Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Cos mi w czasie jazdy walnelo w chlodnice no i mam w niej dziure - na poczatku troche sie tylko pocilo ale teraz jak termostat pusci olej na obieg to mocno kapie ..... (swoja droga wreszcie znalazlem powod ubywania oleju :) )

 

Teraz pytanko - czy taka chlodnice da rade pospawac ????

 

A poki co jak ja odlaczyc - czy wystarczy zdjac podstawke z pod filtra i wkrecic filtr bezposrednio w wejscie. Bedzie to pasowalo ??

Lubię BMW - od 15 lat...trochę ich ujeżdzałem

Teraz pora na AMG :D

Opublikowano

Kiedyś nadziałem się dołem chłodnicy (cieczowej, nie olejowej) w mojej domowej Pipidówce* na pręt zbrojeniowy, wystający z gleby, pięknie schowany za samochodem, za którym akurat chciałem zaparkować. :duh: :mad2: Byłem sam trochę sobie winny, bo na wjeździe w tę ulicę przebudowywaną, stał zakaz ruchu.

 

Huknęło, zasyczało, w trzy minuty około 2,5 l płynu (z 4 l w całym układzie) poszło w glebę. :duh: Po sholowaniu auta do chaty (40 km), mając perspektywę wymiany chłodnicy na nową (podróbka 700 PLN, oryginał Suzuki 2000 PLN :duh: :cry:), zacząłem się bawić. Nie miałem już nic do stracenia.

 

Kombinowałem sobie, że przytkam dziurę tymczasowo, żeby chociaż na wodzie destylowanej dojechać do ASO. Obskukałem blaszki żeberek wokół dziury. No i okazało się, że nie jest tak źle. Uszkodzona była tylko 1 kapilara z 20. Po zagięciu poprzerwanych końcówek kapilary, zaciśnięciu ich kombinerkami i zapacykowaniu klejem dwuskładnikowym, wlałem destylowaną i odpowietrzyłem układ. Wyszło nieźle, kropla wody kapała sobie co pół minuty.

 

Następnego dnia w ASO obejrzeli (po drodze przestało kapać :!:) pokiwali główkami, stwierdzili "Wie pan co? My tego nie będziemy ruszali...." i zaprosili przy najbliższej okazji na zalanie płynu chłodzącego. No i ta prowizorka a la McGyver działa do dziś bez zarzutu, na płynie znanym z tego, że przeciska się przez nieszczelności chętniej niż woda.

 

*Pipidówka - Suzuki Swift 1.0 GL

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.