316i Zawieszenie tylne w zimie

[zdrojak]

Witam

Mam następujący problem z tylnym zawieszeniem, jak temperatury spadły mocno poniżej 0 stopni, odezwało mi sie zawieszenie z tylu auta.

Oczywiscie pojechałem na sprawdzenie do stacji diagnostycznej, sprawdzili mi ustawienie kół i jak dobrze pamietam koła z przodu idą +0,9 tylne + 1,7 m/km , nie ma luzów niby wszystko okej. Zasugerowałem im, że może to tuleja wahacza podprogowa, sprawdzili też okej. Tylne Amorki przylegają do podłoża (lewy 61%,prawy 69%)

Może być tak, że zamarzły amorki lub rozsypało sie górne mocowanie amorka?? Amortyzatory(zamiennik) firmy GH wymieniane w 1,5 roku temu.

Pozdrawiam,

Bartek

[lukasz_4don]

ja mam to samo, podejrzewam amortyzator. jak temp podejdzie do około 0 to jest ok, a jak spada to znowu słychać zawieszenie. poduche górną amortyzatora zmieniałem i to chyba nie to.

[zdrojak]

Ktoś z użytkowników ma jeszcze podobny problem??

Bartek

[netoperek2]

No mi stukało bardzo głośno i wymienili poduszki amorków oraz ich odboje - ale to dopiero widać po podniesieniu auta bo na szarpakach nic nie wychodzi :/ Po wymianie lekko ucichło ale dalej puka minimalnie.Mechanicy sami stwierdzili żeby podjechać jak ciepło będzie bo najprawdopodobniej amorek przymarzł i trzyma, a na diagnostyce nic nie wychodzi - amorki oba 70procent skuteczności.

[czestek1]

Poduszki nie maja tu nic za duzo wspolnego z temperatura, kawałek metalu z podkladka gumowa. Gdyby były do wymiany to przy 15'C tez by dawały o sobie znac.

Skutecznosc amortyzatorow zpada, plus twardosc innych lementów metalowo gumowych i daje to taki efekt.

[zdrojak]

Czyli jak na razie mam sie niczym nie martwić i jeździć??:)

Miałem ostatnio nawet pomysł, aby sprawdzić górne mocowanie amorków, ale Paweł ma rację, przecież to kawałek gumy. Zobaczymy jak przyjdzie dodatnia temperatura o ile przeżyją to Amorki.

Dzięki za zainteresowanie tematem.

Pozdro

Bartek