więcej niż +-1 wręcz wzorowe,leczy gdy auto zaczyna falować i nierówno chodzić to na komputerze można zaobserwować wahania 1 wtrysku do prawie +8 a wszystkie pozostałe odejmują(korekcje ujemne).Wtrysk się zacina czy co się dzieje :O? Dodam,że auto w ogóle nie kopci. I teraz co mam robić,wywalić kilka stów na sprawdzenie wszystkich wtrysków,myślicie że ten 1 będzie do regeneracji?

A możesz trochę rozwinąć odpowiedź? Czyli mam rozumieć ,że komputer potrafi pokazać,że wtrysk przelewa ale przelewy już nie?

Jeszcze tylko pytanie-skoro na komputerze jeden wtrysk pokazuje ok +2 do +7 to wyjdzie to na teście przelewowym?

Sprawa ogólnie wygląda tak ,że auto mi kuleje przez jeden z wtrysków - pierwszy wtrysk na kompie ma korekcje zazwyczaj od 1 do +4 czasami nawet leje do +7 do +8 wtedy auto faluje i gaśnie. Jeżdżę już tak kilka miesięcy i nie mogłem znaleźć winowajcy i znalazłem-wcześniej wszystkie wtryski miały wartości ujemne czyli idealne i raz na jakiś czas był problem z tym 1 wtryskiem teraz to w najlepszych momentach ma z +1,0,+1,5. Był robiony test przelewowy i wyszło,że wszystkie idealnie równo leją,ale ja w to nie wierzę i raczej to będzie ten wtrysk i chce go zregenerować.

Witam,mam do wymiany jeden wtrysk w e46 330d 184KM i chciałem już oddać do regeneracji ale usłyszałem od znajomego,że lepiej kupić używany sprawny,gdyż taki wtrysk po regeneracji pochodzi max okolo rok... Przy zakupie używki wiadomo,że nie będę do końca pewny co do stanu wtrysku ale wtedy przed włożeniem zawsze mogę wrzucić na sprawdzenie na maszynę za 50zł... Co radzicie,co lepiej zrobić?

No właśnie a ja mam dużą rozbieżność na + na 1 wtrysku-czyli tym sterującym,gdy auto źle chodzi do tego problemy czasem z odpalaniem. To teraz już nie wiem,czy iść w duże koszta i wyjmować ten wtrysk?No ale auto nie dymi nic a nic przy gazie w podłogę i ma moc ciągle,test przelewowy wyszedł na 6 z plusem... Bo chyba wychodzi na to,że ten 1 wtrysk się tylko czasami zawiesza. No albo jakaś inna przyczyna(np.ten czujnik czy kostka). Gdzieś na inpie można odczytać tą wartość?

Tzn miałeś takie same objawy jak ja?Gasł ci,falował,ciezko palił i manewrowanie przy wtyczce pomagało? Jakie miałeś wtedy wskazania wtrysków na kompie gdy auto wariowało?Podobno złe korekcje nie oznaczają tylko i wyłącznie problemu z wtryskami,mi tylko pierwszy wtrysk-czyli ten sterujący pokazuje duże wartości na +. A co do tej wtyczki,masz na myśli czujnik czy kostkę którą wpina się do tego czujnika? Bo niestety czujnik z tego co widzę to ciężko dostać,a jak już jest to za 400-500zł. Sama kostka pewnie będzie kosztowała grosze jak się znajdzie. A ty co dokładnie wymieniałeś?

