Skocz do zawartości

kec

Zarejestrowani
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kec

  1. W jakich najdziwniejszych miejscach macie wlew gazu?? :P Ja mam w bagażniku za boczną otwieraną klapą. Tak już go kupiłem. Często jak gdzieś jade zatankować to jest niezłe :shock: więc myślę czy to aż tak rzadkie miejsce? :twisted:
  2. To ccfl, najprościej - allegro, kiedyś były bardzo drogie teraz potaniały i można je wyjąć za 140 PLN, ale za nim się zdecydujecie na taką przeróbkę to się zastanówcie - co niektórzy "STYLIŚCI" z tego forum mogą was besztać bo nie będą to ORYGINALNE, poliftowe z żółtymi ringami lampy.
  3. Można i szkła znaleźć z poliftowym kierunkiem. http://img76.imageshack.us/img76/5364/zdjcie43iy4.jpg http://img137.imageshack.us/img137/2448/zdjcie44dm2.jpg
  4. Szkła można wyjąć, świecić będą jeszcze lepiej, wyglądać raczej też tylko jedno ale: szkła te maskują szczeline między soczewka (mijania) i odbłyśnikiem (drogowe) a czarnym plastikiem więc patrząc z boku kiepsko to wygląda. Ja u siebie wypełniłem te odległości czarnym, matowym, giętkim plastikiem więc tego nie widać poza tym u mnie maskują też troche ccfl. Żeby było dobrze to dłubanka po 2-3 godz. na stronę.
  5. No i było się chwalić..!?? Zaraz PANOWIE STYLIŚCI zjadą Cię od Wieśniaka :norty: Kolega Melonik chociaż zasłonił twarz :twisted: :twisted2:
  6. Zwiększone dawki paliwa przez tlen w spalinach - to może byc odpowiedź chociaż na zimno go nie katowałem, zapłony mogły wypadac też przez rozpuszczony syf z baku to jak ktoś wcześniej napisał. I pewnie dlatego było go słychac troche jak V8 :?
  7. No ok, powiedzmy że toluen nie szkodzi. Ale wciąż to samo pytanie: dlaczego komputer pokazuje tak zawyżone spalanie które z pewnością nie jest rzeczywistym? Oprucz dolewki do baku nic więcej się nie zmieniło. No chyba że u mnie jest coś nie tak z autem ale na benzynie jest ok na lpg to samo, po zalaniu potem beną jest to samo co było czyli ok. Zanim je skasowałem na nowy pomiar, średnie spalanie które było liczone od jakichś 8 miesięcy (11,2) w PARE MINUT wzrosło do 15 :!: O wartościach które się pojawiały po resecie już pisałem. To chyba nie jest normalne nawet przy pedale gazu non stop w podłodze. Jeżeli to nie zmieniony skład spalin to jaki czynnik brany pod uwagę przez komputer coś takiego powoduje? W takim razie też nawet jak w baku nie zostało grama benzyny i pojechał bym na samym toluenie to nic w liczeniu spalania nie powinno się zmienić ale tak nie jest. Jeszcze raz: skąd takie (wyświetlane przez komputer) spalanie po dolewce toluenu :?:
  8. Tą instalkę robi sie bardzo prosto, żeby było starannie to jakaś godzinka roboty. Prowadzisz z plusa na kolektorze przewód na bezpieczniku (3A do cclf, jak będzie mniejszy to nie zawsze będą swieciły wszystkie pełnym światłem) do przekaźnika, drugi z masy samochodu też do przekaźnika który będzie umieszczony np. przy reflektorze a do nóżek zasilających przekaźnik podpinasz przewody od postojówki, do pozostałych 2 nóżek przekaźnika podpinasz ccfl i wszystko w temacie. Załączasz postojówki - przekaźnik działa i puszcza napięcie na ringi. Druga strona tak samo. Przewody tylko trzeba puścić zwłaszcza ten od plusa w grubszej izolacji no i taką drogą do reflektora że jak sie silnik rozgrzeje to żeby go gdzieś nie przepaliło. Wrazie czego to jeszcze jest bezpiecznik. Sygnał sprawdzający żarówki jest tak słaby że nie jest w stanie odpalić przekaźnika więc nie miga nic nawet podczas włączania postojówek, co występuje prawie u wszystkich zakładających ccfl'ki :norty:
  9. Też mam z 98 i zupełnie to samo, sprawdzałem na różnych diodach i ciągle migało a diody się przepalały po tygodniu, potem ringi ccfl i to samo, tragedia więc w końcu zrobiłem instalkę na przekaźniku 12V i teraz jest ok, nie migają nawet jak na początku komp sprawdza żarówki :cool2: (przy ccfl śmiesznie to wyglądało bo one mocno świecą - jak bym na pare sekund załączył jakiegoś strobola :norty: )
  10. całkiem możliwe napisałem że to może efekt placebo więc mogło to być tylko moje odczucie Zrób sobie takie samo doświadczenie, nic trudnego i przed wciśnięciem gazu w podłoge skasuj średnią wartość spalania potem obserwuj wartości które się pojawiają na wyświetlaczu. Poza tym jeżeli komp nie czyta m. in. ze spalin to dlaczego pokazuje taki kosmiczny wzrost spalania??
