Skocz do zawartości

Zamienilibyście z3 na z4?


houek

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie jeździłem Z3 więc ciężko mi jest się wypowiedzieć ...

 

Z4 jest większa od Z3 ... 60 mm dłuższa i 150 mm szersza co pozwala sądzić iż komfort podróżowania powinien być większy, nowsze technologie itp ale to tylko teoria.

 

pod warunkiem ze byla by to eMa w coupejce to bym sie zastanawial ale za Z3 przemawia to ze bylo ich mniej i sa wiekszym rodzynkiem ;)

 

coś w tym jest :) przyglądałem się ostatnio Z4 M na mobile i niestety ceny grubo ponad 120k PLN'ów (stan - 2, 3 lata, przebieg 40 - 50k km), więc pozostaje mi jak narazie cieszyć się z 2.2 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak : jakbym mial do wyboru z4 2.5 a Z3M to bez wahania wolalbym z3M . W zyciu bym nie zamienil mojej Z3 na z4 ze slabszym silnikiem . jak Z4 to wg mnie silnik tylko ten 3.0 265KM lub M.

 

I mi rowniez bardziej sie podoba wyglad Z3.

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak : jakbym mial do wyboru z4 2.5 a Z3M to bez wahania wolalbym z3M

 

no wszystko się zgadza ale rozpatrujmy albo "cywilne" albo "M" ... jeżeli mamy do wyboru ładne i zadbane Z3 M i Z4 2.2 czy 2.5 to bez zastanowienia bierzemy Z3 ale porównując M to wolę Z4.

 

W zyciu bym nie zamienil mojej Z3 na z4 ze slabszym silnikiem . jak Z4 to wg mnie silnik tylko ten 3.0 265KM lub M.

I mi rowniez bardziej sie podoba wyglad Z3.

 

No wiesz ... tylko 3.0 albo M .. co mają powiedzieć ci co mają tylko na 2.2 albo Z3 1.8, nie można dyskwalifikować samochodu tylko i wyłącznie na ze względu na min ilość KM. Moje 170 KM daje mi wiele przyjemności choć napewno z 265 KM bym się bardziej cieszył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak : jakbym mial do wyboru z4 2.5 a Z3M to bez wahania wolalbym z3M

 

no wszystko się zgadza ale rozpatrujmy albo "cywilne" albo "M" ... jeżeli mamy do wyboru ładne i zadbane Z3 M i Z4 2.2 czy 2.5 to bez zastanowienia bierzemy Z3 ale porównując M to wolę Z4.

 

W zyciu bym nie zamienil mojej Z3 na z4 ze slabszym silnikiem . jak Z4 to wg mnie silnik tylko ten 3.0 265KM lub M.

I mi rowniez bardziej sie podoba wyglad Z3.

 

No wiesz ... tylko 3.0 albo M .. co mają powiedzieć ci co mają tylko na 2.2 albo Z3 1.8, nie można dyskwalifikować samochodu tylko i wyłącznie na ze względu na min ilość KM. Moje 170 KM daje mi wiele przyjemności choć napewno z 265 KM bym się bardziej cieszył.

 

Chodzilo mi o to ze jezdzac teraz z3 2.8 to jakbym mial zmieniac na z4 to tylko 3.0 to mocniejsze by mnie interesowalo . Moze jakbym teraz jezdzil z3 4 cyl to bym co innego mowil ;) . Ale i tak nie marze o z4.

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzilo mi o to ze jezdzac teraz z3 2.8 to jakbym mial zmieniac na z4 to tylko 3.0 to mocniejsze by mnie interesowalo . Moze jakbym teraz jezdzil z3 4 cyl to bym co innego mowil ;) . Ale i tak nie marze o z4.

 

Jeżeli znalazłbym zadbane i ładne Z3 to nigdy bym nie kupił Z4 ... klasyczny wygląd roadstera Z3 bardziej do mnie przemawia niż Z4 no ale po 6 miesiącach się poddałem :(

 

Z drugiej strony ciekaw jestem jak mocno odczuwalna i widoczna jest różnica pomiędzy Z3 2.8 i Z4 2.2 ... to "tylko" 20 KM i 35 Nm różnicy ale właśnie jak te "tylko" zmienia osiągi tych samochodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony ciekaw jestem jak mocno odczuwalna i widoczna jest różnica pomiędzy Z3 2.8 i Z4 2.2 ... to "tylko" 20 KM i 35 Nm różnicy ale właśnie jak te "tylko" zmienia osiągi tych samochodów.

