Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pozdrawiam kolege z 3-miasta!

 

Bartek - BMW Klub Polska jesli chodzi o taki egzemplarz to zapraszam do mnie-a skromnosc to moje drugie imie :D

 

:lol: :lol: :lol: Zastanawiałem sie który z Was pierwszy sie odezwie :mrgreen: :mrgreen:

Naturalnie że zdarzają sie wyjątki :wink: :cool2: Ale generalnie większość E21 ma z tym kłopot :(

Opublikowano

1500-2000 PLN to niewiele na zakup czynnego BMW, ale cierpliwie szukaj. Za te pieniądze można czasem trafić na 4-cylindrowe E21, a nawet wczesne E30, w niezłym stanie. Nisko cenione, bo bez skutku sprzedawane od dawna. Te auta są dla normalnych użytkowników JUŻ niewiele warte, a dla kolekcjonerów zabytków JESZCZE niewele.

 

Ledwie zajrzałem na Allegro:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=72486350

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C636888

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=71092447

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C565846

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=72237317

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C640555

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C645157

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=72582317

 

Na 100 % każdy z tych samochodów na dzień dobry będzie wymagał wkładu minimum 1000-1500 PLN, żeby jako tako jeździł i był w stanie legalnie przejść przegląd techniczny. Nie wiem, czy jest sens remontować silnik. Taniej jest kupić inny sprawny motorek od renomowanej firmy, która się tym zajmuje od lat (nie wciśnie kitu).

 

Weź jeszcze pod uwagę opinię mojego znajomego z Bogucina, który składa Tigery korzystając najczęściej z samodzielnie remontowanych podzespołów Fordów Sierra (albo dostarczonych przez klientów, albo wyszukiwanych samemu).

 

On nauczył się na błędach - i teraz po stokroć woli sprowadzić Sierrę na części z zachodu, kupioną za symboliczne 50 euro, niż kupować Sierrę "polską", nawet taką jeżdżącą o własnych siłach. U nas o wiele częściej zajeżdża się samochody do cna.

 

BTW, Firehawk. Cooltowy tekst :cool2:

 

Parę razy już to pisałem na tym forum - połączenie miłości i nienawiści daje najmocniejsze uczucie do samochodu :twisted:

 

Ale, ale, ale....

Ja swoją pierwszą miłość (vide nick) trzymam w suchym przewiewnym garażu na lepsze czasy. Na szczęście mam miejsce.

 

Jeżeli nie wypali zakup E24, to przypuszczam, że ożywię Rapidówkę po 5-letniej przerwie. W krystalizujących się planach jest staranna renowacja, z rozbiórką do gołego, odrdzewieniem karoserii i konserwacją z użyciem dobrej chemii, lakierowaniem (mus będzie Cervena Paprika :cool2:), odnowieniem oryginalnych felg Apollo, poprawkami detali, ewentualnie remontem silnika + pakiet GT (na razie nie jest to potrzebne).

Zero tuningu optycznego, Rapidówka tego nie wymaga. Katalog części zamiennych już jest nabyty, teraz rozglądam się bez pośpiechu za rezerwuarem części zamiennych w postaci totalnie skorodowanego, ale maksymalnie oryginalnego i kompletnego Rapida z wczesnych lat 80.

 

Ech, żeby M40 brzmiało tak niepowtarzalnie, jak ten śmieszny skodowski silniczek 58 KM. :pray: :pray: :pray: :pray: Wśród rzędowych czwórek tylko stare Alfy Romeo, tudzież niektóre starsze BMW i dawne Fiaty (np. 132) mają lepszą ścieżkę dźwiękową.

 

A takie "zabawy" jak z Firehawkiem w BMW też mogą kończyć się defektami. Tylko że naprawy będą dużo dużo dużo droższe.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.