  11. A więc Panowie sprawdzone organoleptycznie :P W baku zostały mi jakieś 3 litry wachy - do tego dałem litr Toluenu czyli wyszło jakies 25 % Objawy: -dzwięk silnika zaczął trochę podlatywać V8-ka, -nieznaczny wzrost mocy ale może to efekt placebo :D -i teraz uwaga!!: odczyt spalania z komputera 48l/100 km :shock: Czyli komputer liczy też spalanie z lambdy. Zrobiłem na tym pare kilometrów i żeby mi się od tego nie rozpusciła pompa paliwa zalałem na full wachą i spalanie wróciło na 14l (miejskie). Podobno niewielkie ilości toluenu co jakiś czas dobrze czyszczą wtryski i uzdatniają wodę odkładającą się w baku ale przy takiej ilość jak zapodałem na dłuższą mete zwykła pompa i reszta układu paliwowego raczej nie wydoi bo toluen świetnie sobie radzi z gumą i cząścią tworzyw sztucznych :norty: Korzyści: -praktycznie żadne (no może poza tym uzdatnieniem wody z baku)
  12. Coś w rodzaju Shell V-Power to się może z tego zrobi przy 10% ale po co leją tego pół baku..? :? Może starczy trochę zmienić soft i COŚ się zaczyna dziać.. :twisted: tylko co? :P Jeżeli jest bardziej energetyczny to.. może np. wywala tłoki w kosmos razem z głowicą :norty: Nikt tego jeszcze nie próbował? Chociaz na jakimś starym rzęchu? :P
  13. Witam! Przypadkowo trafiłem na jakąś stronę zachodnią (teraz nie mogę już jej odnaleźć mimo starań bo historia była kasowana) o dodawaniu do benzyny TOLUENU od 10 do nawet 50% :shock: I daje to podobno konkretnego powera nie masakrując przy tym silnika :? Spotkaliście się może z takimi praktykami? Może ktoś ma jakieś doświadczenia.. I jak takie dolewki znoszą rzędówki BM-ek?
