Skocz do zawartości

[E61] Nieszczelny dach panoramiczny - czyszczenie odpływów


arttrouve1

Rekomendowane odpowiedzi

jako ze nic na polskich forach nie udalo mi sie znalesc a u mnie pojawila sie nieszczelnosc panoramki objawiajaca sie kapaniem wody w okolicach przycisku s.o.s. postanowilem sam pogrzebac i ogarnac temat. znalazlem na niemieckim forum bardzo fajny opis co i jak. postanowilem zamiescic go tu... moze sie komus przyda... jak mnie :mrgreen:

 

http://www.e60-forum.de/thread.php?threadid=2209&sid=db408f87410fe779d455d5e222ac0d32&page=1

 

a wiec... generalnie wyglada to tak... glownie zapychaja sie te koncowki na tylnich szlauchach. z modeli przed liftem szlauchy trzeba zmienic na te poliftowe w ktorych jak sie odepnie je w boczkach w bagazniku trzeba usunac takie gumowe zastawki ktore maja za zadanie blokowac doplyw wody z zewnatrz... jezeli to nie pomoze trzeba zdjac podsufitke i nie zaczynac pracy bez takich plastikoych elementow do trzymania podsufitki bo przy demontazu popekaja czyli 2 sztuki 51 44 7 111 532 widoczne na 3 zdjeciu. te szlauchy zaznaczone na zdjeciach ulegaja zasyfieniu i jesli ktorys sie zatka woda bedzie kapac na glowke :lol: trzeba wymontowac i oczyscic.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

U mnie było to samo jak miałem E60 touring PO LIFCIE , tylko że ciekło w bagażniku z lewej i prawej strony na bezpieczniki i robilo zwarcie . Zapalały sie napędy 4x4 itp..

Trzeba było ściągnąć podsufitke i wszystkie kanaly poczyścić . Gumowe węże kończą sie pod zderzakiem , dlatego było dość dużo pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Witam,

dzisiaj się już naczytałem dlaczego mam problemy. A mianowicie wczoraj jak wracałem do domu zaczęły pokazywać mi się dziwne błędy różnych modułów raz ciśnienia w oponach, poziomowania auta raz całego systemu elektronicznego i raz były a raz znikały. Dowiedziałem się, że prawdopodobnie zalała je woda.

Teraz moje pytanie, czy jak tak zaczęły głupieć te moduły to znaczy, że już z nimi koniec, śmietnik, czy da się je jeszcze uratować. Dzisiaj samochód zostawiłem w domu i nie jeżdżę. Wieczorem chcę wyjąć koło i chociaż osuszyć je trochę, ale czy to pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety sterownik dopływu powietrza od zawieszenia padł i kaplica, ale kupiłem na allegro za 250zł z przesyłką i wszystko działa. Nie trzeba nic programować, wystarczy podłączyć i jest ok.

Nie dajcie się naciągać. Mi gość powiedział za programowanie 300zł, jawnie chciał mnie naciągnąć. Jeszcze raz piszę, że tylko podłączasz i działa. Mało tego numery sterownika są inne niż miałem bo moduł jest nowszy.

A do kolegi arttrouve1 mam pytanie - czy istnieje możliwość profilaktycznego czyszczenia odpływów panoramy, bez demontażu czegokolwiek, np. podsufitki

 

Jeśli chcesz profilaktycznie wyczyścić przód to można bez zdejmowania. Jeśli chodzi o tylne odpływy to trzeba uchylić podsufitkę.

U mnie zapchała się rurka u samego dołu. Nawbijał się piach z wodą. Potraktowałem rurkę od góry kompresorem i takiego 2cm gluta wypluło :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 lata później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 lata później...

Pewnie autor już ogarnął temat zapchanych tylnych odpływów ale może komuś się jeszcze przyda.

I mnie spotkała ta wątpliwa przyjemność czyszczenia w moim przypadku prawego tylnego odpływu dachu panoramicznego.


Co potrzeba (E61):

Narzędzia: Torx 10, klucze nasadowe 8,10, coś do przetykania (ja użyłem linki z kosy spalinowej)

Co robimy po kolei:

1. Odkręcamy 3 szt śrubek z prowadnicy rolety na prawym słupku, oraz 2szt nakrętek 8

2. Odkręcany uchwyt rolety w podsufitce (ten zamykany taką klapką). W środku jest śrubka torx

3. Zdejmujemy osłonę słupka (łatwo schodzi)

4. Odsłaniamy róg podsufitki (trzymają ją już teraz uszczelki oraz zatrzask na środku od strony klapy bagażnika)

5. Wkładamy rękę i zdejmujemy wąż odprowadzający wodę z rynienki (wąż ma dwa takie jakby wąsy oraz średnicę ok 1-1,2cm

6. Dmuchamy i sprawdzamy drożność. Jak nie idzie to podarujcie sobie przepychanie ponieważ problem na 100% znajduje się na końcu węża w okolicy tylnego koła.

7. Żeby się tam dostać większość osób ściąga zderzak (to łatwe ale mi się nie chciało), ja zdjąłem osłonę kompresora NIVO i tamtędy dostałem się do końcówki węża. Na końcówce znajduje się taki dziwny zaworek w kształcie X i pewnie on jest problemem naszych przecieków.

8. Wężyk puginałem, pościskałem palcami. Czuć było zator wewnątrz. Potem od góry pompką rowerową przedmuchałem wężyk. Wystarczyło 1,5-2bara aby czop z piachu, kurzu i pyłków wyskoczył na zewnątrz. Zator u mnie był na ok 5-6 cm węża.

9 Składamy wszystko w odwrotnej kolejności


Czas operacji z jednej strony to ok 20-30 minut razem z szukaniem optymalnego rozwiązania.

http://img30.imageshack.us/img30/5268/minie61.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.