E38 740i dymi na biało i niebiesko

[Darth_Kaker]

Witam, mój problem jest jak dla mnie troszke dziwny :) z lewej rury na zimnym silniku leci dym o kolorze niebiesko-szarym, a z prawej biały. Po rozgrzaniu do temp roboczej spaliny są już dosyć normalnego koloru, ale przedewszystkim takiego samego. Do tego co zauważyłem w przeciągu około 7k km ubyło mi oleju tak że bagnet był suchy, wlałem 3,5l żeby było lekko poniżej maks.

Do tego trzeście się na wolnych obrotach, na zimnym bardzo, na ciepłym mniej i tylko czasem. Właśnie wymieniłem wszystkie uszczelki z kolektora ssącego, troszkę się poprawiło, ale niewiele.

 

Co wiem, mam do wymiany popychacze zaworów.

[ttrol]

Hej, 3.5 litra na 7kkm to znaczy duży wyciek. Ja dolewam tyle do M70, które cieknie jak ser szwajcarski. Jeżeli nie masz nigdzie wycieków, to szukałbym w odmie. Uszczelniacze zaworowe rónież, ale musiałoby ich wogóle nie być, żeby tyle paliła oleju. Może bardzo agresywnie jeździsz, u mnie jak piłuję na sporcie dość długo pali oleju równo z benzyną. Ja dolewam najwyżej 0.5 litra na 1000 km, to wychodzi tyle co u Ciebie, ale M70 są znane z dużej konsumpcji oleju, poza tym lubią być nieszczelne. Gdyby silnik był szczelny to obstawiam, że więcej niż 0.1 litra bym nie dolewał na 1kkm.

[E38_740i]

Uszczelka pod głowicą , albo uszczelniacze na zaworach :)

[Darth_Kaker]

Ja jezdze bardzo ostroznie, bo caly czas widze lewy maly zegarek, który nieustępliwie dąży do 0 :), ale jak tylko kupiłem auto to przy pierwszej naprawie w serwisie powiedzieli mi ze była katowana ostro.

No właśnie na silniku nigdzie nie widać zapocenia, jest brudny to prawda, ale nigdzie mokry.

 

Czy to może mieć też związek z tą awarią popychaczy?

[ttrol]

Hej, awaria popychaczy hydraulicznych powodowałaby, że klekotałby jakiś zawór non stop. Nie ma możliwości, żeby awaria miała miejsce na więcej niż jednym popychaczu, bo to żadkość. Jeżeli silnik się nie poci nigdzie, a tak dużo oleju ubywa to ten silnik się już kończy. Uszczelniacze zaworowe można łatwo sprawdzić, odpal silnik zimny na parę minut, zostaw na mrozie na pół godziny, potem odpal, niech ktoś patrzy, czy przy odpaleniu bucha na niebiesko. Jeżeli nie to popychacze są ok. A tak wogóle popychacze przepuszczają olej tylko jak jest zimny silnik i to tylko na początku, później od ciepła pęcznieją i jest ok. Na wszelki wypadek zmień jeszcze olej na Valvoline 5W40 maxlife i napisz co wtedy. Jedyne co możesz zrobić to zmierzyć kompresję oraz CO^2 w płynie chłodniczym. Jeżeli wyjdzie jedno albo drugie słabo to raczej nie ma co robić tylko jeździć i dolewać, bo remont głowic tego silnika to majątej nie mówiąc o pierścieniach.

[Darth_Kaker]

Jeżeli chodzi o olej to zalewam ją Motulem 10w40 półsyntetykiem.

 

Na zimnym silniku brzmi troszke jak diesel, na ciepłym już nie, dlatego wiem że 1 popychacz się skończył.

 

Kompresja prawie 10:1 była jak kupowałem czyli troszke ponad półroku temu. Już wtedy było coś nie tak, ale gubienie oleju zauważyłem dopiero teraz.

[ttrol]

Hej, jeżeli kompresja była 10 bar (10:1 to sprężanie, tego raczej nie mierzyłeś) i równa na wszystkich cylindrach to jest dobrze, na pewno przy takiej kompresji nie będzie olej przeciekał pierścieniami(chyba, że po zakupie miałeś zalany silnik jakimś moto doktorem, a teraz nowy olej wypłukał Ci pierścienie). Tak mi się przypomniało, że u mnie jak zaworki od odmy poszły to paliła jeszcze więcej oleju, czyli u Ciebie to odma, jest tego trochę na forum odnośnie M60, także może w tą stronę należy spojrzeć. Poza tym nie ma gdzie już olej gdzie uciekać. U mnie na zimnym popychacze zawsze parę razy stukną, ale to nie powód, żeby uznawać je za uszkodzone. Oczywiście można je wymienić, ale to trochę kłopotliwe w M70.

[Darth_Kaker]

Akurat odma jest sprawna, bo była testowana teraz w ramach znalezienia powodu dla którego się trzęsie na zimnym. tak chodziło mi o 10 bar ale nie było dokładnie tyle na 7 było 9,8 ale za to na 1 było 9,7, właśnie na tym co popychacz jest już wytarty i do wymiany.

 

tak myśle czy to nie te łożyska na wale korbowym, nie mogę sobie teraz nazwy przypomnieć, bo coś mi o nich wspominali.

[ttrol]

Hej, panewki nie mają nic do tego. Pewny jesteś, że silnik jest suchy. Może faktycznie spala trochę oleju, koledzy od M60 muszą się wypowiedzieć jakie mają zużycie oleju.

[Darth_Kaker]

Hmm a może to cewki? że się tak trzęsie. Świece mam nowe, wymieniałem jakies 2 tygodnie temu na NGK V-Line.

[ttrol]

Hej, umów się z chłopakami ze Świętej Teresy i będziesz miał auto zdiagnozowane w parę godzin. Dopiero teraz zauważyłem, że jesteś z Łodzi.

[Darth_Kaker]

Mówisz o Ponczku :P nie odpada, najbliżej termin jaki maja to za miesiac. Ja jeżdze do Kowalskiego, albo na wydawnicza.

[Darth_Kaker]

Udało mi się dostać na św. Teresy, diagnoza prosta :P padła odma, ale nie wiem czy będę naprawiał, bo i tak sprzedaje.

[ttrol]

Hej, przecież dopiero kupiłeś. Poza tym chcesz sprzedać komuś niesprawne auto?

[Darth_Kaker]

Nie nie chce sprzedawać niesprawnego, już zrobione :) bo doszedłem do wniosku że 7 jest trudno sprzedać, także będę jeszcze troszkę nim jeździł pewnie, a wole to robić sprawnym samochodem.

 

No dopiero kupiłem i nie powiem trudno jest mi się pogodzić z myślą że się rozstaje, ale ojcicec mój chce mnie praktycznie darmo oddać prawie nowe audi, które było u nas od nowości i dlatego sprzedaje Bawarke, na szczęscie mam jeszcze rajdówke, także z BMW szybko nie wysiąde :P