Witam kolejny raz... Problem niestety nadal występuje.... Przy okazji odwiedziłem dwa serwisy zajmujące się generacją wtryskiwaczy-jeden boscha oraz kolejnego mechanika i żadnych wniosków.... Zalałem tez 2 razy środek do czyszczenia wtryskow tylko na 20l paliwa i powtórzył operacje i nic to nie dalo. Przy okazji obejrzałem instalacje swoim amatorskim okiem i kable wygląda okej-może miejscami są przetarte delikatnie-ale tylko powierzchniowo(ten czarny oplot). Oprócz tego mechanik wykonał mi test przelewowy i okazało się że jest IDEALNIE-praktycznie wszystkie wtryski idealnie równo leją-zaznaczam tutaj,że mechanik potwierdził moje spostrzeżenia,że te 1 wtrysk trochę wariuje na komputerze bo sam sprawdzał. Chyba powoli się poddaje.Zostaje mi co najwyżej wyjęcie wszystkich wtrysków i sprawdzenie ich na stole a to jest koszt ok 700-1000zł(z demontażem i montażem) za samo sprawdzenie! Póki co chciałby uniknąć tego. Natomiast zacząłem bardziej interesować się tą wtyczką na szynie common rail-bo gdy auto faluje-odłączam wtyczkę i podłączam i auto chodzi znowu przez jakiś czas idealnie. Ostatnio miałem taką sytuacje,że auto nie chce zapalić wgl,4-5 długich prób odpalenia i nic....kręci ale nie zapala,więc odłączam wtyczkę-i od razu pali.... Także gdy jest problem z autem-ciężko pali,faluje,gaśnie itd-odłączam wtyczkę i podłączam ponownie i jest spokój na jakiś czas-taki złoty środek :) Przeczytałem cały ten temat-11 stron -wszystkie posty i jeden użytkownik o nicku bodajże bmw e39 miał dokładnie takie same objawy jak ja i u niego winowajcą była ta wtyczka,która robiła zwarcie-podobno w środku była przepalona?Można jakoś sprawdzić czy ta wtyczka w środku jest nadpalona czy to widać już na obudowie wtyczki? Już nie wiem co mam robić dalej...chyba utnę tę wtyczkę,poszukam nowej i przylutuje nową.Tylko gdzie ja taką znajdę...

Ale oznacza,że problem tkwi w szynie wtryskowej common rail-typu instalacja,kostka,czujnik i same wtryski,czy jednak się mylę? Instalację da rade obejrzeć bez zdejmowania kolektorów itd?Wystarczą osłony silnika?

Mogę powiedzieć,że najprawdopodobniej znalazłem przyczynę :) po kilku miesiacach,tak jak obstawialiście najprawdopodobniej będzie to ten jeden wtryskiwacz do naprawy lub wymiany. Udało mi się trafić na moment gdy auto bardzo mocno falowało,szybko rozebrałem obudowę filtra kabinowego i wypiąłem tę wtyczkę na szynie common rail i ku mojemu zdziwieniu auto po odłączeniu zaczęło chodzić jak nowe :shock: ,bardzo równo. Częste obserwacja na komputerze pokazuje że gdy auto chodzi w miarę normalnie korekcja na wtrysku jest +1 --- +1,5,gdy auto szaleje dochodzi do +8.Tylko czemu on ma takie wahania ciągłe? Jestem już umówiony na sprawdzenie tego wtrysku i ewentualną regenerację,dam znać czy to rozwiązało problem,mam nadzieję :)

Dziękuje za poświęcony czas,już raz zalałem na pełny bak liqui moly diesel spulung i coś tam pomogło ,ponieważ gdy auto chodziło w miarę normalnie to korekcja na 1 wtryskiwaczu wynosiła wcześniej z 1,3-1,5 a spadło do 0,8-0.9. Postaram się wykonać wszystko co napisał MateuszCHUDY tylko proszę powiedź mi jak zrobić reset korekcji wtryskiwaczy? Chodzi o tą opcję z f7 i później f1?Gdy to klikam nie ma żadnej reakcji,a podobno wtryski powinny wszystkie być przez chwile na 0.0 Tutaj kolejny filmik gdy auto już ma bardzo duży problem z utrzymaniem wolnych obrotów,zazwyczaj po ostrej jeździe- https://www.youtube.com/watch?v=Ac3HWXa3I10 I tutaj widać na każdym cylindrze rozjeżdżone korekcje na 1 najbardziej gdzie dochodzi nawet do -8,na drugim do 3,5,na trzecim do 2,2 itd... Gdy porównacie to chociażby z wcześniejszym filmikiem widać że każdym cylindrze jest jakaś zmiana(szczególnie 1,2,3,5) Czy to możliwe aby nagle auto praktycznie na każdym cylindrze miało inne wartości? Pojawił się nowy błąd o którym wcześniej wspomniałem po kasowaniu-laufruheregler. Dodam jeszcze gdy auto bardzo szaleje to jest mułowate na niskich obrotach tak do 1600-1700 gdy już się wkręci to ma pełną moc. Co odpowiada za korekcje wtryskiwaczy oprócz samej sprawności wtryskiwaczy?

