Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a wiec problem mam taki: wybija mi plyn z zbiorniczka wyrownawczego, uszczelka pod glowica jest ok, mam zamier wymienic cala chlodnice, ale nie wiem czy to ma sens, czy przewody z plynem maja byc cieple? bo cieply jest tylko ten na gorze, ten na dole taki sredni, a ten od strony pasarzera caly czas zimny... pompa wody tez chyba dziala bo strumien w zbiorniczku mam, juz zglupialem... moze ktos mnie poratuje... bo nie wiem co mam jzu robic...

 

 

ps. mam pekniety gwint od srobki od powietrznika, i wkrecona jakas srobke zwykla, czy to moze byc przyczyna nabijania ukladu cisnieniem? wr

 

_______

Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu! Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss

Opublikowano

Przewody wodne na nagrzanym silniku powinny być ciepłe (górny i dolny obieg). Jak na moje oko masz zapowietrzony układ chłodzenia. Przyczyną może być ta nieszczęsna śrubka - jeśli miała inny skok gwintu niż ori to po prostu zajechała gwint w chłodnicy i stąd problem.

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
tez mi sie tak wydaje, ale odpowietrzalem zgodnie z opisem (znalazlem na google) juz przez odpowietrznik nasuwa cala ciecz, bez pecharzykow powietrza itp, ale uklad musi byc zapowietrzony poniewaz na gaz przelacza sie bardzo pozno, wydaje mi sie, ze odpowietrzalnie i tak nie ma sensu z nieszczelnoscia w odpowietrzniku, zauwarzylem tez ze przez niego wydobywa sie ciecz z chlodnicy przy dynamicznej jezdzie, wypycha je cisnienie zapewne, mowie, juz zdurnialem...
Opublikowano

Już sobie odpowiedziałeś :D Jeśli z odpowietrznika wywala płyn to wiesz gdzie jest problem - tam jest nieszczelność po prostu. Nowa chłodnica chyba będzie Cię czekać niestety...

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano

Dużo płynu Ci ubywa? Długo tak jeździsz?

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
troche jezdze, caly czas dolewam, ale nie potrafie okreslic ile go ubywa dokladnie tzn ile na ile km, ale jak zajerze po kilku dniach jazdy w zbiorniczek wyrownawczy to jest pusty...
Opublikowano (edytowane)

No to módl się, żeby to była tylko chłodnica a nie uszczela pod głowicą..... Sprawdzałeś jak wygląda olej :?: Odkręć korek od oleju i zobacz czy pod nim jest czarno, oleiście czy biała glutoplazma. Węże wodne miękkie czy twarde jak beton :?:

 

 

Pozdrawiam...

Edytowane przez Truteń

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
jest oleisto, uszczelka jest ok, sprawdzane u mechaniora...

 

To chociaz o tyle dobrze :) Uważam, że nowa chłodnica załatwi sprawę. Powodzenia :cool2:

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
a może by tak zacząć od przyczyny?? wymienić śrubę odpowietrznika

 

Chyba nie wiesz o czym piszesz :shock: Metalowa śruba wkręcona w miejsce plastikowej zerwała gwint na chłodnicy, dodatkowo jest pęknięcie - stąd wyciek. Wkęcony "zamiennik" był po prostu za duży i to wszystko. Gdyby był o tej samej średnicy i tym samym gwincie co plastikowy oryginał problemu by nie było.

Z praktyki - to dość częsta próba "uszczelnienia" chłodnicy stosowana przez domorosłych mechaników, którym szkoda ok 10pln na oryginalną, plastikową śrubkę z uszczelką...

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
a może by tak zacząć od przyczyny?? wymienić śrubę odpowietrznika

 

Chyba nie wiesz o czym piszesz :shock: Metalowa śruba wkręcona w miejsce plastikowej zerwała gwint na chłodnicy, dodatkowo jest pęknięcie - stąd wyciek. Wkęcony "zamiennik" był po prostu za duży i to wszystko. Gdyby był o tej samej średnicy i tym samym gwincie co plastikowy oryginał problemu by nie było.

Z praktyki - to dość częsta próba "uszczelnienia" chłodnicy stosowana przez domorosłych mechaników, którym szkoda ok 10pln na oryginalną, plastikową śrubkę z uszczelką...

 

Pozdrawiam,

 

albo mi się wydaje albo kolega nic tu nie napisał o metalowej śrubie :)

kultura jazdy na miare gwiazdy ;)
Opublikowano

Spójrz na "ps" w pierwszym poście :D

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano

ok teraz widze :)

 

zastanawia mnie czy faktycznie cała chłodnica do wymiany z tego co mi sie wydaje to jest to osobna część - patrz rysunek nr 5

http://www.realoem.com/bmw/diagrams/a/v/298.png

kultura jazdy na miare gwiazdy ;)
Opublikowano

Fajnie, ale to jest chłodnica od 1,6 i 1,8.... 2,0 ma inną.

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano

OK, masz racje - ja w moim e34 miałem jakąś inną stąd też moje wątpliwości :)

Poza tym wymiana elementu 5 nic nie da - to tylko osłonka. Zerwany gwint jest w elemencie w który wpina się zbiornik wyrównawczy :( W takiej sytuacji wymiana chłodnicy to jedyne rozwiązanie....

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.