320d - konsekwencje spotkania z wysepką

[olo72]

Koledzy,

Bliskie spotkanie z wysepką spowodowało uszkodzenie kilku istotnych elementów mojego bolidu... :mad2:

Poza częściami zawieszeniowymi, które już skompletowałem, pozostaje jeszcze kwestia uszkodzeń silnika wywołanych uderzeniem. Miska popękała oczywiście w drobny mak (mam już nową), ale pozostają jeszcze dwa elementy o które chciałbym Was zapytać.

Pierwszy to widoczny na jednej z załączonych fotek element opisany numerem 1, nazwany panewką usztywniającą. Został on również częściowo złamany i aktualnie kończy się tak jak zaznaczyłem czerwoną linią. Wszystkie mocowania do bloku OK. Na ile strategiczna jest funkcja tej części ? Czy zamontowanie jej w takim stanie wchodzi w grę ?

Drugie pytanie - smok zasysający olej. Ten niestety też ciut dostał - zdjęcie w załączniku. Jak to oceniacie ?

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi

Pozdrawiam

http://i25.tinypic.com/4ggpro.jpg

http://i28.tinypic.com/2198ec6.jpg

http://i25.tinypic.com/35ktohh.jpg

http://i28.tinypic.com/25rikvk.jpg

[ROBERT 2309]

O ile mi wiadomo to smok nie może byc taki pogięty bo na wysokich obrotach pompa może nie dac rady zasysac tyle oleju ile potrzeba do smarowania góry silnika co do tej panewki też bym ją wymienił żeby mieć spokojną głowe

[Fryzjer1981]

ja ostatnio mialem spotkanie z znakiem drogowym ale przed tym byl ladny kraweznik :D, a wiec tak oponka rozwalona wiec wymiana obydwoch potem wymiana tulejek bo plywal niesamowicie przod przy szybkiej jezdzie bylo nie fajnie no i jeszcze do kompletu i cos jeszcze nie pamietam nazwy aha i polamane prawe nadkole te waskie, ale auto ogolnie twarde dobrze ze xenonki nie dostaly :D