Wolnossący czy Turbodoładowany?

[tomus12300]

Witam. Obecnie posiadam E60 3.0i jednak zamierzam zamienić na E70 (2007-2009) z silnikiem benzynowym. Zdaje się, że w tych rocznikach to jest 3.0 lub 4.8. Czy są to silniki z turbinami czy klasyczne wolnossące? Osobiście chyba ze względu na auto które mam obecnie i na poprzednie złe doświadczenia z turbo dieslami wolałbym "staromodną klasykę". Z góry dziękuję za odpowiedź.

[darthvader]

W latach 2007-2009 dostępne były tylko wolnossące benzyny. Pomyśl nad 4.8 bardzo fajnie jeździ.

[tomus12300]

No napewno ma zapas mocy tylko pewnie spalanie około 20l co pewnie z czasem by mnie irytowało. Za to model z silnikiem 3.0i i dobrym wyposazeniem jest ciężki do znalezienia (np. fotele komfortowe które bardzo doceniam w mojej e60).

[henake]

moim zdaniem najlepsza opcja jest klekto 3.0 bi turbo po chipie lepiej jezdzi niz 4,8

[tomus12300]

Zdecydowanie nie chodzi o klekot;) jedynie opinie o benzynach. pozdrawiam

[mystras]

Zanim kupilem testowalem oba (3.0 i 4.8).

Najpierw wsiedlismy z zonka do 3.0. Wrazenia - troche lepsze przyspieszenie od mojego golfa.

Gorsze od Landcruisera V6 4.0L (taki mialem tuz przed zakupem E70).

Potem przejechalismy sie 4.8.

No coz. Ci co maja to wiedza :) Zapas mocy pod noga jest ogromny.

Ja nie jezdze agresywnie, wiec caly czas jakbym tylko "muskal" pedal gazu i to juz wystarcza.

Polecam serdecznie 4.8 V8.

Greg

[tomus12300]

Zanim kupilem testowalem oba (3.0 i 4.8).

Najpierw wsiedlismy z zonka do 3.0. Wrazenia - troche lepsze przyspieszenie od mojego golfa.

Gorsze od Landcruisera V6 4.0L (taki mialem tuz przed zakupem E70).

Potem przejechalismy sie 4.8.

No coz. Ci co maja to wiedza :) Zapas mocy pod noga jest ogromny.

Ja nie jezdze agresywnie, wiec caly czas jakbym tylko "muskal" pedal gazu i to juz wystarcza.

Polecam serdecznie 4.8 V8.

Greg

 

Wiem że to nie ten temat ale ile pali Ci ten "potwór"? U mnie jazda jest prawie cały czas na zimnym silniku;/

[webber]

moim zdaniem najlepsza opcja jest klekto 3.0 bi turbo po chipie lepiej jezdzi niz 4,8

Po pierwsze nie takie było pytanie, po drugie chciałbym zobaczyć, jak ten traktor lepiej jeździ, bo chyba tylko w Twojej głowie, po trzecie ten klekot po chipie długo nie pożyje bez poważniejszych napraw w serwisie.

 

Do autora wątku: 4.8i będzie paliło dużo, bo to ciężkie auto. Ale 3.0i moim zdaniem to najgorsza opcja, bo jest to jednostka za słaba do tej masy samochodu. Chyba, że ktoś jeździ bardzo spokojnie i nie zależy mu na osiągach.

[mystras]

Wiem że to nie ten temat ale ile pali Ci ten "potwór"? U mnie jazda jest prawie cały czas na zimnym silniku;/

 

jest watek o spalaniu :)

ale krotko- jezdze z malym synkiem i zonka z tylu, wiec spokojnie. Srednia po 7,5 tys kilometrow to 15,6 l/100km.

W trasie okolo 10. w miescie w korkach to chyba z 25l/100.

Ja mam wersje konsoli taka, ze zamiast wskaznika temperatury silnika mam analogowa wskazowke chwilowego zuzycia paliwa.

Mieszkam w kraju, w ktorym nie ma miusowych teperatur, wiec pewnie stad to rozwiazanie.

Widac badzo dokladnie jak waha sie zuzycie.

Jednak nie moge ci powiedziec jakie spalanie jest na "zimnym" (czyli jak rozumiem, bardzo zimnym) silniku.

[webber]

Nie podasz takiego wyniku dlatego, że benzynowy silnik V8 nagrzewa się błyskawicznie. Grubo poniżej 10 minut osiąga ok. 70 stopni, przy temperaturze zewnętrznej w granicach 0.

Klekot niestety potrzebuje dużo więcej czasu, żeby osiągnąć temperaturę roboczą.

U mnie nawiew zaczyna dmuchać ciepłym powietrzem już po 2-3 minutach. A nie posiadam ogrzewania postojowego.

[Big Snoop Dogg]

Wiem że to nie ten temat ale ile pali Ci ten "potwór"? U mnie jazda jest prawie cały czas na zimnym silniku;/

 

jest watek o spalaniu :)

ale krotko- jezdze z malym synkiem i zonka z tylu, wiec spokojnie. Srednia po 7,5 tys kilometrow to 15,6 l/100km.