  14. Tutaj jest link: http://tech.bentleypublishers.com/servlet/JiveServlet/download/71-26581-258917-3865/REPAIR%20OF%20LCM%20ON%20A%20E39.pdf Na jednym ze zdjęć jest zaznaczony strzałką z napisem "R.Highbeam" tranzystor odpowiedzialny za prawe drogowe światło (a raczej są wzkazane dziurki w płytce po wylutowanym już tranzystorze). Ten trzeba wymienić. Tranzystor który musisz zakupić to BTS425L1. Ja go wymieniłem i wszystko ok. Uważaj tylko jak będziesz odchylał inne tranzystory przy wyjmowaniu dużego radiatora żeby nie ułamać nóżek :)
  15. Jeśli o mnie chodzi to przez 2 lata jeżdziłem 100% ori przed liftem i nie zmieniłem nic w aucie nawet kierunki były pomarańczowe bo mnie te zmiany nie brały. Fakt że podobały mi się tylnie ori neony poliftowe, ale przód żaden szał, ringi ledwo co widać. Dopiero jak zobaczyłem efekt jaki daję ccfl zacząłem myśleć o zmianach. Tylko jak miałem wypluć ponad 2k za ori xenon poliftowy i potem piec lampy w piekarniku aby je rozkleic (bo się naczytałem że ciężko je rozkleić) i zmieniać na ringi które widać, podjąłem decyzje o przeróbce swoich starych lamp które są na zwykłych zatrzaskach, a te 2k przeznaczyć na zbożniejszy cel. I tak ponad 99,9% nie rozróżnia modeli BMW nie wspominając już o rozróżnieniu ori lamp w e39 co z pewnością potrafi większa część tego forum. Więc wydawać kasę na nowe a stary xenon wywalic na gimele albo sprzedać na allegro za jakieś grosze skojarzyło mi się tylko z szastaniem kasą dla zachcianki. Jak na przód ringi to i tył trzeba było zmienić ale tu już nie było alternatywy bo jedyne jakie mi się podobały i jakoś świeciły to ori neony i takie też wrzuciłem. Nie wiem jak te ccfl'ki będą się dalej spisywać i czy nie zaczną się sypać albo topić przetwornice bo mam je od miesiąca. Jak będą problemy to wywale je i trza będzie wstawić ori xenon bo tych neonów już z tyłu nie wywale :cool2: ale narazie jest ok i mi się podoba, innym nie musi. A Ty _Kris_ wyluzuj trochę z tym swoim wieś tuningiem, więcej tolerancji, puszysz się z tymi swoimi ori lampami jak byś tyrał na nie przez 2 lata :)
  16. Gadasz głupoty, aż się tego czytać nie chce i rozumiesz trzy po trzy. Nikt tutaj nie widzi problemu w tym, że ktoś sobie tunninguje auto, bo dla mnie osobiście grzechem jest np., mając zbędną gotówkę, a chcąc uzyskać fajny efekt w przedliftowym E39 nie załozenie np. polifotwych lamp z przodu i z tyłu czy jakiś fajnych felg i przez to zmarnowanie bardzo dużego potencjału tego auta. Problem nie jest nawet w tym, że ktoś chce tanimi sposobami upiększyć swoje auto, bo w końcu to jego furka i jego sprawa. Problem jest w tym, że ktoś nazywa takie wieśniackie przeróbki tanim kosztem czymś fajnym i jeszcze głosi takie herezje na Forum. :D No i kto tu rozumie trzy po trzy..? :duh: Jeżeli tylko ori is the best a wszystko inne to wieśniactwo to przeprowadź cały lift. Widziałeś kiedyś jak z salonu wyjechała przedliftowa e39 ze zmienionymi tylko światłami i felgami?? Cała reszta nie pasuje i to nie jest ori. Ale chyba ori to tylko takie zmiany jakie Ty przeprowadzisz w swoim autku i potem uważasz że masz "fajny efekt" a cała reszta to Wiocha :norty: Rozumiem że teraz po wywaleniu na kibel swojego HID'a nasępne w kolejce były IN.PRO bo to tylko taka tańsza alternatywa dla ori i zaraz potem swój poliftowy zderzak przedni i zakupiłeś ori zderzak z otworami pod spryskiwacze (w starym nie było sensu wiercić otworów bo to będzie wiocha i przeróbka tanim kosztem), spryskiwacze wraz z osprzętem oraz lampy ori xenon HELLA :cool2:
  17. Qubas jak to ori od m5 to rozumiem że masz chomowane tylko przednie krawędzi tych żeberek. Jak tak to moim zdaniem ładniej to wygląda w realu od zwykłej nerki po lifcie.
