Skocz do zawartości

Lekki strzał, odpala normalnie ale gubi obroty i gaśnie...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam problem z moją Bunią. Zaczęło się o tego że pękła mi dodatkowa pompa wody. Znajomy mechanik powiedział że nie muszę go na razie wymieniać i połączył układ na tzw. krótko. Uzupełnił płyn chłodzący i stwierdził że uratowała mnie zima bo silnik był zupełnie suchy (nie miał chłodzenia) i dobrze że nie pękła uszczelka pod głowicą. odpowietrzył układ. Od tej pory obroty zacinały się np na 1800 i spadały poniżej 800 potem znów wyżej i znów niżej, ale myślałem że to niesprawny silniczek krokowy który dawał o sobie znać od jakiegoś czasu. Dwa dni temu wymieniłem olej (shell helix 10w40) i obroty przestały aż tak szaleć. Cieszyłem sie ale krótko, dzisiaj podjechałem w pewne miejsce zgasiłem silnik po paru minutach wróciłem i próbując odpalić usłyszałem lekki strzał i dziwny zapach we wnętrzu. Jeszcze raz spróbowałem odpalić, udało się ale silnik od razu tracił obroty przez chwile utrzymując 200 obr./min. i gasł z dziwnym csysem. Liczę na pomoc w diagnozie bo nie chciałbym ładować się w niepotrzebne koszty. Dodam że reaguje na dodawanie gazu ale zaraz po tym obroty spadają, ciężko chodzi i gaśnie.
Opublikowano
Musisz sprawdzić na początku sprężanie bo takie objawy to może być wydmuchana uszczelka pod głowicą. Jeśli sprężanie będziesz miał OK i CO2 w płynie będzie OK to trzeba byłoby doszukiwać się problemu z cewkami lub fajkami świec ( o ile nie masz przewodów bo prawdę mówiąc nie wiem co to za silnik 1.8G (GAZ?)
Opublikowano
Już jest wszystko okay! Łapał lewe powietrze w okolicy przepustnicy jakiś wężyk wyskoczył. Ale zestrachany byłem! HEHE :D tak to jest z nami laikami :mad2: Miałem cng bo to wersja limitowana z seryjnie montowanym gazem (powstało tylko ok. 800 sztuk)ale musiałem go wymontować bo ta butla z 96r. a na butle od 2002r. są nabijane numery homologacyjne i dla tego nie mogłem przejść przeglądu instalacji. Dziwne bo w niemczech skąd go mam, przechodził przeglądy gazu normalnie. Niby butla cng ma żywotność 20 lat ale co mi po tym skoro żyjemy w Polsce?! Proponowali dokładny przegląd samej butli (prześwietlenia, badanie struktury i grubości butli itd.) koszt to jak mi powiedzieli od 1000-2000 PLN. Chyba ich pogniotło! Jak bym miał takie pieniąchy to bym se nową kupił. Trochę żal bo założenie całej ins. 10.000 PLN :roll:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.