Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ostatnio bardzo dużo się naczytałem na tym forum na temat kolektora ssącego i jego wadzie konstrukcyjnej...Otóż za namową właściwie Was wszystkich, postanowiłem pojechać do swojego mechanika i wszystko posprawdzać...No i na szczęście jak się okazało wszystko jest w porządku i nie trzeba go wymieniać,a już na pewno ustrzegłem się przed remontem silnika...Z tego co mówił mechanik-było dość brudno,ale w porządku...Tak wiec za kilka stówek śpię teraz spokojnie i nie myślę o grubej kasie za jakieś remonty...Pisze o tym,by jak ktoś się nosi z zamiarem takiej ekspertyzy,niech koniecznie sobie taka zafunduje-bo spokojny sen jest bezcenny...Moje E61 to 2007r i 174tys km...Naprawdę warto...Pozdrawiam...
Opublikowano

Ten mechanik to chyba ma szklana kulę. Pomimo, że optycznie wszystko wygląda dobrze, po takim przebiegu nie ma gwarancji, że klapka nie odpadnie a element mocujący ja do ośki nie zostanie zassany do silnika. Na sto procent to możesz spać spokojnie przez dwa lata jak wymienisz kolektor w ASO. Dostaniesz na niego gwarancje. Jeżdżąc z klapkami i obecnym kolektorem z przebiegiem powyżej 150K, nie znaczy, że coś się musi wydarzyć. Masz kolektor z wzmocnionymi ośkami. Ulegają one awarii znaczniej rzadziej, jednak podobno się zdarza.

 

*usuwania klapek nie polecam, jednak to też metoda na spokojny sen, bynajmniej jeżeli chodzi o uszkodzenie silnika przez urwana klapkę

Opublikowano
Oczywiście nie powiedział, ze wszystko będzie dobrze do końca świata...ale powiedział, ze przez najbliższe ok. 60 tys km nie powinno się nic wydarzyć i gdzieś wtedy trzeba znów będzie do niego zajrzeć...Rozumiem, ze nie ma nic na pewno, ale prawdopodobieństwo ze nic się złego nie wydarzy-wzrosło...I to mnie właśnie cieszy...
Opublikowano
Ktoś pisał na forum że tez ogladał kolektor i wizualnie wyglądał super , ale przy próbie dokręcenia klapki śruba uleciała , a więc lotto :duh: ja swój zostawiam jeszcze na rok ponieważ poprzedni właściciel wymieniał go w ASO na nowy rok temu
Opublikowano

Witam wszystkich bo jestem tutaj nowy. :D

 

Dokładnie jak koledzy wyżej, mechanik musiałby mięć szklaną kule;)

Tak sie składa, że ja popełniłem taki sam błąd i oceniłem kolektor wizualnie. Klapki w momencie sprawdzania wyglądały idealnie jednak po około 4 tyś. km w jednej z klapek pękła ośka której kawałki zniszczyły tłok, zawory i głowice.

Dla świętego spokoju lepiej wymienić kolektor lub usunąć te klapki, bez problemu można to zrobić samemu.

 

Co do usuwania klapek, ja mam usunięte (po tej przygodzie jestem spokojniejszy gdy nie ma tam już niczego co mogłoby sie urwać;) ) i w moim przypadku samochód po naprawie ma większego kopa ale być może z jakiegoś względu był wcześniej słabszy, wiec nie wiem czy te klapki mają jakiś wpływ na osiągi.

Opublikowano

Stało sie to przy około 260 tyś km, przebieg raczej prawdziwy. Przy sprawdzaniu zmyliła mnie czystość tego silnika, na zdjęciach z innych kolektorów z urwanymi klapkami (z przebiegami niby duzo mniejszymi) było pełno syfu u mnie klapki były czyste i ogólnie kolektor był suchy. Same klapki trzymały sie dobrze ale pękła oś z tej klapki i właśnie kawałek tej ośki narobił tyle szkody.

Wydaje mi się, że na wytrzymałość tych klapek zależy też od stylu jazdy, ja dosyć ostro traktuje ten samochód;)

Opublikowano

Data produkcji kolektora jest zgodna z data produkcji samochodu wiec jest to raczej pierwszy kolektor.

Jednak samochód jeździł głownie po autostradach wiec wydaje mi sie, że te klapki za wiele sie nie napracowały.

Z tego co wyczytałem na forum to klapki urywały sie już w okolicach 150 tys. km ale oczywiście nie wiem na ile prawdziwe są te przebiegi. Aha , przy okazji wizyty w ASO pytałem czy spotkali sie z tym problemem, Pan z rozbrajającym uśmiechem odpowiedział, że sie zdarza...

Tak czy inaczej nie da sie po wzrokowej analizie przewidzieć ile te klapki jeszcze wytrzymają.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.