  18. Prawda jest też taka że wszelkie przeróbki przedliftowego e39 przez które ma udawać poliftowe to taka tania alternatywa dla kogoś kto z różnych powodów nie kupi sobie ori e39 po lifcie i tego typu zmiany to tandeta, na ori częsciach czy nie. No chyba że ktoś zmieni cały łącznie z silnikiem, no bo jak to niby po lifcie a tu silnik 2,8, normalnie wieś tuning w czystej formie :mad2: Wątpie żeby ktoś zrobił full ori lift, każdy pnie do przodu w stosunku do możliwości ile właśnie może poświęcić na auto więc darujmy sobie określenia w stylu wieś tuningu bo ma trochę inny przód lampy. A tak przy okazji to _Kris_ ma z tego co wynika z postów chińskiego HID'a, nie ori xenon HELLA po lifcie, i tak wogóle to nie do końca hella tylko in.pro :roll2:
  19. Na allegro gosciu sprzedaje takie szkła ale zazwyczaj ma całe w chromie a to jest nie dopuszczalne :D trzeba nieraz wchodzić na aukcje tych chromów i bywa że w opisie ma napisane że posiada w danej chwili też czarne ale droższe. Ja za nie dałem coś ok 380 za komplet. Albo poprostu zadzwonić i zapytać kiedy będzie miał. Napewno znajdziesz. A tak poza tym to nigdzie oprócz e-baya USA ich nie widziałem.
  20. Nie ukrywam qubas że TO chciałem usłyszeć a raczej przeczytać :twisted2:
  21. Ja się bardziej niż dołożonych ringów obawiam wyciągniętych z oryginalnego xenonu szkiełek refleksyjnych jak mi się diagnosta na przeglądzie pokapuje. Mam zrobione lampy tak jak qubas (zdj. na 1 str.) też z ccfl, tylko jeszcze ze szkłem z poliftowym kierunkiem. Oczywiście odległości od odbłyśnika do czarnej części szkła (które były maskowane przez te szkiełka) mam wypełnione elastycznym czarnym plastikiem, inaczej widać środek lampy :) Optycznie nie ma mowy o jakimś oślepianiu no i xenon nie zlewa się tak z ringiem mimo że jest w tym samym kolorze. Sprawdzałem też jadąc z naprzeciwka w strone swojego auta i poza moim zdaniem lepszym efektem wizualnym to żadna różnica czy te szkiełka tam są czy nie, ale na przyrządzie jeszcze nie byłem. Sorry za brudne auto i kiepskiej jakości fotki ale są robione na szybcika starą komórka. http://img137.imageshack.us/img137/2892/zdjcie42vw5.th.jpghttp://img137.imageshack.us/images/thpix.gifhttp://img76.imageshack.us/img76/5364/zdjcie43iy4.th.jpghttp://img76.imageshack.us/images/thpix.gifhttp://img137.imageshack.us/img137/2448/zdjcie44dm2.th.jpghttp://img137.imageshack.us/images/thpix.gifhttp://img252.imageshack.us/img252/8418/zdjcie48sr3.th.jpghttp://img252.imageshack.us/images/thpix.gif Właśnie qubas byłeś już może z tym na przeglądzie wbijanym do dowodu? :norty:
  22. No popatrz, a ja byłem przez całe życie przekonany że w sądzie liczą się czynniki i okoliczności MAJĄCE WPŁYW na zdarzenie lub przedmiot sporu. Najlepiej jak się wypowie na ten temat jakiś prawnik (może jest na forum i to przeczyta :? ) i oszacuje np. procentowo jak skończyłaby się taka sprawa. Z tego co piszesz wnioskuje że Ty nim nie jesteś. Ani ja. Więc są to tylko nasze domniemania i nie ma co dłużej tego przerabiać. No chyba że podasz konktetny przykład a nie ktoś tam, gdzieś tam.. ale do tego nie doszło.. bo coś tam.. no i to chodziło w prawdzie o coś innego.. A że ktoś np. ubezpieczyciel będzie się chciał do tego przyczepić.. to oczywiste że jego zadaniem jest wypłacić jak najniższe odszkodowanie (czyt. zerowe). Tylko jaką i czy wogóle ma taką szanse gdy jego argument nie miał wpływu na zdarzenie? Czekam na wypowiedź osoby bardziej kompetentnej od nas :wink:
  23. Rozumując dalej tym tokiem nie można mieć też postojówki np. Philipsa bo choć ma homologacje to nie posiada jej z całą lampą, już nie wspominając o nie oryginalnym kloszu który w chwili wypadku źle załamywał światło i to on jest winny a nie pijany kierowca który został przez niego oślepiony i wjechał w nasze auto. Chiński xenon to inna historia bo mogła mieć naprawde znaczenie podczas wypadku ale nie będące w stanie nikogo oślepić światło postojowe w dozwolonej barwie.. :| Nie jestem prawnikiem ale sąd w interpretacji przepisów powinien się w pierwszej kolejności kierować zdrowym rozsądkiem więc proszę o konkretny przykład że za nie homologowaną POSTOJÓWKE sąd poparł ubezpieczyciela który odmówił wypłaty.
