Skocz do zawartości

Crit

Zarejestrowani
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Crit

  • Urodziny 15.12.1995

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E91
  • Lokalizacja
    Kraków

Osiągnięcia Crit

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Mnie Nox kosztował więcej ale efekt ten sam bo auto śmiga. Sam katalizator też mam rozwalony albo w ogóle go nie ma, jakieś tam błędy w systemie sobie wiszą od sond lambda ale spalanie normalne, pali normalnie, checka nie ma to sobie na spokojnie szukam jakiejś mufy żeby założyć, a tak jeżdżę i się nie przejmuję. Już prawie 20 tysięcy tak zrobiłem. Komu mogę to polecam wywalić to dziadostwo i po sprawie.
  2. Cześć, Ja się podepnę pod wątek bo mam podobny problem. Wycieraczka z tyłu przestała się ruszać, a wydaje mi się że silnik jako tako działa. Błędów w kompie nie ma. Zdjąłem ją i zobaczyłem że właśnie ta tulejka czy jak tam się zowie ten element jest wytarta (ma wytarte te wpusty w które wchodzi mocowanie wycieraczki). Doraźna próba wyczyszczenia nie przyniosła żadnych rezultatów. Myślicie żeby kupić, tak jak kolega, cały komplet jak tutaj: http://allegro.pl/oryginal-bmw-mechanizm-tylnej-wycieraczki-e61-e91-i7297571401.html ? Bo z tego co czytam to nie da się jej zdementować, chociażby żeby wymienić - jednocześnie nigdzie ich nie widziałem (same komplety). No, chyba żeby to jakoś zmontować na "beton". Zwyczajnie zespolić tą tulejkę z wycieraczką. Tylko wtedy nikt nigdy już tego nie zdejmie :P, coś zaś stanowi pewien problem jakby sie okazało, że jednak silnik padł albo otwieranie klapy.
  3. Tyż mom taki wehikuł. Nie wiem czy to ma coś wspólnego z katalizatorem czy też po prostu ten typ tak ma. Ja jakby kiedyś odniosłem wrażenie, że on jakby pracuje na dwóch trybach w zależności od obrotów i może tak go właśnie przymulało. Jednocześnie jak miałem problemy z katami to auto jeździło zauważalnie gorzej. Teraz mam przelot i właściwie nie mam żadnych problemów. Weź też pod uwagę, że pół auta wymienisz, a to dalej nie będzie jeździć jak powinno bo w mojej prywatnej opinii ten silnik nie jest udaną konstrukcją. Pamiętaj też, że nie ma doładowania i przy 1800RPM na trójce to tam się nic nie dzieje po wciśnięciu gazu.
  4. Troszkę nie rozumiem dlaczego Nox, u mnie Nox się wysypał i w związku z tym pokazywał błędy Noxa, a to nie były te które są tutaj. Wypadanie zapłonu i katalizator- ja bym jednak sprawdził cewkę bo w tych silnikach często padają. Noxa można usunąć z programu co przerabiałem u siebie i furga aż miło. Wypałem normalnie i przez specjalnym płynem podawanym wcześniej przez gniazdo sondy i nic to nie dawało na dłuższa metę. Tylko wywalić w diabły. Katalizatorem tez się nie przejmuj mój ukradli albo jakoś się wykruszył (sam nie wiem), niemalże mam przelot i błędami czasami sypnie tylko - swoją droga szukam mufy na lambde, może się orientujesz jaka dać?
  5. Zobacz jaki jest obrys lampy. Możesz wsadzić inne ale dedykowane do wersji przed liftem. Nie trzeba tankować 98. 95/98 to liczba oktanowa. W pewnym uproszczeniu mówi ona nam o sposobie w jaki zachodzi reakcja spalania, to znaczy im wyższa liczba tym lepiej możemy kontrolować proces spalania. Jest pewne wymagane minimum dla każdego silnika spalinowego, które pewnie jest różne dla różnych konstrukcji ale 95 spełnia wszystkie wymagania. Na większości stacji paliwo o wyższej liczbie oktanowej zawiera jednocześnie więcej dodatków, które mają za zadanie usprawniać pracę silnika, czyścić etc.
  6. 1. Jeździ całkiem fajnie ale to nie jest specjalnie udana konstrukcja. Ma bezpośredni wtrysk paliwa co w skrócie oznacza problemy z NOXem, nieopłacalność założenia gazu i większy poziom skomplikowania w stosunku do standardowego wtrysku MPI. 2. Mój się przez 20 tysięcy kilometrów nigdy nie zaciął. Wciskasz sprzęgło, potem przycisk i auto zapala. Teoretycznie :D 3. Gdzieś tam od spodu przy progach miałem malutkie ogniska, ale pewnie za trzy lata dalej by go nie zjadło. Coś tam sanki i dyfer lekko ale to by za milion lat nie zgniło. Tak to nigdzie nie widziałem.
  7. Nie jestem pewien na ile to pomoże ale ja od siebie usunąłem noxa z programu (całkiem) i przestał sypać błędy. Też coś tam lubił zafalować no i check wyskakiwał. Dodatkowo był też okazjonalnie błąd katalizatora, którego teraz też już nie ma (błędu). Auto jeździ tak samo albo lepiej i pali tyle co wcześniej. Kilka tysięcy kilometrów już przejechałem po tej modyfikacji. Może generalizuję ale na podstawie rozmów z różnymi mechanikami i wspomnianym elektronikiem, a także własnych przebojów i związanych z nimi poszukiwań informacji stwierdzam, że te silniki to szrot i to chyba nigdy nie będzie działać tak jak powinno...
