nie wchodzi na obroty e34 m20 12zaworow

[yrekkk]

problem dotyczy benzyny .... auto pracuje tylko na wolnych obrotach po dodaniu gazu auto nie wchodzi na obroty strzela w kolektor ssący i się nie wkręca, zauważyłem ze nie chodzi wskaznik punktowego spalania . znaczy się że przerywa gdy wskaznik zaczyna wskazywać normalnie auto zaczyna normalnie chodzić ..auto ma zamontowany gaz na na gazie chodzi normalnie tylko troche duzo pali gazu spalanie raz doszło 30l /100km :( :duh: :duh: :mad2: ....w aucie zostały wymienione elementy ....pompa w baku wtryskiwacze od super eta oba modu sterujace znajdujace sie w skrzynce po prawej za mcpersonem czujniki wody oba na termostacie przeplywomiesz filtr paliwa zawór przelewu na listwie głowica robiona zawory docierane komplet uszczelek kolektorow ssacych i wydedchowycz uszczelniacze ...auto po wymianie wtrysków i pompy chodziło 2 dni dobrze puzniej zaczeło sie dziać cuda .....ale z tym wskaznikiem punktowego spalania był problemy od jakiegoś czasu po zapaleniu auta najpierw szedł poza skale czyli poza 30l/100km a teraz wraca do zera i na zakretach czasami zdarzy mu sie pokazwac spalanie ale tuż po dodaniu gazu wskazniki wariuje ... :mad2: :mad2: :mad2:a i po wymianie modułow auto odpaliło na bezynie wkereciło sie na obroty poczym za pare sek zaczeło wariowac .po wymianie karzdej części był odłaczany akum i zwierane kable w celu zerowania błedów

[quaszi]

teraz jeszcze raz ze slownikiem, bo nie wiem o co ci chodzi.

[dziarus]

może czujnik położenia przepustnicy ?

[thefi]

Stara zasada naucz benie chodzić: odłącz aku na 8 godzin - tyle trzymają te kondesatorki od pamięci, następnie odpal niech pochodzi z 15 min na wolnych, następnie przejedż się z 5-10 kilometrów jak stary pierdziel czyli 2/3tyś max obrotów, następnie jak Chołowczyc do odcinki. Może pomóc, ustawiają się na nowo czujniki wszystkie. Odpięcie aku na chwile nic nie da a to zwieranie klem w celu rozładowania kondesatorków NIC NIE DAJE, same muszą paść czyli po ok. 8 godzinach. Wymiana poszczególnych części powoduje że benia ma ustawienia jak na stare części a nie na nowe. Niejednemu ten zabieg pomógł i to nie tylko w e34, ale e46, e36 i e39 bo w tych po wymianie przepływek działy się cuda a po w\w operacji chodzą jak nowe.

[yrekkk]

dzis rano wsiadlem i w pewnym po jakimś czasie zaczeła normalnie pracowac pojawił sie inny problem jak dotej pory chodziła na wolnych tak teraz na wolnych gasnie ale zato normalnie sie wkreca ...po odpieciu przeływomierza obiaw byl ten co wczoraj wiec doszedlem do wniosku ze cos z przepływka nie tak wiec jak ktos mowil ze przeplywek sie nei robi ja wymontoowałem swoja i na stuł znia rozłozyłem na czesci pierwsze na beszczelnego odciolem duł ten czarny otwarlem do srodka i dawaj ja powoli krok po kroku rozebralem wyczyscilem styki srodkiem ktury kupilem w elektronicznym sklepie o nazwie kontakt ..poskladałem na klej montarzowy ktury mozna kupic w dobrym sklepie budowlanym cos na zasadzie sylikonu tylko ze trwalszy i szybciej łoczy i po odpaleniu auto chodzi fakt obroty sie unormowaly wkreca sie tylko jeszcze zostal regulacja wolnych obrotow do zrobienia bo auto ma zaniskie obroty ...podobno nieda sie tego naprawic ja wiem jedno jak nie sprubujesz nie dowiesz sie ylko trzeba dokladnie zaznaczyc polorzenie blaszek idacych w srodku bo po przestawieniu ich zwielkszy lub zmniejszy sie rezystacja i wtedy dawkowanie paliwa moze ulec zmianie ...przyczyno prawdopodobnie byly syf miedzy stykami w srodku przeplywomierza jetro dokacze dzieła i napisze czu udało mi sie postawic ta stara sucz na nogi ...a i zapewne sprubuje ja zerowac tak jak kolega wyrzej mowil ..bo wiem ze coś takiegos kiedys robiłem w fordzie i pomagało pozdrawiam

[yrekkk]

teraz jeszcze raz ze slownikiem, bo nie wiem o co ci chodzi.

Napiszę ci tak abyś zrozumiał .... kolego nadajesz się do tarcia chrzanu i darcia piór ...pomoc na forum ci nie wychodzi i jak się nie znasz to prosze nie wyrażaj swych daremnych opinij na forum publicznym ..... pozdrawiam ..... i lepiej sam zajrzy do słownika ....