Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

Jestem nowy na forum, właśnie rozważam zakup E46 320d kombi w automacie (dla żony) z 2003 roku. Małża jeździ nim już od tygodnia i wszystko OK ale narzeka ze w koleinach samochód bardzo pływa. Wcześniej jeździła Omegą i tam tego nie było.

Sprzedawca twierdzi że wystarczy zmienić gumy na 195 i to załatwi sprawę. Teraz samochód ma założone 205/50R17 93W. Czy może ktoś podpowiedzieć czy jest sens zmieniać na inne, a może jest inne wyjaśnienie przyczyny "pływania" czy nawet rzucania samochodem na koleinach.

pozdrawiam

Edytowane przez iroger
Opublikowano

U mnie też "pływam" / w drugim aucie/ co prawda w escorcie to się dzieje .

I , byłem sprawdzać w servisie na szarpakach / ...

Wszystko OK , tylko 1- nie ...

 

To gumy od drążka stabilizatora / , pokazał mi jakie są tam luzy .

Te gumy są dwie , koszt gumy ok. 15zł ... . Rzecz w tym ,że z tego powodu ,iż się zużyły wymieniałem je ok.1-rok temu

/była to pierwsza wymiana od początku / przejechały ok. 200 tys.km /...tak ,tak dwieście .../.

Te po wymianie przejechały ok.10tys.km. /dziesięć .../

 

Stąd prosty wniosek , sprzedali mi chińszczyznę ...

Muszę wymieniac je na nowo.

 

No więc już wiesz co może być ...

panta rei
Opublikowano
Witam

Jestem nowy na forum, właśnie rozważam zakup E46 320d kombi w automacie (dla żony) z 2003 roku. Małża jeździ nim już od tygodnia i wszystko OK ale narzeka ze w koleinach samochód bardzo pływa. Wcześniej jeździła Omegą i tam tego nie było.

Sprzedawca twierdzi że wystarczy zmienić gumy na 195 i to załatwi sprawę. Teraz samochód ma założone 205/50R17 93W. Czy może ktoś podpowiedzieć czy jest sens zmieniać na inne, a może jest inne wyjaśnienie przyczyny "pływania" czy nawet rzucania samochodem na koleinach.

pozdrawiam

Przede wszystkim rozmiar 205 jest jednym z dopuszczonych przez producenta, wiec nie ma mowy że to jedyna przyczyna "pływania". Mam za sobą jazdę zarówno na 205 jak i 255. Rzeczywiście mniejszy rozmiar mniej "pływa" ale tym torem rozumowania możemy skończyć na 155 :duh: . A jeśli chodzi o luzy w zawieszeniu, to oprócz szarpaków dobrze auto podnieść na kolumnowym podnośniku i wtedy posprawdzać. Mi tym sposobem wyszedł luz na tulejach wahacza z przodu a nawet diagnosta na szarpakach tego nie wychwycił.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.