318i M43TU r.p. 2000.10 Nowy zbiornik wyrównawczy

[kameleon3000]

ja nie powiem na 100%, ale wydaje mi się, że czujnik poziomu w zbiorniczku wyrównawczym nie ma nic wspólnego z jakimiś magnesami w środku, czy pływaczkiem. jest kolega który rozciął te zbiorniczki to nic nie mówił o takich rzeczach. Pływak jest tylko po to, żeby wiedzieć ile nalać płynu. Nie testowałem tego czujnika w zbiorniczku ale testowałem ten czujnik w zbiorniczku od spryskiwaczy a są 100% identyczne. I w zbiorniczku od spryskiwaczy nie ma żadnych pływaczków ani magnesów. Po prostu jak nalewałem płynu do zbiorniczka od spryskiwaczy, to kontaktron się zwierał w momencie jak było płynu tak powyżej 5cm nad kontaktronem. W momencie zwarcia obwód sie zamykał i kontrolka gasła. I to cała filozofia działania.

[tommy1226]

ja nie powiem na 100%, ale wydaje mi się, że czujnik poziomu w zbiorniczku wyrównawczym nie ma nic wspólnego z jakimiś magnesami w środku, czy pływaczkiem. jest kolega który rozciął te zbiorniczki to nic nie mówił o takich rzeczach. Pływak jest tylko po to, żeby wiedzieć ile nalać płynu. Nie testowałem tego czujnika w zbiorniczku ale testowałem ten czujnik w zbiorniczku od spryskiwaczy a są 100% identyczne. I w zbiorniczku od spryskiwaczy nie ma żadnych pływaczków ani magnesów. Po prostu jak nalewałem płynu do zbiorniczka od spryskiwaczy, to kontaktron się zwierał w momencie jak było płynu tak powyżej 5cm nad kontaktronem. W momencie zwarcia obwód sie zamykał i kontrolka gasła. I to cała filozofia działania.

 

Więc tak - kolego, w zbiorniku spryskiwaczy być może tak jest, nie wiem bo u mnie wszystko działa więc nie kombinuje z tym i nie wypowiadam się. Natomiast wracając do mojej kwestii zbiornika wyrównawczego w tym modelu jak w temacie postu (bo taki posiadam) to ja na 1 000 000 % mogę stwierdzić, że czujnik nie jest zamoczony w płynie, powtarzam, nie jest zanurzony w płynie chłodzącym, wiem bo miałem już trzy w rękach. Działa to na zupełnie innej zasadzie w tym konkretnym modelu, zbiorniku bez bocznego wyjścia. Dzisiaj wymontowałem ten zbiorniczek i myłem go w wannie, porównałem jeszcze raz ze starym. Wlałem wodę do obu do komór w których znajdują się czujniki i wody nie ubywało. Dopiero po odwróceniu woda się wylała. Jedno co skupia moja uwagę w porównywaniu tych zbiorniczków to to, że w oryginalnym starym nie słychać żadnych innych elementów wewnątrz, które mogłyby znajdować się na dnie i powodować że czujnik jest ciągle zwarty. W zamiennikach które dostałem (sprawdziłem producenta, na obudowie zbiornika zamiennika pisze MEYLE Germany) oprócz samego pływaka są jeszcze jakieś elementy wewnątrz, które gonią. Nie da się tego dokładnie sprawdzić, jedynie lampką oświecam wnętrze z góry i z dołu i widzę że od strony komory czujnika są jakieś goniące luźno elementy, być może właśnie magnez lub coś innego, nie wiem, który powoduje gaśnięcie kontrolki jak unosi się na powierzchni płynu wraz z pływakiem. Znalazłem dzisiaj taką stronę (link poniżej) gdzie ktoś też próbował to opisać i naprawić.

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=13402

Poniżej zamieszczam zdjęcia starego oryginalnego zbiornika (komora czujnika i rozszczelnienie):

http://images38.fotosik.pl/1194/635aa405e9b33b41m.jpg

http://images47.fotosik.pl/1203/f1a83e6f16db316em.jpg

oraz zamiennika który kupiłem (komora czujnika i obudowa), mokry bo go myłem:

http://images46.fotosik.pl/1160/805855126bf56705m.jpg

http://images38.fotosik.pl/1194/eafd2265def122bbm.jpg

http://images37.fotosik.pl/1166/dc37fb9b4d2527f8m.jpg

http://images37.fotosik.pl/1166/cc098b3c9a576807m.jpg

 

Pozdrawiam

Tomasz

[rafalek73]

ja taki kupiłem ost jest ok ,pasuje idealnie ale trwałosc słaba

 

