Odświeżam temat ze względu na nowe informacje. Od czasu wymiany elektrozaworu, komunikat "check engine" ani razu się nie pojawił. Także od tego momentu, dwukrotnie wypadł zapłon, średnio raz na 1 tys. km. Dziś byłem u mechanika i zostały odczytane poniższe błędy: 29CE - cylinder 2, wypadanie zapłonu - nieciągły 29D0 - cylinder 4, wypadanie zapłonu - nieciągły 2AF9 - Czujnik tlenku azotu, kontrola w trybie opóźnienia - nieciągły Doszliśmy do wniosku, że cewki raczej nie są winowajcą - przy dwóch padniętych cewkach samochód chodził by jak traktor, problemem jest tylko szarpanie przy mocniejszym dodaniu gazu na niższych obrotach. Stawiamy na świece - ostatnia wymiana była przy 135 tys km, obecnie jest 191 tys. Wierząc w dokumentację z ASO od poprzedniego właściciela, były one wymieniane raz na 40-60 tys km. Jeśli chodzi o błąd NOXa, to odrzucił bym jego uszkodzenie. Spalanie jest w normie - około 6 litrów w trasie, przy średniej prędkości 80 km/h. Co Wy o tym myślicie?