Skocz do zawartości

318i Spryskiwacze szyb przerywają lub bardzo słabo spryskują


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

 

Piszę z nadzieją że ktoś ma pomysł lub radę na to, bo teoretycznie wyczytałem jak się za to zabrać, tylko nie wiem czy skończę.

 

Pewnego dnia naciskam spryskiwacz, a tu nic. wiedziałem ze płyn na pewno się nie skończył więc męczyłem i naciskałem aż poleciało bardzo nieśmiało, ale przy użyciu dużej siły. Czasem mocno leci, czasem słabo, czasem dłuższą chwilę walczę o kilka kropel na szybie.

 

Myślę ze coś się przetarło lub zabrudziło i przy jednym piwie tego nie naprawie, więc spróbuje każdej rady, żeby tylko nie rozkręcać tych śrubek :?

 

Z góry dzięki

 

 

_______

Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu! Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss

Opublikowano
Mi ostatnio tez nie chcialo leciec-okazalo sie ze wezyk mi zgnietlo przy zawiasie maski.Byc moze masz gdzies nieszczelnosc i mozesz wciskac manetke a plyn pod maske ucieka.Nie ma wyjscia-musisz dokladnie obejrzec caly uklad.
Opublikowano

Miałem podobny przypadek w firmowym aucie, okazało się że wężyk się rozszczelnił i płyn zamiast przez spryski wydobywał się pod maską.

Najlepiej poproś kogoś żeby naciskał manetkę od spryskiwaczy a Ty w tym czasie obserwuj co się dzieje pod maską.

http://img200.imageshack.us/img200/2941/zdjcie0196001320x200320.jpg

...na tym osiedlu

gdzie BEEMKA jest

prawie jak BENTLEY...

Opublikowano

Dzięki za rady. Podglądałem jak układa się wężyk przy zamykaniu maski i okazało się że bardzo zagina się i zagniata przy akumulatorze.

Nie pomyślałem o tym ponieważ jak naciskałem manetkę to nie włączały mi się wycieraczki, a tak się dzieje nawet kiedy przewód jest uszkodzony i płyn leci pod samochód, wycieraczki i tak się włączają.

Zamocowałem wężyk do siłownika tam gdzie ma zaczepy, przedmuchałem dużym ciśnieniem dysze spryskiwaczy, wszystko jest ok ale nie do końca: nadal muszę użyć siły żeby działało.

Teraz wygląda to tak, że jak normalnie naciskam manetkę to leci płyn ale widać że za słabo i wycieraczki się nie włączają, dopiero jak mocniej ją nacisnę mocno leci płyn na szybę i włączają się wycieraczki.

Myślę że coś zaszło brudem, albo uszkodziłem coś jak walczyłem o krople płynu na szybie jak wężyk był zagnieciony.

Narazie zostawię to jak jest, może samo ustąpi.

 

Dzięki

 

Pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.