A czy lampka kontrolna świeciła się u Ciebie przez te lata co jedździłeś na nim tego producenta OST, jaki masz model BMW, taki sam jak mój w temacie i tego samego roku? Wszystko zależy pewnie od tego jak często się eksploatuje autko, jakie się robi przebiegi. To i tak chyba spory czas ok 4 lata. Ten co ja mam oryginalny stary rozszczelniony BMW to jak go sprowadzałem z Bawarii miał 156000 przejechane w okresie 10 lat. Ja mało jeżdżę, to taki zamiennik mi starczy na bardzo długo.

u mnie spr wygladała tak ze kupiłem to auto niedawno i po kilku dniach zapaliła sie kontolka niski stan płynu,wiec dolałem i za 2 dni to samo i wtedy dopiero zauwazyłem ze strzelił :shock: wiec kupiłem na aledrogo nowy

316i 99r

[tommy1226]

Witam.

 

Temat już można uznać za zamknięty, zwróciłem zbiornik, otrzymałem zwrot pieniędzy dopiero po upływie półtora miesiąca, dołożyłem i kupiłem oryginalny za 296zł + 20 przesyłka. Po zamontowaniu i napełnieniu zbiornika płynem nie trzeba odpalać auta, żeby stwierdzić, czy zbiornik dobrze współpracuje z czujnikiem. Na zapłonie kontrolka chłodnicy mi momentalnie zgasła. Tak więc w tym konkretnym modelu - jak w temacie - nie polecam zbiorniczków Meyle, miałem dwa nowe i żaden nie pasował - niepotrzebnie narażałem się na koszta. Mam nadzieję że inni skorzystają z tego postu.

 

Pozdrawiam.

Serdecznie dziękuję wszystkim za odpowiedzi, podpowiedzi oraz pomoc.

[grucha jr]

Odgrzeję trochę kotleta ale może komuś się przyda...

Wymieniłem ostatnio w N42 zbiornik wyrównawczy, przed zakupem długo się zastanawiałem czy kupić oryginał czy zamiennik bo nie chciałem mieć problemu ze świecącą kontrolką. Kupiłem zamiennik Meyle, zalałem płyn, odpowietrzyłem i kontrolka się nie świeci :cool2: Mam co prawda silnik N42B20 ale szukając info o zbiorniku trafiłem na ten post i miałem obawy czy zamiennik będzie ok. Mam nadzieję że wytrzyma jakiś czas.

[pomykalamichal]

Witam,

chciałbym powiedzieć, że jestem szczęśliwym nowym posiadaczem BMW ale po 30 dniowych przejściach opadły mi ręce (BMW E46 318I 1998R silnik M43) .

 

Kupiłem autko z Niemiec od prywatnej osoby....

 

Wszyscy piszą, że zbiornik wyrównawczy to normalna sprawa i kiedyś przyjdzie twoja pora...

Wcale tak nie jest i dziwie się, że nikt tego wcześniej nie zauważył bo można temu przeciw działać...

 

Objawami tego, że "coś jest nie tak w układzie chłodzenia: są wydawane dźwięki z okolic komory silnika, lecz słyszalne jedynie wewnątrz auta(tak było w moim przypadku).

W skrócie dźwięk jest bardzo podobny do "buchania" z ust przy nabraniu powietrza (pod ciśnieniem powietrzu).

Nie jest to głośny dźwięk, ale wręcz przeciwnie bardziej głuchy ale cykliczny co kolo 2s. Podczas jazdy tego nie słychać a jedynie np. na światłach. Ale obawiam się, że czuć to również z otworów wentylacyjnych- dziwny lekko spalony lub przypalony ale nie odurzający zapach co wskazywało by na cieknący płyn na rozgrzane elementy auta oraz zaciąganie do wnętrza auta ( muszę to potwiedzić ze względu na kilka wycieków oleju)

Miałem wiele aut i w żadnym podobnych akcji nie było. Po przeczytaniu forum wszytko mi się miesza: od filtrów klimy po olej, po wężyki.... itd...

 

Wielu użytkowników forum wspominało o korku, który fabrycznie ma wadę. Prawdopodobnie przez zbyt duże ciśnienie w komorze silnika i wadliwy korek te zbiorniki po prostu pękają. Zastanawiało mnie długo czym są te "dziwne (nie normalne) dźwięki" i objawiło się to wylaniem całego płynu chłodniczego na ziemie przez pęknięty zbiornik.

 

Co do części jakich użyć na wymianę, nie wiem i podzielę się jak naprawie auto.

 

Miałem również problem (klasyka) przekażniki centralnego, przekażnik crash (daje znaki), jeż, kontrolka "żółta" oleju - ( w tym przypadku "olej" nadal nie wiem gdzie leży problem, a po przeczytaniu całego forum poprostu powinienem zmienić auto).

 

Pozdrawiam.