Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Temperatura w nocy spadła do prawie -30. Kluczyk, hamulec(automat), start - zakręcił dwa razy potem trochę szybciej, na wyświetlaczu pokazała się ikonka grzania świec(żółta spirala), czarny dym z rury i na wyświetlaczu zamiast ikonki grzania świec wyskoczyło czerwone koło zębate, przestraszyłem się i wyłączyłem silnik. Próbowałem odpalić jeszcze raz po kilku sekundach ale jak by nie miał siły. Świece raczej nigdy nie były wymieniane, ostatnio przeszedł przegląd na 5, wymieniony był olej.. Zastanawia mnie to "czerwone koło zębate" nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat. Czy ktoś miał coś podobnego?? skoczę zaraz wyjąć i podładować aku. może coś pomoże..
Opublikowano
Ten drugi symbol. Pedał hamulca jest twardy i rzeczywiście mogę przełączać biegi bez odpalenia silnika. Akumulatora nie wyjąłem, normalnie nie wiem jak!! wstyd :oops: , nigdy nie miałem problemu z takimi rzeczami a tu zonk. Umówiłem się że jutro podjedzie kolega z servisu i przywiezie takie cosik do podładowania aku. Masakra normalnie z tym akumulatorem :mad2:
Opublikowano
Dobry akumulator w dieslu to podstawa :)

U mnie pali przy -20 od kopa, nawet mi się świece żarowe nie zapalają.

Ciesze się, że po zakupie wymieniłem od razu akumulator na nowy, auto odwdzięcza się teraz przy takich mrozach i zapala w sekundę.

 

Mówisz.. że akumulator...

 

Ja raz do tej pory miałem taką sytuację, że auto stało na noc na mrozie -15 i rano jak odpaliłem to objawiało się tak jakby nie wszystkie cylindry odpaliły, ale ikonki o grzaniu nie było.. dopiero jak za drugim razem odpaliłem, to najpierw sobie je zagrzał przez 3 sekundy a potem odpalił. Dziwne to było... wręcz niepokojące. Tak jakby elektronika nie zadziałała z powodu mrozu :)

E30, E36, E60, E87, F48

Opublikowano
Padł aku. :( Trzeba było już go wymienić na nowy, nic nie dało ładowanie z prostownika.
Opublikowano
Ważna sprawa to paliwo. Ja leję w zimę wzbogaconą ropę ( czytaj droższą ) i jest różnica widoczna. Nie miałem problemów z rozruchem. Ja zalałem czasami zwykłą ropę to potrafila się zrobić galareta przy takich mrozach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.