 

Jest tylko JEDEN sposob by to sprawdzic - musimy sie gdzies ustawic :D :D .

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam swoją zetkę dokładnie rok.Cieszy mnie ona bardzo :D 2.8 ,ale co raz częściej zaglądam w net i zerkam na Z4.Myślę,że jak ktoś mi da około 27 tys to dołożę 30tys.i może znajdę Z4.Choć zaraz pewnie koledzy napiszecie,że za takie pieniądze to nic dobrego nie trafię.Powiem tak: strasznie podoba mi się Z4.W sumie jeszcze nie próbowałem zetki sprzedać ale może gdzieś się ogłoszę.Choć nie śpieszy mi się.No i wyszło masło maślane.Więc może któryś z waszych kolegów zechce kupić z3 2.8 z 97r + hard top?Cena okazyjna-jedyne 30tys. :twisted:

wiem,wiem to nie dział ogłoszenia.No i reasumując i wracając do zapytania zawartego w tytule.Ja bym zamienił z3 na z4.Pozdrawiam

były e36 od 316 do 320,kilka e46 od 318 do 323,e39 525tds,z3 2.8,z4 3.0

z4 jest fajne ;) ale tylko e89

http://img442.imageshack.us/img442/4116/z4avatar.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poczatku roku przez 4 miesiace szukałem z3, z4 albo porsche boxstera w granicach 60 tys zł. Obejrzałem 3-z4, 2-boxstery i 5 z3. Wybor padł oczywiscie na z3. Miałem jeszcze do wyboru miedzy silnikiem 2979 cm-231 KM w kolorze czerwonym , 1900cm- 118 KM ktora w koncu kupiłem. Myśle że na z4 bym nie zamienił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja też nie zamieniłbym na z4...bo jakoś stylistyka mnie nie przekonuje, taki gładki, nie ma tego oldschoolowego posmaku co Z3. U mnie jest to tylko kwestia wyboru, bo fundusze na szczęście są :cool2:

 

Mam Z3 Coupe, bo od zawsze o nim marzyłem, odkąd wszedł na rynek. Poza tym nie trawię cabrio, dla mnie auta bez dachu podczas jazdy sportowej i po dziurach sprawiają wrażenie jakby zaraz miały się rozlecieć: skrzypią, trzaskają....dla mnie jest to nie do zaakceptowania i wystepuje nawet w najnowszej Z4, która dziś miałem okazję zrobić jakieś 20km - sorry, ale moja 11letnia Z3 coupe lepiej i ciszej wybiera dziury, nie mówiąc już o zachowaniu podczas szybkiej, dynamicznej jazdy w zakrętach. Oczywiście oprócz wspomnianych wyżej, reszta przyległości nowej Z4 jest wspaniała, najbardziej zazdroszczę jakości wykonania i designu wnętrza....ahh :wink:

 

"Z drugiej strony ciekaw jestem jak mocno odczuwalna i widoczna jest różnica pomiędzy Z3 2.8 i Z4 2.2 ... to "tylko" 20 KM i 35 Nm różnicy ale właśnie jak te "tylko" zmienia osiągi tych samochodów."

 

Nowe Z4, którym dziś jeździłem to 2.5l 204KM, i na pewno jeździ ciut wolniej niż moje 2.8...cięzsza buda i automat robi swoje, poza tym juz jakoś nie brzmi tak fajnie jak M52..... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym zamienil swoje Z3 na Z4 ale pod warunkiem ze byloby to 3.0. Wtedy nie mialbym raczej wiekszych oporow. Co do silnikow 1,8 to jakos nie wyobrazam sobie jazdy Z z 4 cyl komarem pod maska... :duh:. Co do ///M to nie jestem pewien czy gdybym mial fundusze na Z3///M to kupilbym akurat to auto. Zastanawialbym sie jeszcze nad 350Z, E36///M, E46///M i sadze ze jeszcze paru kandydatow za podobna kwote by sie znalazlo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym zamienil swoje Z3 na Z4 ale pod warunkiem ze byloby to 3.0. Wtedy nie mialbym raczej wiekszych oporow. Co do silnikow 1,8 to jakos nie wyobrazam sobie jazdy Z z 4 cyl komarem pod maska...

