[e34] znikajacy ABS

[snieciorz]

Padlo i na mnie. Szukalem podobnego przypadku na forum ale albo slabo szukam albo nie ma.

 

Do rzeczy : zapala mi sie kontrolka i przestaje dzialac ABS. Rano ruszajac autem nie ma tego problemu, dopiero po zgaszeniu auto i ponownym zapaleniu ABS zanika. Jednym slowem na zimnym dobrze na cieplym zle. Poczyscilem czujniki. ostatnio zrobilem trase 400km wszystko pieknie przez cala droge ale gdy tylko auto zgasilem i zapalilem ponownie znowu to samo. Nie wiem gdzie szukac przyczyny, bo chyba czujniki ok skoro nawet cieple (dluga trasa ) dzialaja a tylko gdy auto sie zresetuje (zgasi) znowu problem.

 

P.s. komp nic nie pokazuje

[Gizbern]

A czyściłeś też zębatki na piastach? Jak mi w siódemie ABS czasami mrugał to pomogło. Co prawda nie było to skoordynowane z gaszeniem silnika :) Nieraz zapalałem auto i działał parę godzin, a nieraz parę minut po odpaleniu zapalała się kontrolka i ABS już nie działał dopóki nie zgasiłem auta i nie zapaliłem na nowo.

 

Same czujniki miałem w miarę czyste, ale zębatki były tak zawalone rdzą i nalotem, że mogło to zaburzać czujnik.

[snieciorz]

zebatek w sumie nie ruszalem - musze poczyscic

[kwk222]

jakie masz ładowanie akumulatora?

 

u mnie tez czasem ABS się zaświeci, nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły - czy po nocy czy nie..

 

 

u mnie jest czasem słabe ładowanie i ABS świruje. Jak zapale auto to wystarczy ze przy gazuje i zgaśnie, niekiedy muszę zgasić... czasem pomoże gwałtowne ruszenie z 1 biegu i kontrolka gaśnie ;)