Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od dłuższego czasu marzy mi się ten model...

Czy za 15 tysięcy będę w stanie kupić w/w model w dobrym stanie (oryginalność, może być do drobnych poprawek)? Co prawda widziałem już troche modeli 635 (33)w cenie 7-11 tysięcy, ale ich oryginalność i stan techniczny pozostawiał dużo do życzenia. Od kiedy 635csi wszedły do produkcji? Słyszałem, że model ten uległ modyfikacji w 1978roku

- na czym one polegały? Czym różni się samochód z 76roku

od tego z np. 83roku?

pozdrawiam,

Bartosz K.

Opublikowano
Czy za 15 tysięcy będę w stanie kupić w/w model w dobrym stanie (oryginalność, może być do drobnych poprawek)?

 

Za E24 w dobrym stanie, do malutkich poprawek, musisz wyłożyć około 25 tysięcy. Za 15 kupisz dobrą bazę do odrestaurowania.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Zasadnicza modyfikacja nastapila w roku 1982 i zmianie uleglo ... prawie wszystko a pomimo tego auto wyglada prawioe identycznie. Wejdz na www.6.com.pl/forum

E24 628CSi 12/1982 Delphin-Metallic - wegetacja... :(

E28 524td 06/1985 Karminrot ze szpera :) i silnik nowka!!!


Nowe amortyzatory BILSTEIN B6, CZESCI UZYWANE

Kontakt: 0049-176-4889-3646, 0695039390, GG 244669 lub PW

Opublikowano

Powiem krótko.

 

Mam e30 TC BAUR - stan prawie jak przy zakupie w 87roku.

 

Prawie robi różnicę... ciutke rdzy na tylnych zakolach od wewnątrz, przednie błotniki od dołu ciutkę, po jednej małej dziurca w podłodze i bagażniku, troszke wajcha od skrzyni za luźna, znaczki BMW do wymiany, generalnie każdy mówi że stan jest prawie ideał... a jednak koszt przywrócenia go do ideału nie zmieści się w 4 tys zł.... Dodam że lakier robie 150km od Wawy...

 

Przywróciło mnie do stanu świadomości że jak w przyszłości kupię szóstkę w stanie średnim to 15tys nie wyjęte więc już na pewno nie kupię takiej za 15 a prędzej za 30... bo jak wieci e "wkład się nie zwraca"...

Opublikowano

O, mój temat. :cool2: :mrgreen:

 

Za 15 tys. PLN to trudne zadanie.

 

Jesienią zeszłego robiłem poważne przymiarki do czarnej 635 CSi z Łomianek. Na tyle poważne, że wykulałem w ciągu doby 800 km, żeby ją obejrzeć. Wiedząc, że następnego dnia o bladym świcie wystartuję do następnych 600 km...

 

Czarna była reklamowana jako bardzo dobra.

Cena wywoławcza 20 tys. PLN.

Samochód z dobrego źródła.

Od faceta, który ma jeszcze Chevroleta Caprice cabrio z początku lat 70.

 

Zrobiona blacharsko 2 lata wcześniej.

Robota wyglądała dość przyzwoicie, chociaż w warsztacie zajmującym się współczesnymi sprzętami, co nie jest dobrą rekomendacją. Niestety, nie da się ocenić rzeczywistej jakości pracy blacharza i lakiernika po tak krótkim czasie.

 

Silnik pracował bez zarzutu, dość cicho jak na M30 (bez mechanicznych hałasów), żadnych olejowych wyziewów z wydechu (specjalnie wąchałem spaliny, gdy właściciel odpalał zimną).

 

4-biegowy automat działał przyzwoicie. Na instalację LPG, chociaż prostą jak drut, też złego słowa nie mogłem powiedzieć, ale jazda próbna była za krótka, żeby oceniać.

 

Jazda próbna zadziałała na mnie otrzeźwiająco.

 

Powyżej 100-110 km/h donośny upierdliwy świst opływu powietrza.

Do wymiany uszczelki w ramie drzwi, 1040 PLN za sztukę (ASO).

 

Na dwupasmówce do Zakroczymia Czarna jechała grzecznie prosto, sprawiała wrażenie w pełni integralnej (nic nie trzeszczało, nic nie stukało), ale wysiłek potrzebny do jej kierowania był zdecydowanie za duży.

 

Przy manewrach kierownica stawiała opór jak w Żuku.

Usłyszałem zaraz, że to przez szerokie opony, że za mało płynu we wspomaganiu... :naughty: :naughty:

Opony były normalnego rozmiaru, a jak znam "trochę" BMW, to pompa wspomagania potrafi pracować poprawnie dosłownie na oparach płynu. A tu, po zajrzeniu pod maskę, było go wcale a wcale, nieco poniżej 1/2 stanu maksymalnego.

 

Byłem przekonany, że ktoś po prostu skasował duże luzy w przekładni kierowniczej, kosztem zwiększenia oporów, żeby odroczyć w czasie kosztowną naprawę. Konsultacja z moim mechanikiem potwierdziła przypuszczenia.

 

Osobliwe, że pedał hamulca trzeba było prawie kopać z volley'a, żeby wywołać jakieś sensowne opóźnienie, i to dalekie od hamowania awaryjnego :!:

 

Generalnie samochód jeździł gorzej niż wygladał i podziękowałem. Wolę egzemplarze odwrotne, gorzej wyglądające (przynajmniej wiadomo co trzeba przy nich robić blacharsko), ale wciąż świetnie jeżdżące.

