Uzytkownicy Prinsa

[szmalec]

Chce zagazowac swoja 325 z 92 roku. I tu pojawia sie problem Prins czy Landi ? Jedni fachowcy mowia ze prins lepszy bo lepsza jakosc itp, drudzy ze na jakosc polskiego gazu za dokladny i skomplikowany i ze landi pod tym wzgledem lepsze. Prosze o opinie uzytkownikow Prinsa jak to naprawde jest ? pozdro

[Michał-J]

Pytanie czy te warsztaty co polecają Landi instalują też Prinsa - czy może jest tak że nie mają tych instalacji i dlatego odradzają - bo ja jak montowałem LPG to dwa warsztaty gdzie dzwoniłem polecały mi do E39 właśnie Prinsa, tak samo znajomy mi polecał właśnie instalacje holenderską jak i na tym forum bardzo wielu użytkowników ją zachwala.

Ja jestem bardzo zadowolony właśnie z Prinsa

[marcosz]

Raczej Prins - bardzo dobrze sprawdzony [również na zachodzie] a na "złym" gazie to nic dobrze nie pojedzie [ chyba że ktoś jazdą nazywa odpychanie się z 30% spadkiem mocy]

[szmalec]

O landi min mowil koles ktory zamontowal juz duzo prinsow i wedlug niego dla mnie bedzie lepsza instalacja landi. Poza tym to kolega mojego dobrego kumpla i mysle ze nie chce wstawic mi lipy. No i zna sie na rzeczy: potrafil zamontowac zwykly gaz w audi V8 i wszystko cyka.

[Red_30e]

...potrafil zamontowac zwykly gaz w audi V8 i wszystko cyka.

 

No wlasnie, cyka... a nie powinno chyba? :twisted:

Audi :twisted2:

[banan750]

popytaj sie na www.junkers.pl tam beda widzieli najlepiej :twisted:

[szmalec]

Widze ze Red_30e i banan750 maja duzo do powiedzenia. Nie ma to jak opinia specjalisty.

[Sebast - BMW Klub Polska]

Instalowałem w zakładzie gdzie robią Landi i Prinsa - polecają zdecydowanie Prins-a. Od strony technicznej Prins jest też dużo lepszy.

Pisałem troszkę o tym ...

Dużo lepsza jest instalacja, która nie zczytuje danych z czujników, tylko korzysta z komputera BMW, taka jest np. Prins-a i (o ile się nie mylę) BRC, a np. Landirenzo już zczytuje z czujników (i ma znacznie mniej danych, bo odczytuje tylko z kilku czujników, a oryginalny komputer korzysta z kilkunastu-kilkudziesięciu ) i ma własne "mapy" charakterystyk (musi je sama uzupełniać ...) itd.

[Lego]

weż prinsa Sebast ci to dobrze wytłumaczył czemu

[MrLei]

A propo Prins-a... niestety mój się nie spisuje.

Zaczęło się od tego że w trakcie jazdy przełączał jakby się gaz

skończył a potem gasł na gazie gdy go próbowąłem ręcznie przełączać

W warsztacie gdzie mi go zakładali rozebrano parownik i taką dyszę

chyba miedzianą pracownik lekko podpiłował robią jakieś kanaliki...

Niestety to nie pomogło objawy wróciły.

Chyba została tylko wymiana całego parownika...

 

Aktualizacja: Wymiana parownika pomogła :-)

 

... przejechałem ok 5 tyś na gazie.

Edytowane 5 Września 2005 przez MrLei

[Sebast - BMW Klub Polska]

1. Każdy gazownik potrafi zepsuć najlepszą instalację ...

2. Tankujesz w miarę przywoity gaz ?

3. Jeżeli przejechałeś 5 tys., to się domyślam, że nie upłynęło jeszcze rok od instalacji - czyli powinni Ci wymienić to na gwarancji.

4. Mam nadzieję, żę Ci zainstalowali oryginalny parownik Prins-a, a nie jakieś inne cudo ... ?

[MrLei]

Nigdy nie wiem co tankuje ale zawsze na stacjach firmowych :-)

Parownik jest orginalny. Widziałem taki nie raz i ma oznaczenie firmowe ( co prawda tylko naklejkę...)

[Matys]

Ja też specjalnie nie jestem zadowolony z Prinsa.

Niewiem czyja to wina,

ale po założeniu instalacji obroty zaczęły od razu nierówno chodzić, zwłaszcza, co dziwne, na bęzynie. Wymiana świec nic nie dała, podobno musze sprawdzić cewki. Przed założeniem gazu też czasami silnik nie pracował równo, ale teraz jest ze 3 razy gorzej.

 

Ponieważ, jak samochód już ruszył to naprawde było nieźle, zdążyłem już przejechać jakieś 5tys.

 

Ostatnio jak mocno przyspieszam to słyszę serię cichych strzałów, "jak z karabinu" ni to spod maski, też nie z tłumika.

 

Jak znajdę chwilę to muszę podjechać do gazowników, bo to jest naprawdę wkurzające, bo mocno osłabia samochód, a pewnie i może spowodować po dłuższym czasie jakieś problemy.

Problem jest też w tym, że panowie gazownicy są teraz baaardzo zajęci :doh:

 

Ogólnie to mam nadzieje się w końcu wszystko będzie OK, być może to dobra instalacja ale ja jak zwykle mam pecha i u mnie nie jest tak jak miało być.

 

Pozdrawiam

[MrLei]

Problem dotyczył parownika, wymiana pomogła.

Praca instalacji wróciła do normy.

 

Mój M52B28 chodzi jak pszczółeczka także to była wada mechaniczna instalacji gazowej.

Matys piszesz że Ci na benzynie nie chodzi dobrze to może lepiej szukaj przyczyny w silniku i dopiero gdy na benzynie będzie wszystko ok przejść do instalacji gazowej...

 

 

Czy zdarzyła się komuś już wymiana parownika w Prinsie?

Czy jestem odosobniony?

[Matys]

Czy jest możliwe, w tej instalacji, że gazownik źle coś podłączył i dlatego gorzej działa na bęzynie?

Może tak się dziać, gdy przed kolektorem dostaje się lewe powietrze, aler czy jest możliwe, że np. pomylił się w podłączeniu lub inne?

Mówię tu o nierównej pracy na wolnych obrotach, bo jak się już jedzie, to wydaje się że wszystko gra.

 

Pozdrawiam

Mateusz