320D 150KM dymi na zimno

[andy_64]

Witam !

Jak w temacie, co może być przyczyną dymienia jak zapalam rano po nocy. Najpierw nierówno popracuje motor, później puści obłok dymu takiego drażniącego oczy chyba siwego, jak złapie temperaturę to wszystko jest ok tzn. żadnego dymu nie puści. Były wymienione wszytkie 4 wtryski przelewy wyszły ok jednakże pierwszy wtrysk w plusie 0,6, natomiast pozostałe 0,2 0,3 , 0,15. Czy to że ten pierwszy jest na plusie może być to dymienie? filtr powietrza nowy, odma wymieniona 20 000 tyś. temu filtr paliwa wymieniony 20 000tyś. silnik nie bierze oleju tzn. jak wymieniam co 15 000tyś to nie muszę dolewać ( jak jest na max to obędzie połowę wskaźnika ). Parametry ładowania turbiny, przepływki, szyny CR w czasie jazdy ok. Świece żarowe sprawdzone. Co może byś przyczyną bo już nie wiem co zapowietrzony układ, filtr paliwa, któryś z wtrysków (przelewy ok), uszczelniacze zaworowe, turbina? ktoś napisał że przegonienie buni po trasie pomogło i już nie dymi na zimno. Bardzo proszę o sugestie i poradę, może ktoś już miał podobny problem. Pozdrawiam

[mikulam]

Witam, miałem identyczne objawy, zrobiłem wszystko co Ty, dym był tylko przy zimnym silniku, nierówna praca silnika, płynu chłodniczego nie ubywało. W serwisie BMW (nieautoryzowanym) po sprawdzeniu wszystkiego stwierdzili że poszła pompa wtryskowa, wysłali do regeneracji i po naprawie jest wszystko ok. Podobno w moim modelu (320D 136Km) często pada po jeżdzie na naszym paliwie. Koszt regeneracji około 2000 PLN. Nowa około 4500 PLN. (ceny z tamtego roku). Pozdrawiam.

[andy_64]

tak ale ta nierówna praca wystąpiła po wymianie wtrysków. W 136kM jest inna pompa natomiast 150KM jest tzw pompa wysokiego ciśnienia. Może ktoś ma pomysł jak sprawdzić taką pompę aby nie wchodzic w koszta?

[Dolo]

tak ale ta nierówna praca wystąpiła po wymianie wtrysków. W 136kM jest inna pompa natomiast 150KM jest tzw pompa wysokiego ciśnienia. Może ktoś ma pomysł jak sprawdzić taką pompę aby nie wchodzic w koszta?

A sprawdzałeś świece :arrow: bo objaw jak przy uwalonych!

[andy_64]

tak objaw by się zgadzał ale świeczki były sprawdzane miernikiem. Oczywiście gdyby były wszystkie wykręcone to by sprawdził w 100%. podgrzewacz też. Według mnie mogą być 3 przyczyny gdy coś nie tak to proszę o sprostowanie i sugestie.

1. Były wymieniane wtryski, sprawdzane przelewy i niby wszystko ok ale być może któryś z wtrysków robi takie zamieszanie.

2. Uszczelniacze zaworowe lub pierścienie tłokowe zużyte ( oby nie )

3. Przepuszcza turbo, olej spływa do wydechu i poźniej po nocy jak zapalm to ten olej się spala.

Zacznę od wtrysków być może (oby tak było jeden z wtrysków jest do bani)

turbina była sprawdzana jakieś miesiąc temu jak był spawany kolektor wydechowy, ponieważ był pęknięty, doś częsta wada e46 podobno i wirnik się zacinał tak powiedział mechanik, więc popuszczono trochę nakrętkę na wirniku wirnik ruszył . ale po tej naprawie zacinały się kierownice pojechałem do kolegi który ma przyrząd do sprawdzania czy się kierownice nie zacinają posprawdzał, pojechaliśmy na próbę i szok turbo zaczęło ładować od 1800 a wcześniej było po tej naprawie od 2500 do 3000 tyś obrotów. Byłem w Chorwacji bunia piękna szła zatankowałem chorwackie paliwo, przegoniłem bunię tak 180km/h ale przez chwilę i nie to auto. Pięknie szło czuc było moc. Postało po przyjeździe chyba 3 dni . Mieliśmy na 4 dzień jechać do Splitu zapalm a tu robię gały bo nie widzę żadnego dymku i motor zaraz po odpaleniu równo pracuje :). Przyjecjhałem do domu po drodze zatankowałem na BP Ultimate i na drugi dzień zaczęło się to dymienienie na zimnym i nierówna praca :(

I tearz jakie wnioski szanownych kolegów? Swoją teorię już chyba mam tylko trzeba ją ptwierdzić. pozdrawiam i życzę wszystkim takich autostrad i paliwa jakie mają chorwaci :)

[zdeniu]

objaw dymienia jaki opisujesz mam i u siebie

 

osobiście wykluczam u siebie 2 i 3 punkt który wymieniłeś gdyż gdyby uszczelniacze zaworowe lub pierścienie olejowe czy też turbina były nieszczelne to byłoby zużycie oleju

u mnie ono ostatnio wyszło niecałe 200ml na 12000 km

tak więc na tej podstawie sądzę że nie jest to nic z tych punktów

nie mam nierównej pracy, no może dosłownie po samym odpaleniu przez jakieś 3-5 sekund jest jakieś delikatne szarpnięcie a później już nic

zaś co do samego dymienia to owy dymek pojawia się tylko na zimnym silniku po naciśnięciu pedału gazu i od razu po nim zanika (jedno dodanie gazu pokazuje dymek który od razu po tym się kończy)

myślę że wina leży w paliwie (lepiej aby nie w układzie zasilania), mimo że tankuję tylko i wyłącznie na jednej stacji Shella to jednak nie mamy pewności co na naszych polskich stacjach jest tankowane