Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jaki macie sposób na sprawne wsiadanie i opuszczanie auta.

w chwili obecnej mam uszkodzoną nogę - pęknięta kostka, prawa i mam spore problemy z wysiadaniem :D

zajmowanie miejsca jest łatwiejsze.

nawet z pełną sprawnością wykonanie powyższych czynności jest ciekawe, jak mamy brudne progi to czyszczę je nogawkami spodni.

moim zdaniem w aucie brakuje Ewidentnie uchwytów do podciągnięcia się, w poprzedniku volvo xc90 są takie uchwyty wkomponowane w słupki przy przedniej szybie. sprawdzają się rewelacyjnie.

Opublikowano
ja robie tak ze gdy wsiadam do samochodu najpierw stawiam jedna nogę na progu (lewą - nie prawą) i pozniej po prostu wsiadam (nie opieram ciezaru na progu) - ma to za zadanie zlikwidowac problem brudnych nogawek :)
Opublikowano
ja robie tak ze gdy wsiadam do samochodu najpierw stawiam jedna nogę na progu (lewą - nie prawą) i pozniej po prostu wsiadam (nie opieram ciezaru na progu) - ma to za zadanie zlikwidowac problem brudnych nogawek :)

 

a jaki pomysł na wysiadanie w garażu ? :D

Opublikowano

A ja tam robie poprostu tak: wkładam prawą noge najpierw, potem wciągam lewą.... :norty:

A tak serio, nie mam z tym żadnego problemu (zaznaczam ze nie jestem w trakcie pokontuzyjnym), mimo że progi mam i faktycznie są w miejscu brudzącym.... jakoś udaje mi sie wskiknąć bez kolizyjnie.

"Jeśli masz wroga, idź nad rzekę, usiądź nad brzegiem, kontempluj i spokojnie czekaj, aż nurt przyniesie Ci jego zwłoki"
Opublikowano
BTW jak tam sie nowe BMW sprawuje?

 

Dziekuje, narazie jestem w szoku... i mało moge powiedzieć. Jest to mój 4 samochód kupiony jako nowy w salonie, ale teraz dopiero trafiłem na cos co sprawia mi ogromną frajde i jest uszyte na miare moich potrzeb. Wczesniej równie wiele radochy sprawial mi od żony SLK... ale jest ciut damski i jakoś nie lubie nim juz jeździć.

Oogólnie przez 2 tygodnie przejechałem niespełna 1500km narazie (praca biurowa i brak okazji do wyjazdów) ale.... juz bym mu wystawił najchetniej oceny celujące w wielu kwestiach. A silnik.... poprostu poezja.

"Jeśli masz wroga, idź nad rzekę, usiądź nad brzegiem, kontempluj i spokojnie czekaj, aż nurt przyniesie Ci jego zwłoki"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.