W trasie okolo 10. w miescie w korkach to chyba z 25l/100.

Ja mam wersje konsoli taka, ze zamiast wskaznika temperatury silnika mam analogowa wskazowke chwilowego zuzycia paliwa.

Mieszkam w kraju, w ktorym nie ma miusowych teperatur, wiec pewnie stad to rozwiazanie.

Widac badzo dokladnie jak waha sie zuzycie.

Jednak nie moge ci powiedziec jakie spalanie jest na "zimnym" (czyli jak rozumiem, bardzo zimnym) silniku.

 

Cykl mieszany minimalnie to 16l(i to na manualu, automat w trybie D około 1-1.5 litra więcej) , 10 l na trasie -nie ma żadnych szans chyba ze prędkość do 60km/h i nie na drodze tylko na jakimś torze ;).Minimalnie na trasie to 13-15 prędkość do 100km/h . Przy jeździe autostradowej średnia 150km/h to 15-18l. Sorry ale mówienie przy silniku 4.8 i wadze samochodu 2.2t o spalaniu mniejszym niż 15l to bajki.

[Big Snoop Dogg]

Bardzo ciekawe pytanie ale jak znam życie opinie będą podzielone. Z moich doświadczeń . Przed x5 jeździłem fordem s-max benzyna 2.5T 220hp. Byłem zachwycony pracą silnika.

Wszystko było ok do momentu w którym zacząłem jeździć 4.8i -to co dotychczas w s-maxie wydawało mi się płynną jazdą stało się nagle delikatnie mówiąc małą turbodziurą. Silnik 4.8 bardzo ładnie wkręca się na obroty. Moment obrotowy atakuje koła równomiernie do red line. Drugi silnik benzynowy , który był montowany do e 70 ( 3.0) wg mnie jest za słaby .

[tomus12300]

Nie myślałem, że to będzie miało taki skutek ale coraz bardziej zaczynam się przekonywać do 4.8 to chyba jakieś czary :) . A jak jest z przebiegiem w tych silnikach, wiadomo, że wolnossący to i długożyjący:D ale czy tu też obowiązuje zasada jak z psami, że czym większy tym krócej żyje?

[Big Snoop Dogg]

Kupiłem x5 w salonie rok temu . Obecnie na liczniku jest 32 tys. km . Zero usterek-leję tylko paliwo i jeżdżę . Muszę przyznać że jazda tym samochodem to prawdziwa przyjemność . Jestem 100%-wym estetą- jeśli chodzi o samochod -wszystko musi być perfekcyjne. Wydałem sporo pieniędzy ale satysfakcja jest prawie maksymalna ( max zostawiam na x5m). Musisz jednak brać pod uwagę problemy ( zakładam że takie będą ponieważ mój poprzedni samochód ford s-max 2.5 T benzyna sprzedawałem prawie pół roku) przy sprzedaży. Podstawowym pytaniem zadawanym przez kupujących było ile ten samochód pali .Samochód był również salonowy dopieściłem go maksymalnie, alufelgi, tuning optyczny. Powiem szczerze mało to kogo interesowało.Podczas ostatniej wizyty w serwisie (przegląd) pan ktory mnie przyjmowal zrobil wielkie oczy jak zobaczył w dokumentacji że mam silnik 4.8 . Powiedział wprost że jestem przypadkiem marginalnym ( w jego 3 letniej pracy w bmw zdarzyło mu sie przyjmować taki samochód kilka razy).To dosyć wymowne.

Druga sprawa to prawdopodobny problem ze znalezieniem w Polsce samochodu z takim silnkiem na rynku wtórnym . Przeglądam ogłoszenia cały czas i to spora rzadkość. Zyczę powodzenia. Ja jestem przekonany do benzyny. Nie kupię już nigdy diesla po pierwsze ze względu na nieciekawe przejścia z moimi poprzednimi samochodami a po drugie mocna benzyna daje takie wrażenia słuchowe jakich nie zastąp nic :) .

[mystras]

Cykl mieszany minimalnie to 16l(i to na manualu, automat w trybie D około 1-1.5 litra więcej) , 10 l na trasie -nie ma żadnych szans chyba ze prędkość do 60km/h i nie na drodze tylko na jakimś torze ;).Minimalnie na trasie to 13-15 prędkość do 100km/h . Przy jeździe autostradowej średnia 150km/h to 15-18l. Sorry ale mówienie przy silniku 4.8 i wadze samochodu 2.2t o spalaniu mniejszym niż 15l to bajki.

jak juz napisalem: cykl mieszany 15,6, czyli praktycznie 16 l.

10 l na trasie to srednia - predkosc stala 120km/h, tutaj gdzie mieszkam wszystkie "trasy" to autostrady i sa one jak tory :) (min 3 pasy wiec nie ma potrzeby wyprzedzania) - stad te 10 l sredniej.

nie jezdze powyzej 120 km/h ze wzgledu na radary co 2km :)

 

ale najwazniejsze jest srednie zuzycie -czyli ok. 16l/100 km. Auto musi palic. Zgadzam sie z tym.