Skocz do zawartości

Auto Detaling Z'et - wszytsko co wiemy o kosmetykach


piotres

Rekomendowane odpowiedzi

Uuu nitrem po lakierze ..jeszcze na srodku maski ...ja bym sie nie odwazyl chyba :oops: .

 

I w koncu wiadro lusso ma grita czy nie ? ale chyba nie widze ze to zwykle wiadro ..

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Uuu nitrem po lakierze ..jeszcze na srodku maski ...ja bym sie nie odwazyl chyba :oops: .

 

nie chciało niczym puścić ... benzyna, rozpuszczalni benzynowy, dopiero po nitro lekko zmiękło, lakier wokół się nie uszkodził ale to coś zażarło mi bezbarwny i teraz jest dziura, no nic i tak miałem w przyszłym roku malować błotnik to i teraz maskę przelecę :evil:

 

 

I w koncu wiadro lusso ma grita czy nie ? ale chyba nie widze ze to zwykle wiadro ..

 

wiadro zwykłe, ale jest na tyle sztywne że może robić za taboret :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś poświeciłem kilka godzin na czyszczenie nissana, kosmetyki Lusso są zdecydowanie przyjemniejsze w pracy niż Megsa, wosk niebo a ziemia, pierwszy raz wyczyściłem maskę bez smug i refleksów, cleaner również rewelacja, nie wiem jedynie czy środek do mycia szyb nie ma lepszy Megs ... muszę jedynie przyznać, że to nowy samochód i jakiś miesiąc temu wyglinkowałem go i przeleciałem Swirlx'em więc i to mogło ułatwić mi pracą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym nakladales cleaner Lusso ? bo musze przyznac ze jest to srodek ktorego aplikacja dla mnie wymaga dosyc sporego wysilku ..nakladam go aplikatorem z mikrofibry i sam proces "wcierania" go w lakier nie jest prosty bo aplikator nie przesuwa sie po lakierze "jak po masle" a ze sporym oporem.

Nie odczuwales tego?

--------------------------------

 

Troche zaszalalem ...Zymol Titanium, 51% Carnauby, z certyfikatem :mrgreen: :lol: , nie ma co ukrywac to juz wysoka polka ...

Bedzie na zime :cool2: .

 

Zebyscie nie mysleli ze oszlalem placac 395zl w Polsce za ten wosk to odrazu powiem ze NIE - kupilem go w USA znacznie taniej, doszedl w 7 dni. No i polowe juz sprzedalem :cool2: .

 

http://img801.imageshack.us/img801/2685/zymoltitanium.jpg

 

pozdro

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym nakladales cleaner Lusso ? bo musze przyznac ze jest to srodek ktorego aplikacja dla mnie wymaga dosyc sporego wysilku ..nakladam go aplikatorem z mikrofibry i sam proces "wcierania" go w lakier nie jest prosty bo aplikator nie przesuwa sie po lakierze "jak po masle" a ze sporym oporem.

Nie odczuwales tego?

 

no nie wiem, mam odmienne zdanie, nakładam go zwykłą, frote szmatą Jana Niezbędnego, a to co już nie chce się wetrzeć, wycieram mikrofibrą. Jak dla mnie jest to super!! Rozmawiałem z gościem z USA i podobno można go również nałożyć polerką z padem do wykończeń, nie próbowałem bo szło dosyć lekko więc szkoda prądu. Przyznać muszę, że politurę Megsa wole nakładać maszynowo.

 

Troche zaszalalem ...Zymol Titanium, 51% Carnauby, z certyfikatem :mrgreen: :lol: , nie ma co ukrywac to juz wysoka polka ...

Bedzie na zime :cool2: .

 

Jak dla mnie to Zymmol, już jest poza zasięgiem ;) zauważyłem że Megs to raczej niska jakość, i po próbach z Lusso, uważam, że na tym poziomie się zatrzymam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak dla mnie to Zymmol, już jest poza zasięgiem ;) zauważyłem że Megs to raczej niska jakość, i po próbach z Lusso, uważam, że na tym poziomie się zatrzymam.

 

Lusso sa OK, ale chcialem miec co Zymola ;).

 

Zymol Carbon z USA wychodzi ponizej 200zl wiec nie sa to AZ tak drogie woski ;).