Dzisiaj znowu nastał dzień,gdy auto zaczęło szaleć...problem z odpalaniem,odpalił za 2 razem,po 15 minutowej ostrej jeździ auto zaczęło mocno falować na wolnych obrotach. Tak auto chodziło przez ok 2 minuty i zgasło - https://www.youtube.com/watch?v=U9YXckco1dg ,ponowne odpalenie auto bez problemu i auto zaczęło normalnie chodzić.Więc nawet nie zdążyłem polecieć po laptopa,żaden błąd mi się nie pojawił,jest tylko jeden GLUEHANLAGE który mam od zawsze,ale raczej to nie ma nic wspólnego. Podłączyłem po ponownym uruchomieniu auta komputer podczas gdy w miarę normalnie chodził,delikatne falowanie obrotów i nagrałem filmik z parametrami inpy,tak to wygląda,co prawda niestety nie udało się nagrać auta gdy mocno faluje,tutaj z delikatnym falowanie(cały czas na wolnych obrotach) https://www.youtube.com/watch?v=dr3zTntMRL4 Tak,wiem niepokojące są wskazania wtryskiwaczy,ale!!! Za każdym razem inpa pokazuje inne korekcje wtrysków. Czasami korekcje wtrysków potrafią być takie,że na żadnym cylindrze nie ma więcej niż +-1.0 Dodam,że auto cały czas ma moc i nie dymi wgl nic a nic podczas gazu na maxa w podłogę(potwierdzone od innych osób co jechali za mną) Już pół roku się męczę i nie mogę sobie poradzić,do mechaników nie mam co jechać bo auto rzadko się tak zachowuje,musiało by u nich stać z 2 tygodnie i być jeżdżone codziennie. Przyznam się,że nie mam sprzętu i za wiele samemu nie zdziałam,więc co musiałbym sprawdzić,zlecić mechanikom? Test przelewowy wtryskiwaczy i coś jeszcze?

Kostkę juz ze 2 razy wyciągalem,psikalem wd 40 kostke i czujnik i nic to nie dalo,dzisiaj obejrzałem caly przewód i wydaję się być okej. Po odpięciu tej kostki podczas pracy silnika na wolnych obrotach widac reakcję w postaci chwilowej zmiany pracy(ułamek sekundy) silnika i później silnik pracuje tak samo jak z wpieta kostką. :shock: Co do błędów to wiadomo,ze pojawią się po odłączeniu kostki,pojawiły się dwa- co do jednego jestem pewien,że to od kostki - 400 raildrucksensor ,ale co do drugiego błędu to nie wiem czy to ma coś wspólnego - 5651 laufruheregler. W utęsknieniem czekam aż pojawi się jakiś błąd i nie wiem czy to jest od tego odpiętego czujnika czy może jakiś wcześniej się pojawił,bo dawno nie zaglądałem do kompa. Czytałem też,że ten laufruheregler to oznacza,że korekcja wtrysków jest do dupy,lecz jeżeli mam wierzyć inpie to korekcje mam niemal idealne,rzadko który wtrysk przekracza +-1. Odkręcając wszystkie osłony silników,zauważyłem też wokół 1 i 5 wtrysku widać taki lekki wyciek ropy?Pozostałe wtryski są czyste.Może jakaś podkładka,czy uszczelka poszła? Co do tych nakrętek od kolektora,gdzie mogę je dostać?