klopoty przy gaszeniu silnika

[robo27]

witam

 

Mam klopot z gaszeniem silnika (316 1,8 prawdopodobnie silnik M10, gaznik, 86r)

kiedy przekrecam kluczyk zeby zgasic auta to nie do konca na to reaguje. Przez chwile sie dlawi jakby palil jaeczcze na niektorych cylindrach, szarpie i dopiero gasnie calkiem. Ktos moze ma pomysl co to moze byc?

 

I jeszcze jeden klopot - po dluzszej jezdzie np. po autostradzie mam wrazenie ze auto traci moc do pretkosci ok 100 km/h ijest wszystko ok ale powyzej niebardzo chce sie rozpedzac wyglada to tak jakby maksymalna bretkosc byla ok 130km/h (4 biegowa skrzynia)

 

Acha i czy ktos wie czy sonda lambda myla stosowana we wszystkich silnikach czy w tych starszych z gaznikiem nie bo tez mi sie wydaje ze sa z tym jakies klopoty.

 

Jesli mozecie pomuzcie!!! :modlitwa:

[robo27]

Acha i jeszcze jedno mam wrazenie ze troche zaduzo pali (tylko i zawsze benzyna) ok 13-14 litrow na 100km na autostradzie przy predkosci ok 120 km/h. auto mam od siedmiu lat ja wczesniej zadko nim jezdzilem przewaznie jezdzil nim ojciec i przez ten czas nic w nim nie robil (nic sie nie psulo) ostatnio w czasie wakacji wziolem auto do siebie zrobilem nim moze ze 2 tys km i od razu wyszlo kilka problemow (o wisko juz wszesniej pytalem).

[jankees]

przy prędkości 120 km/h pali 13-14 literków :?: :?: :?: to trochę za wiele :duh: wydaje mi się że przy tej prędkości oczywiście stałej powinien łykać 7-9 literków :wink:

[robo27]

POMOCY!!! :modlitwa: Czy naprawde nikt nie wie co to moze byc??? :mad2:

[525IX]

Co do gaszenia silnika, nie dostaje przypadkiem samozapłaonów? Piszesz że auto było mało używane i mało co przy nim robione, więc chyba czas (jeśli tego nie zrobiłeś) na wymiane świec, filtra paliwa, popatrz na stan kabli wn itd...

Co do spalania to coś za duże :duh:

[130rapid]

Dziwne gaśnięcie - najwyraźniej elektromagnesik przy gaźniku, zamykający dopływ paliwa po wyłączeniu zapłonu, nie działa z jakiegoś powodu (80 % przypadków to poluzowany od wibracji kabel zasilający). Silnik jest wiekowy, nagarów ma pewnie sporo, więc po wyłączeniu stacyjki pracuje na "zapłonie żarowym" (benzynę w cylindrach przez chwilę zapalają rozgrzane do czerwoności nagary).

 

Słabnięcie na autostradzie - w M10 wypadałoby co jakiś czas wyregulować luz zaworów. Wygląda, że w twoim egzemplarzu luzy są za małe i przy mocno rozgrzanym silniku zawory przestają się domykać, a przez to moc spada. Jest jeszcze jeden objaw charakterystyczny dla za małych luzów zaworowych - silnik częściowo rozgrzany (po 1-3 km jazdy od zimnego odpalenia) pracuje na wolnych obrotach równo, czysto. W pełni, mocno rozgrzany chodzi na biegu jałowym niecałkiem równo, lekko przerywa, kuleje, itp., po za tym sprawia czasem kłopoty przy odpalaniu. Chociaż zimny pali od byle pyknięcia rozrusznika.

[belgus]

Witam

Tak jak koledzy napisali i uwzglednij w szczegolnosci mycie i regulacje gaznika/Byc moze bedzie konieczna drobna naprawa ,ale niekoniecznie/

No i swiece obowiazkowo./o filtrze powietrza chyba nie musze przypominac/ :)

pozdrawiam

[robo27]

Filtr powietrza, swiece i filtr paliwa byly wymienione niedawno. Tak samo palec i kopolka w aparacie zaplonowym.

Dzieki wszystkim z informacje, prawdopodobnie (przynajmniej tak mi sie wydaje)bedzie to tak jak pisze 130rapid walniety elektromagnes przy gazniku i luzy zaworow, ale jesli ktos ma jeszcze jakies pomysly to prosze napiszcie

130rapid napisz mi jesli mozesz czy zrobienie porzadku z tym elektromagnesikiem wystarczy czy te nagary o ktorych piszesz moze tez trzeba usunac?

 

Czy ktos wie czy w tym samochodzie jest sonda lambda? Moze one tez cos miesza jesli jest uszkodzona?

 

A co moze byc przyczyna tego spalania(tez zawory???)

 

Jeszcze raz dzieki wszystkim za informacje :D

[robo27]

I jeszcze jedno. Z tego co zrozumialem w tym egzemplazu nie ma automatycznego ustawiania luzow zaworow. ????