  24. kec

    Drgania w kokpicie

    Witam! Od pewnego czasu przy lekkim dodawaniu gazu coś w kokpicie jakby wchodziło w rezonans, słychać coś jak drżenie jakiejś blaszki. To napewno nie przenosi sie od wydechu bo nasłuchiwałem na kanale tak samo jak i spod maski, wyraźnie spod deski rozdzielczej. Może ktoś się już zetknął z czymś takim. Co to może być? Niby pierdołka ale strasznie wkurza :mad2:
  25. Ja nie wracałem z zagranicy tylko z Mielna do Poznania i muszę przyznać że coś takiego jak Asistance bardzo mi sie przydał. Gdybym nie jechał na gazie to pewnie zatarłbym silnik. Zaczęło się od tego że dławił sie jak mu przyciskałem i zaczął przełączać na benzyne. Tylko to mnie skłoniło do szczegółowej obserwacji deski rozdzielczej (normalnie w trasie jade i na nic oprócz prędkościomierza nie zerkam jak wiem ze niedawno tankowałem), patrze a tu temperatura silnika na czerwonym polu :worried: Zjechałem zaraz w jakimś lesie przed Szczecinkiem na pobocze i gdy się zatrzymałem, oniemiałem :jawdrop: łuna białego dymu z pod maski. Wcześniej wogóle nie było tego dymu widac, pewnie się szybko rozwiewał bo trochę mu pociskałem a w kabinie nic nie było czuć bo miałem włączoną klime i obieg zamknięty. Pierwsze ogledziny i cały silnik zalany płynem chłodzącym, szukam skąd to i nic nie widać, trochę ostygł wiec odpalam ale zaraz wchodzi na czerwone. Koniec jazdy :shock: I co teraz? Żeby to chociaż blisko chaty a nie w jakimś lesie na trasie. Przypomniałem sobie że jak wykupywałem pakiet ubezpieczenia dostałem jakis asistance na holowanie czy lawete. Ale do ile kilometrów?? Zadzwoniłem na linie awaryjną i gosciu mi powiedział że mój wariant assistance obejmuje holowanie tylko do najbliższego ASO i zaraz mi oddzwoni laweciarz który po mnie przyjedzie i powie mi gdzie to będzie. Okazało się że najbliższe ASO jes oddalone o jakieś 200km i jest w... Poznaniu (celu mojej wyprawy) :norty: Podczas oczekiwania na przyjazd laweciarza, następne oględziny, duszenie na węże chłodnicy i mamy winnego: pęknięta plastikowa obudowa termostatu, cały płyn wysikany przez tą szczeline na silnik. Tą 528 jeżdże 2 lata i jeszcze nic się z nią nie działo więc byłem zdziwiony tą nagłą dymówą spod machy. Niby pierdoła ale potrafi unieruchomić auto w trasie a jak na czas nie zaobserwujesz objawów to masz engine-caput. Gdyby nie to że reduktor instalki LPG przestał być ogrzewany płynem który wyciekł i zaczął powodować anomalia w jeździe to pewnie zanim bym zauważył temp było by po silniku. Zaklajstrować się tego nie dało, zadzwoniłem do kolegi żeby spojrzał w net za jakąś firma z częsciami do BMW w okolicy Szczecinka, podał mi 3 numery ale nikt nie miał tej obudowy na stanie (dopiero za 2 dni), no i potem byłoby zabawy z odpowietrzaniem. Na szybcika nie ma co. Wciągneliśmy na lawetke i do Poznania. Spalanie na trasie Mielno-Poznań 6l/250km :twisted2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.