Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Postanowiłem rozpocząć nowy temat ponieważ szczerze mówiąc doznałem szoku uświadamiając sobie moją ubogą wiedzę na temat potocznie zwanej "gazowni w samochodzie". Również na naszym forum na temat instalacji gazowych wszystkich generacji zostało powiedziane już wszystko.Ale co z mniej popularnymi rozwiązaniami do instalacji gazowych.Wczoraj pół nocy przesiedziałem na innych forach i odniosłem wrażenie że wiedza nasza w tej dziedzinie jest chyba uboższa ( mam nadzieję że nikogo nie uraziłem) :lol:

Chodzi mi o takie rozwiązania jak:

-gaźnik gazu

-mikser strumieniowy

-mikser soniczny( tu nie jestem pewien)

-różne zabezpieczenia -antywybuchy ( inne niż tradycyjne)

Użyłem funkcji szukaj na naszym forum i znalazłem tylko wzmianki lub krótkie wypowiedzi w tych tematach.Wydaje mi się że tematy te są dość interesujące, mając na uwadze to że raczej w większości mamy instalacje I lub II generacji.

Nie chcał bym rozpętać znów dyskusji która instalacja jest lepsza bo to już z 1000 razy zostało powiedziane.

Chodzi mi o wymiane konkretnych informacji lub doświadczeń z tymi urządzeniami.

może ktoś w swoim BMW ma jakieś z tych rozwiązań to proszę o kilka słów i podzielenie się doświadczeniem.

Pozdrawiam..

Ale się napisałem uff... :wink:

TOMEK[E32]730
Opublikowano
ten mikser strumieniowy to zaden rarytas. Wprawdzie teoretycznie przyspiesza przepływ powietrza - mieszanki ale co z tego jak i tak dławi znacząco srednice dolotu. Sam stożek w dolocie ma jak najbardziej sens (wpływa na zwiekszenie predkosci przepłyu powietrza a co za tym idzie lepsze napełnianie cylindrów) pod warunkiem on zamontowany w odpowiedni sposób a nie w srodku rury dolotowej.... :duh:. Kazda modyfikacja dolotu musi byc zrobiona pod konkretny silnik , nie ma idealnego"universalnego rozwiązania".
DARK SIDE OF POWER!
Opublikowano

w swojej e32 mam zamontowany antywybuch i jak do tej pory spełnia swoją funkcję (ani razu nie strzelił :) ). dodatkowo polecam powiększyć średnice dolotu powietrza o jakiąś 1/3. zrobiłem to na własne życzenie u gazownika.efekt jest taki, że na trasie autko przy silniku 3,0 pali 12-13 litrów, w mieście zamyka się w 15. wcześniej na trasie nie mogłem się zmieścić w 20 i chodził na dodatek jak kosiarka. dopiero pewien spec z Gliwic polecił mi manewr powiększenia średnicy dolotu,ale nie polecał stożka-"mój" gazownik twierdził,że samochód nie ma prawa jeżdzić po takiej manipulacji,a efekt jest taki że pali mniej i jeżdzi zdecydowanie lepiej.

pozdrawiam. :cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.