Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Załorzyłem nowy przepływomierz,auto chodzi jak wściekłe,ale gdy puszcze gaz i dam opor to sie zdusza aż szarpnie,gdy pozpędzam sie od zera idzie rowno,gdy na wolnych dodam lekko gazu to strzela i jakby byla przerwa(coś jak w rajdowych impezach turbo),gdy jeżdze normalnie chodzi dobrze nie szrpie.Gdy zaloże stary chodzi płynnie i rowno,ale jakby ze 30KM ubywalo ale chodzi rowno.Czy da ię jakoś to skalibrowac?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

1. Nie jezdzic jak strzela, bo zepsuje sie katalizator.

2. Podpiac pod kompa i tutaj wkleic liste bledow to powaznie podejdzie sie do tematu. Nikt tu nie jest wrozka.

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Opublikowano
Jutro wieczorem podpinam,narazie zalozylem stary,chodzi dobrze,ale mocy mniej,na nowym tez dymek puszcza na starym zero,nowy to zamiennik,ja bym go nie kupowal,ale trafil sie za grosiki.
Opublikowano

Montowanie przepływki w zamienniku raczej częściej niż rzadziej powoduje same problemy niż rozwiązuje poprzednie.

Pzdr.

Opublikowano

Wyjołem przpustnice,przeciściłem,odłaczyłem,podłączyłem,silnik zaprogramował na nowo,założyłem przepływke oryginał,wszysko git,chodzi jak zegarek nawet teraz obroty wolne ma idealne cały czas 600.A tamten przepływomierz powiedziano mi,że to jakiś chński szmelc.

ALE DALEJ MNIE NURTUJE dlaczego na tym szmecu pomimo,że szarpie ,strzela,i kopci z rury zapier...,jakby się wsiekł?(przeładowuje go powierzem a komp nie daje rady dobrać miesznki?)Na orginale spokojniejszy.Tamtego wyżucam do śmieci.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zmierz czas 0-100km/h na jednym i drugim. Nie wierze, ze na tym... nieoryginalnym ma lepszy czas.

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Opublikowano
Stoperem to wiesz jakie to mierzenie od 5.8 do 6,7,ale do 200 jakos duzo (może i temeratury te wpływają,że zaciąga gorace powietrze) w manualu to te próby trzeba nieżle zgrać.Jak będzie chłodniej to pojade na hamownie,no i mam nadzieje,że wyjdzie chociarz ze 310KM.Zmierze na jednym i na drugim.A na tej podrobie to i kolega stwierdzil,ze drze lepiej,ale wczśniej mu to zasugerowałem,więc też nie byl bezstronny.Moim zdaniem na tamtym jak wrzucam dwuje to jeszcze drze a na tym nie,ale morze to wlasnie wynika z braku płynności.A trzeci mądry kolega powiedział:weż wywal ten zaminnik bo jeszcze coś popierdzieli np:katy,albo wtryski.Błedów nie ma na orginale.Ale mi cały czas sie wydaje że ona jakby przymulona byla.
Opublikowano

Wiec tak dzis podlaczalem pod kompa na czterech przeplywkach.

1.Oryginał co siedzi-chodzi rowno płyninie idealnie trzyma obroty,ale zmulony.

2.Orginalny nowszy,auto jeszcze slabsze,chodzi rowno,ladnie

3.Orginalny wiekowo jak moj,zapierdziela okrotnie,pelniejszy dzwiek,szatan,ale gasnie,nawet z klima,restart nic nie daje.

4.Nowy zamienik,zapierdziela jak wsciekly,,ale jak gaz puszcze i opor to strzela i dlawi,lekko gazu na wolnych przerywa.

Bledow na zadnym z nich nie ma.

Zostaje kupic nowy,ale czy napewno bedzie szatan tak jak na tamtych dwoch?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nigdy nie mialem, ani nawet nie slyszalem o podobnym problemie. Czy "zmulenie" na oryginale nie jest przypadkiem zludzeniem ze wzgledu na plynniejsze przyspieszanie? Moj znajomy na przyklad, ma Forrestera i uwazal, ze to co sie u niego dzieje, zwlaszcza powyzej 100km/h przy pedale w desce to jest terror i w porownaniu do mnie... nie ma porownania wlasciwie i zje mnie na sniadanie. Okazalo sie, ze zmylila go plynnosci, komfort i wyciszenie auta :mrgreen: .

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Opublikowano
Niestety nie są to tylko odczucia,na moim masa powietrza jest slaba,zaswieca sie co jakis czas chek,na kompie wychodzi wtedy zly sklad mieszanki,a roznica w przyspieszeniu jest ogromna cos jak pomiedzy 2.0 a 2.8( na tym co zapierdziala to zupelnie inny dzwiek,pelniejszy,ale gasnie).Wiele osob jezdzi w nieswiadomoscii nie wie ,ze jego auto powinno lepiej ciagnac.Mechanik zamowi pare sztuk nowych i poprzymierzamy,bo na nowych podobno tez moze byc roznica.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzis zrobiłem 700km i tak:na przepływce(druga uzywana)na ktorej chodzi jak nalezy nie gasnie gdy klima jest włączona,pali mniej,bez klimy gasnie na wonych.Na przepływce org.co 200km łapie błąd check engine,na kompie to jest zły skład mieszanki,gdy rozłącze akumulatoe bład ginie,na przepływce org.auto przy normalnej jezdzie jezdzi normalnie,gdy gniote z miejsca i błedu nie ma to tak jak by w gornej fazie słabo ciagną dla mnie to jakby 2.8,a nie 4.4.Wkręca sie rowno ale wolno.Na trzeciej (nowa)podrubie idzie dobrze ale jak gaz full z malych obrotow to sie zdławi.

I jeszcze jedno od tego rozłaczania czasami nie chce wogule zakrecic tylko cos prztryka,rozlacze akumulator ponownie,i odpala normalnie.

Czy z tym zmuleniem to napewno przepływka bo nie chciał bym na darmo wywalic 900zł?

HELP!!!

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jesli jestes gdzies blisko poznania, to mozemy przepiac moja przeplywke. To wszystko co moge pomoc. :?

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Opublikowano
Niestety do Poznania mam 400km.A jeszcze dodam,że betka ma humory,czasami chodzi lepiej,czasami gorzej.A może to jakieś "ewsy" vanosa,albo jakiś czujnik położenia wałka,ale na kompie nic nie było.A jak czasami złapie check to nie chodzi gorzej tylko tak samo jak bez błedu.Ja już jestem głupi.Chyba fundne tą nową przepływke.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.