Panowie, ja tyle się mordowałem z krzywymi tarczami, że szkoda gadać. I to nie tylko w E53, a również w Passacie. Jak się okazało, zawsze problemem były klocki! Oczywiście przy zakładaniu nowych tarcz, piasta musi być wyczyszczona na błysk, a po założeniu sprawdzamy bicie tarczy czujnikiem zegarowym. Max 0,05 mm - ja się mieszczę z reguły w 0,03 mm. tutaj jeszcze mój stary filmik z pomiarów bicia na passacie: https://www.youtube.com/watch?v=fTDTAxeGhLg Najlepszym zestawem na jakim jeździłem to tarcze Zimmermann Sport CoatZ + klocki HPS Hawk Performance. Katowałem je hamowaniem z 250km/h do 0 i wytrzymywały bez problemu, wolno się zużywały i nie pyliły zbytnio. Niestety trzeba się liczyć z wydatkiem 1200 zł tarcze i 1000 zł klocki. Jak ktoś chce trochę oszczędzić to mogę polecić klocki TRW - dobrze pracują z w/w tarczami, nie piszczą i nie krzywią tarcz, niestety ze względu na to, że są miękkie - trochę pylą (obecnie jeżdżę na takim zestawie). Zdecydowanie odradzam klocki ATE! To one pokrzywiły mi 3 komplety tarcz (Zimmermann Sport CoatZ, Textar, ATE PowerDisc) i w dodatku piszczały jak szalone.