Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, jestem posiadaczem e39 525d lecz tu nie chodzi o mnie.

Mój szwagier jest szczęśliwym posiadaczem e91 2,0d z 2006 163 Km. Przed jakimś czasem padło mu turbo przy około 130Tkm, jako że auto było jeszcze na gwarancji, została ona wymieniona przez fachowca.

Przez jakiś czas skarżył sie że to już nie to auto, że nie ma już tego kopa co przed wymianą turbo i że spalanie bardzo podskoczyło. Dzisiaj miałem okazje przejechać się tym autkiem i muszę przyznać że ma rację. Brakuje mi tego przyspieszenia przy około 2000 obr/min. czyli kiedy normalnie turbina powinna dać czadu, przyspiesza lecz redukcją biegu. Także automat nie zmienia biegów jak powinien, moim zdaniem bardzo ciągnie te biegi do góry.

Pytanie moje, jako że jest to chyba turbina ze zmienną geometrią łopatek wirnika (chyba tak sie to nazywa), może zawór sterujący tym ustawieniem nie działa jak powinien. Chcę się jeszcze zająć ERG i Odmą, może to też coś pomoże.

Co myślicie o tym?

Opublikowano
W E90 jest turbo regulowane elektrycznie. Można zobaczyć, przy otwartej masce, czy dźwigienka się rusza, można nawet ręką sięgnąć i sprawdzić czy nie zapieczona.
Pozdrowienia od lenia
Opublikowano

"sztanga" to jest ta dźwigienka, która reguluje łopatki w turbo! sztanga może nie dokońca się wyciągać, a w rezultacie łoparki są pod złym stopniem i ciśnienie w turbo jest słabsze...

Czy w każdym zakresie obrotów auto przyśpiesza tak samo, czy po wymianie "turbo" dopiero czuć znacznie przy wyższych obrotach??

Opublikowano
Kiedyś przed śmiercią turbo, auto przyspieszało (miało kopa) przy około 2000 obr/min. Z padniętą sprężarką ledwo dochodziło do 120 km/h. Teraz przyspiesza, lecz są to tylko obroty, czyli ciągnie je bardzo wasoko i bez zmiany biegu uzyskuje przyspieszenie. A automat tez nie zmiena płynnie biegów, poprostu moim zdaniem nie uzyskuje właściwego momentu obrotowego i dlatego sie męczy ciągnąc obroty do góry.
Opublikowano
Co do przyspieszenia, to jest raczej równomierne, ciągnie od dołu i wzrasta raczej z obrotami. Brakuje mi poprostu tego szupsu kiedy turbina zaskakuje. Powinno chyba być inaczej, tzn kiedy dostanie ciśnienia ze sprężarki wcisnąć w siedzenie. Tak było przed naprawą.
Opublikowano

Hi Hipo, w jaki sposób sprawdzić czy ta "sztanga" przypadkiem nie działa tak jak opisujesz. Ile musi ona wychodzić aby było prawidłowo i czy można jej jakoś "dopomóc" w jej działaniu.

Spotkam się ze szwagrem w piątek to może coś popatrzymy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.