  8. Nox jak sypie błędami to od razu usnąć z programu i fertich. Niemniej od Noxa nie powinny się takie cuda dziać u mnie jak Nox padał to błędami sypało i check wyskakiwał co chwilę ale auto jako tako jeździło. Spalanie w mieście to tak do 11, nawet na zimnym na krótkich trasach. Tyż mam 318 Co do głośników może po vinie poszukej?
  9. Czy taka dobra komunikacja to bym polemizował, latam teraz głównie po Krakowie ale w Bielsku kilka lat przejeździłem i z roku na rok co raz gorzej, chociaż jako lokales oczywiście znam skróty i inne. Do Krakowa faktycznie porównania nie ma ale no też już się stoi w korkach. To spalanie w 318 143KM Bielsko-Kraków średnie 7.8 Miasto: 9,5 Trasa nad morze - przelotowa 150km/h plus całe auto zapakowane - 8.9 Latam z wyrzuconym dennoxem i z ciężką nogą.
  10. Ja u siebie wymieniłem amory akurat z przodu bo wylały i dalem Kayaba plus łożyska bo też już były zmęczone, całość ok. 1100 zł pytanie ile wezmą za robotę. Sprężyn nie ruszałem bo dobre. Prowadzi się jak po sznurku i w zakrętach super trzyma. Przebieg 210 tysięcy amory były jeszcze oryginalne. 70% to jest dobry amortyzator i tego bym nie dotykał, a jak tamten drugi... Jak amortyzator jest zużyty albo wylał i umarł to czuć na zakręcie na nierównościach, że nie ma tłumienia. Jak wymienisz to sobie zrób geometrie to stówke kosztuje, a u mnie uciekał po wymianie dość sporo.
  11. Cześć, może ktoś z was mi pomoże bo po dzisiaj tracę wiarę. No wiec mam u siebie zainstalowaną INPĘ i działa. Nie wiem skąd ta INPA, była na płycie, którą dostałem z kablem, zainstalowałem zgodnie z instrukcją i jest. Jednakże w związku z chęcią przepalenia DPF-a w Wujowym BMW postanowiłem zainstalować DIS'a. Jako, że mam windę 10 to poszukałem trochę po sieci i znalazłem u trandolfa fajny poradnik co i jak, żeby to odpalić przez ten wirtualny Windows XP itd. Tutaj sie pojawia problem, odpaliłem INPĘ od Trandolfa przez VMWare i problem jest taki, że nie widać kabla. W ogóle. Odblokowałem wcześniej opcje, żeby pokazywał wszystkie urządzenia usb (tak jak w poradniku Trandolfa do instalacji INPY) ale nic to nie dało. Pamiętam, że jak instalowałem INPĘ normalnie na 10tce to instalowałem również sterowniki do tegoż kabla poprzez menadżer urządzeń. Tylko, że mój system widział kabel, natomiast pod jakąś dziwną nazwą. Jak odpalam menadżer w tej INPIE na XP to w ogóle nie widać kabla, wyświetla tylko że jest port 1, 2 i 3. Jak podłączyłem kabel do trójki, a potem chciałem ręcznie wymusić aktualizację sterowników (wciąż nie widział kabla, a tylko to port com 3) to moje próby spełzły na niczym. Ściągnąłem z sieci inne sterowniki - dalej nic. No i nie wiem co dalej... Reasumując. Nie mogę zainstalować sterowników bo system nie widzi kabla. Gdy próbuję to zrobić na siłę - nie działa. Nie za bardzo sobie też wybrażam jak bo w folderze z sterownikami jest kilkanaście plików, a kiedy daję aktualizuj sterownik >>> wybierz z dysku >>> to żąda ode mnie jednego pliku, nie ważne czy folder w .rar czy nie. EDIT: Problem chyba sprowadza się do tego, że nie da się zainstalować sterowników bo w każdej paczce, którą ściągnę z http://www.ftdichip.com są co najmniej dwa pliki, instalator pozwala mi wybrać jeden...
  12. Crit

    [E9x] Dystanse

    Co do ET to nie mam pewności - sczytałem z sieci. Sprawdzę to bo jak dobrze pamiętam to będzie napisane na feldze. Dzięki za informację o długości. EDIT: Poszukałem dokładniej i jest ET 34. Coś mi się musiało pomylić.
  13. Crit

    [E9x] Dystanse

    Cześć. Jak już było, a ja nie znalazłem to przepraszam. W temacie kół jestem cienki bolo, więc proszę o wyrozumiałość :) Wsadziłbym dystanse do swojej z względu na wygląd, w tej chwili mam oryginalne seryjne felgi 16" - jak wyszukałem je w sieci to wychodzi szerokość 7. ET43. Opona 205/55/R16 czyli też standardowa. Myślałem to tych kół dołożyć dystanse, może na przyszłą wiosnę kupię 17" ale nic pewnego. Gdyby się dało zrobić tak, żeby można je było wykorzystać też na większej feldze to byłoby cudownie, a jak nie to trudno. Pytanie mam jakie dystanse żeby się koło mieściło bez żadnych dodatkowych przeróbek. Z góry dzięki i pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.