Skocz do zawartości

Regulacja Visco - czy coś takiego istnieje, czy możliwe????


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Akurat tak się składa, że słyszałem o czymś takim jak termostat.

I nawet wyobraź sobie, że wiem jak działa ten wynalazek. :norty:

 

Nie przesadzaj z tym mrożeniem to tylko wiatrak a nie strumień ciekłego azotu :twisted:

 

Pewnie i tak Niektórych nie przekonam ale według mnie wisko chodzi teraz poprawnie,

na zimnym go nie słychać a na gorącym tak.

Z tego co się orientuje to nawet nowe wisko słychać jak pracuje gdy silnik jest gorący i ma wysokie obroty.

 

Pozdro

 

Najprostszym sposobem będzie otwarcie maski jak już silnik jest zagrzany i przegazować go, wtedy widać czy visko kręci się razem z obrotami silnika czy tak jak to powinno być do 3000obr.

Opublikowano

Za mocno "trzymające" sprzęgło wiskotyczne też nie jest dobrze,

ale na pewno lepiej niż "nietrzymające". Przynajmnie silnik się

nie przegrzeje.

 

Jak sprzęgiełko za mocno trzyma to masz duże opory

kręcenia się silnika (są spore, kilka dobrych KM na to zużywasz)

Wolniej silnik się wkręca na duże obroty. Wzrasta zużycie paliwa.

 

Sprzęgło nie powinno cały czas trzymać. Jeżeli zagrzeje się

chłodnica i pęd powietrza "przeniesie" temperaturkę na "blaszkę"

to powinien nam wiatrak coraz głośniej chodzić, ale po

pewnym czasie (tego się nie da ustalić jakim) chłodnica

powinna zostać schłodzona i "blaszka" powinna odpuścić powodując

mniejszy ruch wiatraka. Czyli taki proces powtarzalny . Cisza, hałas,

cisza itd...

 

Jakieś 3 lata temu kupiłem nowe visco do Opla Omegi...

Za mocno trzymało (cały czas głośna praca wiatraka).

Wymieniałem na kolejne, które zachowuje się tak jak opisąłem wyżej.

Jest OK.

pozdrawiam

Marek

E32 750 V12 r. 91

Opel Senator B 3.0 24V

Omega 3000

Jeep Cherokee 4.0

Jeep ZJ 5.2

http://img129.imageshack.us/img129/2398/bmwe327501uv3.th.jpg

Opublikowano

Witam,

 

Przerabiałem już kilkukrotnie problem visca. Jeżeli zablokuje Ci się na sztywno i będzie działać bez żadnego poślizgu, będziesz mieć trudności z wkręceniem silnika powyżej 5000obr/min (moim zdaniem zabiera conajmniej 30KM). W moim e34 raz się to stało (przy podniesionej masce po dodaniu gazu widać jak "zasysa" chłodnicę). Musiałem demontować obudowę wentylatora, żeby dało się jechać. O większej szybkości w trasie radzę zapomnieć. Mój dobry znajomy zlekceważył zablokowane visco w swojej 750 i przy około 160 - 180 km/h wbiło mu się w maskę (wcześniej nabałaganiło trochę w komorze silnika). On mniej odczuwał spadek mocy i dlatego lekceważył ten problem.

Ja osobiście wolę nie słyszeć huku z pod maski, bo tak na prawdę nie oznacza on nic poza awarią (pomijając jazdę na jedynce przy 3000obr/min w potwornym upale z załączonym dodatkowo wentylatorem od klimy).

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

Opublikowano
Brat ma od paru dni taki problem w E36 jak przygazuje to pod macha jakby 50KM wiecej podejżewam ze to visco pada no ale czy napewno :?: Jak to jest :?: Na zimnym i zgaszonym silniku powinno sie dac obrócic z lekkim oporem w obie strony w jego przypadku kreci sie w jedną (nie wiem czy prawą czy lewą) :?: Ja w E34 obracam w obie strony Z tego co słyszałem to jak visco pada to albo go blokuje w obie strony albo nie sprzęga ale równiez w obu kierunkach Miał ktos taki problem :duh:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.