Skocz do zawartości

michal_5000

Zarejestrowani
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michal_5000

  1. Bez urazy, ale to już chyba Twoja nadinterpretacja... :wink: Nie sądzę żeby E38 (mówię o seryjnej) mogła dzisiaj wprawiać w osłupienie przechodniów. Widuję ten samochód średnio raz na 2-3 dni. Znam akurat wiele aut zdolnych wywołać ten efekt dużo lepiej. :) Gwoli ścisłości - mi tam się E38 bardzo podoba i cały czas się rozglądam za jakąś dla siebie... :8)
  2. Łukasz, ale ja właśnie popierałem to co napisałeś w swoim poście :!: Sam nigdy automatu nie holowałem, nie zamierzam holować, i każdemu staram się wyjaśniać że to bardzo ryzykowny pomysł. Dzięki. To był kawał porządnej fury, bardzo ciepło go wspominam.
  3. @Łukasz735 - dokładnie, chodzi przede wszystkim o obieg oleju w skrzyni, którego nie ma na wyłączonym silniku (a Neutral to nie jest "luz" w manualu - część elementów skrzyni i tak pracuje, ponieważ jest połączona z kołami które się kręcą!!). Wszystko było wyjaśnione w artykule który podesłałem. @Mehow - owszem, czy mam przyjemność z me:how z MB/8? Jeśli tak to mogę zapytać podobnie... ;) A co do mnie, to cóż - czynników było kilka, suma sumarum myślę że E38 lepiej trafi w moje preferencje (chociaż jest jeszcze Plan "B"... :twisted: ) @Marcin978 - w zasadzie można holowac auto na takim wózku, jeżeli masz przednionapędowca i podnosisz przód. Czyli np. z Fordem Taurusem albo większością Cadillac'ów nie ma bólu. Ale generalnie do wożenia popsutych aut w USA używa się takich średniej wielkości ciężarówek-lawet (flatbeds). Duże ciężarówki holownicze które mogłeś widzieć z czymś w rodzaju dźwigu (tow trucks) służą bardziej do stawiania naczep wywalonych w poprzek autostrady, itp. :)
  4. Ok, mi zdarzyło się pojeździć trochę praktycznie z pustym układem chłodniczym i nic się nie stało - ale czy ten jeden przypadek dowodzi że można jeździć bez płynu chłodniczego? Poza tym nie możesz mieć pewności, że w Twojej skrzyni nie doszło do znacznego zużycia elementów. Na razie może to nie dawać o sobie znać, ale spowoduje że np. automat Ci padnie 100tys. km wcześniej niż gdyby nie został w ten sposób "nadwyrężony"... Automatyczna skrzynia to wspaniały wynalazek, ale i precyzyjne urządzenie które wymaga kulturalnego podejścia. Dlatego osobiście nie przekonam się do holowania.
  5. Generalnie automatów się nie holuje!!! Jeśli już naprawdę nie ma innego wyjścia, to tak jak ktoś słusznie napisał - na 'N', przy zapalonym silniku i najkrócej jak się da. Ja bym nie żydził tych paru stówek na lawetę, bo może się skończyć wielokrotnie grubszymi problemami... :? A dlaczego tak jest to przeczytajcie sobie tutaj: http://www.automat.pl/readarticle.php?article_id=9
  6. michal_5000

    silniki w 740

    No to generalnie jest bardzo ważne w każdym automacie... :roll:
  7. michal_5000

    silniki w 740

    Jednym słowem zdania nt. 740 vs. 750 są mocno podzielone... :D @Marcin978, @Mcpaul - co do kultury pracy, to ja akurat mam sentyment do V8 (może dlatego że jak byłem młodszy to bardzo kręciły mnie fury zza Oceanu). Nie zależy mi też na tym, żeby był szczególnie cichy. Chciałbym natomiast móc na aucie jak najbardziej polegać, i tutaj 4.4 wydaje się górować nad 5.4 (tak ze względu na silnik jak i skrzynię)...
  8. michal_5000

    silniki w 740

    tutaj nie chodzi o to ile to ma s do setki bo to sa automaty takie auto z automatem pokazuje pazury jak jedziesz sobie np 50 i wcisniesz kickdown, i jestem przekonany ze taka v12 dopiero wtedy pokazuje pazury Automaty czy nie, jedne są szybsze a inne wolniejsze. Spoko, wiem na czym polega kickdown, i że auto może ładnie się zbierać grubo powyżej paki. Chodziło mi o to, że kiedyś spodziewałem się większego wrażenia przy ruszaniu ze startu zatrzymanego samochodami tej klasy o której mówimy :)
  9. michal_5000