 

Ostatecznie Czarna sprzedała się w grudniu, przypuszczam że za 17 tys. PLN.

 

P.S. Jeżeli trafię na wartą grzechu 628 CSi też się nie obrażę.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
Ja raczej myślę że w przypadku BMW najważniejszy jest stan blacharsko lakierniczy a wprzyapdku e24 kompletność. Mechanike zawsze się zrobi. Co do twardego hamulca i ciężkiego skrętu to mi wygląda na gruszkę. Miałem to w e23;) A ta czarna z łomianek to nie miała czarncyh tablic? W drugiej połowie lat 90tych bywałem w łomiankach częśto i tak owe e24 już wtedy podziwiałem;)
Opublikowano

KocieSylwestrze,

mógł to być ten sam egzemplarz, ale podczas mojej wizyty miał już białe tablice.

 

Wysoka jakość i trwałość swoje, ale latka lecą, a i poprzedni właściciele różnie się z Szóstkami obchodzili... Więc nie podchodziłbym do zakupu i posiadania E24 bez znajomości pomagających w zakupie części w rozsądnych cenach i bez kilku tysięcy złotych STAŁEJ rezerwy strategicznej.

 

BTW, ubaw po pachy miałem oglądając wczesną zieloną 635 CSi w Poznaniu, w komisie niedaleko od ronda przy Lechickiej. Mocno niekompletną i skorodowaną, ze podniszczonym wnętrzem i śladami pracy blacharzy-patyraków. Cena 13,600 PLN :shock: :roll: :lol: :lol: :D W rzeczywistości truchło nie było warte więcej niż 50-60 % tej sumy.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano

W kosztach utrzymnia E24 mam juz prawie 4 lata doswiadczen. W ten samochod jesli bedziesz go kochac bedziesz i tak i tak wpompowywal wszystkie pieniadze jakie zarobisz, nie jest tak tylko u mnie a u wiekszosci wlascicieli E24 ktorych znam.

 

W E24 kroluje jedna wielka zasada, lepiej kupic auto zdewastowane mechanicznie niz blacharsko.

 

Blachy do E24 kosztuja majatek (uzywane blotniki w swietnym stanie schodza po 1000zl) brak na rynku jakichkolwiek reparaturek , coraz mniej czesci mozna dostac nawet w serwisie BMW. Buda jesli sie niedba jest dosc podatna na korozje, kupic nie da sie nawet progow!!!!!!

 

Czesci mechaniczne natomiast kosztuja dokladnie tyle samo co do E28 E32 czy E34 bo auta te w mocnych wersjach silnikowych mechanicznie malo co sie roznia. Mozna je kupic w kazdym sklepie motoryzacyjnym. To co napisales o tej czarnej to jak chodzi o hamulce na 100% gruszka, a przekladnie kierownicza dostaniesz na co drugim zlomie.

 

Problem ten jako calosc jest nieporownywalnie mniejszy niz slady rdzy na chromie przedniego zderzaka, gwarantuje co mowie :D

E24 628CSi 12/1982 Delphin-Metallic - wegetacja... :(

E28 524td 06/1985 Karminrot ze szpera :) i silnik nowka!!!


Nowe amortyzatory BILSTEIN B6, CZESCI UZYWANE

Kontakt: 0049-176-4889-3646, 0695039390, GG 244669 lub PW

Opublikowano
Nie wiem Miłosz czy mnie kojażysz z forum 6.com.pl ale ja nadal myślę o zakupie i na 100% SZEŚĆ zawita w moim garażu. Pisąłem już gdzieś na forum że pewnie w 2008roku.. ale dołączę do was na 100%.
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
osobiscie napewno odpuscilbym sobie tego typu zakup, poniewaz kupowanie tego modelu za takie pieniadze jest naprawde bez sensu.. bedzie z tym duzo problemu.. pozdrawiam
Bayerische Motoren Werke !
Opublikowano

Bmw850 a co dla Ciebie ma sens?Od dwoch dni piszesz gdzie sie da i czesto i gesto bzdury.Odgrzewasz jakies stare posty.

W e24 niestety ale interesu nei zorbisz.Doprowadezenie takiego auta do stani udealnego to potezny wydatek ale to duza frajda i potem zaszczyt posiadania takiego auta.

 

To samo pisales o BMW e12 ze bez sensu...ze problem z czesciami.Otoz problemu z czesciami do tych aut nie ma zadnego.to co ma sens dla Ciebie?

Opublikowano
kupilbys 633/635 w adekwatnym stanie do ceny ( 7-11 tys ) ? uwarzam ze lepiej jest kupic samochod ktory mozna odrestaurowac.. zastanawialbym sie nad tym modelem kiedy mialbym okolo 30 tys i duzo wolnego czasu.. jesli chodzi o e12 to wychodze z podobnego zalozenia.. z oryginalnymi czesciami do tym samochodow jest spory problem i wklad finansowy wcale nie mniejszy co wogole nie przeklada sie na cene dobrze utrzymanego modelu na ktorym wyszedlby lepiej i taniej..
Bayerische Motoren Werke !
Opublikowano
i tu sie mylisz - z oryginalnymi czesciami nie ma najmniejszego problemu.dostepna jest kazda srubka.gorzej z zamiennikami...a z 30 tys PLNUFFFF nie masz co startowac do e24 nawet...porzadnie zrobione e24 wyjdzie srednio 50 tys....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.