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

http://img5.imageshack.us/img5/4050/stufffg.jpg

 

I to juz wszystko :) JUZ NIC WIECEJ Z TEJ TEMATYKI NIE KUPUJE do wiosny napewno ! :oops:

 

Aha no jeszcze backing plate 3M do polerki idzie wlasnie do mnie ...

 

 

http://img163.imageshack.us/img163/962/zsale.jpg

 

Chce ktos kupic ta oto odzywke do skory (wysoka półka) ??

Ja mam juz Zymola Treata jak widac powyzej (a sluzy on do tego samego co ten conditioner tylko w teorii treat to juz calkowity top jesli chodzi o skore w Zymolu).

Kupilem zestaw z cleaner i to jest mi zbedne.

 

NOWE NIE UZYTA NAWET KROPELKA .

Kosztuje 80zl: http://www.car-spa.pl/index_carspa.php?page=3&product=122

 

60zl :)

 

pozdro

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś czyszcząc Volvo nałożyłem maszynowo cleaner Lusso. Obroty na "3" ... wyszło rewelacyjnie. Piotrek a jaką "moc" czyszczącą ma cleaner do skóry Zymola?? Zapewne masz porównanie z Megsem, dziś standardowo czyściłem tapicerkę u ojca i niestety cleaner Step 1 Megsa nie doczyszcza tapicerki :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz ja w ten weekend takze co nieco kosmetowalem samochody i nie tylko ;).

 

Tez kladlem cleaner Lusso za pomoca rotacji, obroty 2000-2700. Miekki pad waflowy. Udawalo Ci sie go usunac do zera za pomoca polerki tak ze odrazu mogles klasc wosk ?

 

Cleaner Zymola nie zapowiada sie za dobrze. Z atomizera srodek leci jakby "spodem" tzn kapie podczas pryskania z atomizera. Przy tej klasie produktu uzywanie tak nedznych opakowan to BARDZO ostre nieporozumienie.

 

Chcialem nim wyczyscic fotel biurowy to wydawal sie slaby, choc za dlugo go nie uzywalem bo zabrudzenia byly naprawde ciezkie do usuniecia ...wiec siegnalem po DIMER'a ...tak tak ten mocny srodek czyszczacy z naczepa samochodu ciezarowego na etykiecie.

On wyczysci wszystko. WSZYSTKO ! Wg mnie jest to najlepszy srodek czyszczacy na rynku.

 

Polecam go takze do czyszczenia skory, tylko stezenie polecam min 1:12 lub wiecej jeszcze wody, nanosimy roztwor spryskiwaczem, potem po 1 minucie szczoteczka szorujemy, potem na mokro szmatka usuwamy piane. Z fotela wszystko zeszlo a byla to mocno brudna jasna skora.

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez kladlem cleaner Lusso za pomoca rotacji, obroty 2000-2700. Miekki pad waflowy. Udawalo Ci sie go usunac do zera za pomoca polerki tak ze odrazu mogles klasc wosk ?

 

nie no aż tak dobrze to nie było, bałem się że mi wyschnie a to podobno jest niewskazane ... to co nie udało się "zebrać" dopolerowałem mikrofibrą. Co do pad'ów?? Kupiłem jakieś polskie, to się poodklejały rzepy, kupiłem 3M to się gąbka siepie :) ... jakie Ty kupujesz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewskazane wyschniecie jest w HD-Cleanse Zymola ...a w tym Lusso mimo ze jest podobny do HD to moze wysychac. Ja tam praktycznie zawsze czekam az wyschnie praktycznie calkowicie i dopiero potem mikrofibra. Szczegolnie jak nakladasz maszynowo to wskazane jest zeby go wypracowac w 100% maszynowo, zeby nic go nie zostalo. Wymaga to jednak dlugiej "jazdy" po lakierze, ja niestety nie mialem na to czasu i tez zawsze pojezdzilem polerka kilka razy a potem mikrofibra zbieralem.

 

Padow uzywam Polskich - ABW , w planach mam zakup 3M ale to tylko do polerki, do nakladania cleanerow ABW w zupelnosci wystarcza. Sa naprawde OK a kosztuja grosze- okolo 10zl/150mm pad.