    silniki w 740

    Po tym co napisaliście utwierdzam się że fajnie byłoby chwycić 4.4 - chociaż możliwe że ostatecznie zadecyduje stan auta i wyposażenie. A na 4.0 się nie skuszę. Swoją drogą ciekaw jestem jakie wrażenie zrobiłaby na mnie 750... Kiedyś myślałem że okolice 7s do setki to już bardzo szybkie auto, a kiedy sam takie miałem nie czułem żeby szczególnie "wciskało w fotel". Może powinienem się przejechać Imprezą WRX STi... :) @bocian, ciekawe były kolejne zmiany Twoich samochodów... ;) To chyba dowód że nie będę żałował zakupu E38.
  10. michal_5000

    silniki w 740

    piotr e38, wielkie dzięki za konkretne info :cool2: Właśnie tego typu informacji poszukuję. Jeśli ktoś może coś jeszcze dodać, to bardzo proszę :) PS. a w 750 zmienili tą skrzynię w 1996, czy cały czas była ta sama?
  11. michal_5000

    silniki w 740

    Hm, dajecie mi do myślenia z tą 750... :D No dobra, to sobie jeszcze rozważę - na Forum jest sporo napisane nt. 740 vs. 750. Mimo wszystko jednak chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej co do porównania V8 4.0L i 4.4L... A może nie ma po prostu szczególnej różnicy między nimi?
  12. michal_5000

    silniki w 740

    W zasadzie początkowo chciałem 750, ale z tego co czytam, to spalanie raczej grubo przekrocza 20l w mieście a przyspieszenie do paki raptem parę setnych lepsze. 740 dałoby mi osiągi na poziomie mojego poprzedniego auta (560SEC) a spalania spodziewam się nawet trochę mniejszego (miałem 18-19l po Warszawie). Temu Twojemu znajomemu to nie bierze trochę za dużo? Co do wypasu to ktoś mi mówił że BMW miało bardzo elastyczną politykę i można było zamówić topowy model z szybami na korby. Niestety ogłoszenia nie całkiem to potwierdzają, 750 są jednak z reguły lepiej wyposażone... :?
  13. michal_5000

    silniki w 740

    Witam, Przekopałem trochę Forum, ale nie udało mi się znaleźć nic dokładnie na ten temat... Mianowicie przymierzam się do kupna E38, zapewne będą to okolice roczników 1996-1997. Po przestudiowaniu Waszych postów + jakichś jeszcze artykułów raczej skreśliłem silnik V12 (wychodzi mi, że przyrost osiągów jest nieznaczny, kosztem dużego przyrostu spalania). W tej sytuacji postanowiłem szukać tylko V8 4.4. Jednak widziałem już kilka ofert aut odpowiadających mi pod wszystkimi względami - poza tym że miały starszy silnik 4.0. :? No i sam nie wiem... Chętnie dowiedziałbym się czegoś nt. M60B40 vs. M62B44 od osób które miały doświadczenia z tymi silnikami... Wiem że moc taka sama, że ten drugi ma nieco większy moment obrotowy. A w praktyce na ile czuje się różnicę? Interesuje mnie wszystko - osiągi, niezawodność, spalanie, itd. Będę wdzięczny za jakieś info. :) Pozdrawiam, Michał
  14. Moze byc roznie, ale na pewno powinienes zaczac od wymiany oleju+filtra+uszczelki. Moze potrzebna jest regulacja podcisnien albo modulatora... No a moze byc grubiej - tarczki, plyta sterujaca... Ja kiedys mialem w Mercedesie taka sytuacje: zaczelo mi troche szarpac przy zmianie (wczesniej bylo jedwabiscie), pojechalem na warsztat ojca kolegi, zmienil niby te rzeczy (nie pomoglo), a przy okazji dokrecajac miske nacial uszczelke. W efekcie pare dni pozniej pozniej parkuje auto, wychodze, i widze ze spod auta strugami leje sie olej. :roll: Pomogli mi ludzie z innego (porzadnego tym razem) warsztatu, ktorzy przyjechali z laweta i zabrali auto do siebie (przy okazji wyregulowali skrzynie). Pozniej powiedzieli mi, ze jesli rozszczelnienie nastapilo podczas jazdy, to nie ma jeszcze tragedii, bo wtedy olej jest "w obiegu" i prawie nie cieknie. Gorzej gdybym nie zauwazyl i po postoju (na prawie pustej skrzyni) gdzies sobie pojechal... :?
  15. Witam wszystkich na Forum :) Mam na imie Michał, mieszkam i pracuję w Warszawie. Do niedawna ujeżdżałem Mercedesa 560 SEC, ale go sprzedałem... :cry: To był świetny samochód, jednak w kilku punktach przestał mi odpowiadać. Teraz jestem zdecydowany na BMW E38, ale muszę lepiej się zorientować w temacie tego auta, w czym - mam nadzieję - trochę mi pomożecie. :wink: Poza tym siedzę nieco w temacie aut amerykańskich... :8) Pozdrawiam i do zobaczenia na Forum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.