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pozwolilem sobie odswierzyc temat. Ostatnio po ulewach i moim przeciekajacym dachu tapicerka mojego auta zostala poddana powazniej probie, ktorej nie udalo jej sie przejsc :D siedzenie pasażera bylo po powrocie z urlopu calkowicie przmokniete. Wiedzialem, ze kosmetykami nie zalatwie problemu, ale napewno moglem sprawic, ze skóra bedzie duzo bardziej odporna na wodę. Próbowalem ogolnie dostepnych srodków jednak moim zdaniem to wyrzucanie kasy w błoto. Zakupilem zestaw firmy Gliptone do czyszczenia i pielęgnacji skóry.

http://img827.imageshack.us/img827/6676/dsc0001sw.jpg

 

Zrobilem kilka zdjec jednak slabo wyszlo ze wzglednu na dosc mocne slonce.

Dodam dwie fotki. Na jednej przed czyszczeniem, a na drugiej polowa wyczyszczona połowa brudna.

Chcialem tez powiedziec, ze zdjecia nie oddaja tej różnicy... Niestety kiepski ze mnie fotograf.

 

 

Ogolnie tapicerki jakos specjalnie brudnej nie mialem, no i zdjecia zrobilem na fotelu pasazera czyli tym o wiele wiele mniej zabrudzonym.

Dopiero po wyczyszczeniu fotela kierowcy przypomnialem sobie, ze moge zrobic fotki :]

 

A teraz po czyszczeniu :D lewa część na zdjeciu czyszczona, prawa brudna.

To jest zdjecie po uzyciu cleanera Gliptone.

 

 

Jesli chodzi o czyszczenie to polecam te produkty. Co o conditioner to narazie jeszcze nie wiem.

Pierwsza warstwę juz położyłem, nastepna wg producenta mozna zapodać po 24h.

Zobaczymy jak to bedzie :] myślę jednak, że sie nie zawiodę

 

Pozdrawiam

Batim

 

 

Witam, dzięki za dobre słowo ;)

Coś do kabrioletów. Opisz na forum, czy działa u Ciebie.

Edytowane przez Gliptone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź przestań i mi nie przypominaj :evil: chciałbym jak najszybciej o tym zapomnieć ... środek do czyszczenia rewelacja, po umyciu dach wyglądał jak nowy, jednak środek odświeżający kolor, najgorsze 1h w moim życiu, myślałem, że to jakiś bezbarwny a to normalnie smoła, zacząłem nakładać, materiał nie chciał mi tego przyjmować, leciało na boki, po szybach, chciałem przerwać ale okazało się, że to co już posmarowane było ciemniejsze od reszty, nałożyłem na cały, po wyschnięciu dach stał się strasznie szorstki i stracił "oryginalną" fakturę, po nałożeniu impregnatu trochę wrócił do normalności, jednakże wciąż widać miejsca gdzie ta smoła bardziej lub mniej chwyciła. Nie zabezpieczyłem lakieru i szyb i to był mój błąd. Doczyścić szyby i karoserie, masakra, pod wodą i szamponem nie chciało puścić, dopiero spirytus wszystko usuwał ... a teraz najlepsze .... po nałożeniu impregnatu i tak mi woda nie "kropelkuje" :evil: po bokach dachu widać jak ładnie tworzą się krople i dach jest suchy a centralnie wygląda tak jakby wszystko przyjmował :(

 

Zabawa w farbowanie nie jest taka prosta.

Prawdopodobnie nie usunąłeś całkowicie warstwy impregnującej z dachu. Niestety, w oryginalnej instrukcji Renovo nie pisze jak ważne jest usunięcie nałożonego wcześniej impregnatu. Przed farbowaniem dobrze jest wyczyścić dach 2 krotnie, zostawiając środek czyszczący na maksymalnie długi czas. Do zmywania używać gorącej wody. Im bardziej gorąca tym lepiej. Impregnat (każdy) odpycha wodę, a Reviever (Renovo RV3) jest właśnie na bazie wody. Sądzę, że dlatego krycie farby było nierówne.

Dach rzeczywiście staje się bardziej sztywny, dlatego jest polecany do starszych dachów lub do dachów z trwałymi plamami np. od "ptasich zrzutów".

Dachy z brezentu dobrze przyjmują kolor zobacz http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=3675

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

"Stan lakieru : 2/5"

 

Ojjj raczej mocno podkoloryzowali sytuacje, chyba ze caly poprzedni sezon myles auto szczotka-zmiotka.

 

Szkoda tez ze nie pokazali zdjec komory silnika za kielichami.

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.