Nie wiem jak jezdzi Z3 z 4 cylindrowcem ale Z4 z 4-cylindrowcem zrobilem 30.000km.

Wiadomo, ze to nie dynamit ale 8.2 do setki i 240km/h z dachem i 225km/h bez dachu (obie wartosci licznikowo) wystarczaja, zeby wygrac wyscigi z wiekszoscia kombiakow:). Miedzy z3 2.8 a Z4 2.0 nie ma prawie w ogole roznicy w Vmax :8)

Z4 2.0 z racji duzo lzejszego silnika i lepszego rozkladu mas prowadzi sie o niebo lepiej niz 2.2, 2.5 i 3.0/3.0si.

Cabrio w polskim klimacie na ogol nie jezdzi sie duzo, ale jak ktos kupuje go za ostatnie pieniadze ma tez znaczenie:

- duzo mniejsza utrata wartosci (nowy dwa razy tanszy od 3.0, przy 3 letnim 15kpln roznicy)

- 3 litry nizsze spalanie

- 2.5 litra oleju mniej w silniku

- brak typowego dla 6-cylindrowcow problemu z braniem oleju

 

...i tak biorac pod uwage powyzsze jak mialem 2.0 marzylem o dobrym sprzecie audio, a teraz majac w 3.0si Hifi Prof w ogole audio nie slucham :roll:

Beste Maschine der Welt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

- brak typowego dla 6-cylindrowcow problemu z braniem oleju

 

 

Akurat ten problem dotyczy tylko silnikow M54 wiec nie przesadzaj :lol: .

 

Własnie, moje m52 też nie pije oleju!

 

Czy Wasze Zetki Cabrio też tak przeraźliwie skrzypią i hałasują podczas jazdy na nierównościach?? Nie mam doświadczeń z cabrio, stąd moje pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wasze Zetki Cabrio też tak przeraźliwie skrzypią i hałasują podczas jazdy na nierównościach?? Nie mam doświadczeń z cabrio, stąd moje pytanie...

 

Czy przeraźliwie ??? To raczej nie ... moim zdaniem skrzypi dokładnie tak samo jak mój 4 letni Swift. W bardzo dużych nierównościach efekty dzwiękowe się nasilają ale też nie ma dramatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wasze Zetki Cabrio też tak przeraźliwie skrzypią i hałasują podczas jazdy na nierównościach?? Nie mam doświadczeń z cabrio, stąd moje pytanie...

 

 

Cos tam czasami skrzypnie ale dramatu nie ma.

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazda zetka, ktora opuszcza fabryke skrzypi.

Z aut, ktore mialem tylko E60 mniej skrzypialo. Zarowno E90 jak i is250 skrzypialy bardziej, wiec Zetka w porownaniu z autami z dachem zamknietym skrzypi mniej. Nie wspomne o 307 Cabrio, Megane Cabrio, MR2 - te skrzypialy tragiczne.

Ale kazda Z4 da sie wyciszyc:

- schowek miedzy siedzeniami - usuniecie piszczenia wysokiej czestotliwosci, squik, squik

- slupki i okolice podszybia - trzeszczenie i pukanie

 

Dodam jeszcze do tego skrzypienie przedniego zawieszenia przy przejezdzaniu przez progi, ale to zmora wszystkich BMW - szczegolnie E60, E90

Beste Maschine der Welt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kazda zetka, ktora opuszcza fabryke skrzypi.

Z aut, ktore mialem tylko E60 mniej skrzypialo. Zarowno E90 jak i is250 skrzypialy bardziej, wiec Zetka w porownaniu z autami z dachem zamknietym skrzypi mniej. Nie wspomne o 307 Cabrio, Megane Cabrio, MR2 - te skrzypialy tragiczne.

Ale kazda Z4 da sie wyciszyc:

- schowek miedzy siedzeniami - usuniecie piszczenia wysokiej czestotliwosci, squik, squik

- slupki i okolice podszybia - trzeszczenie i pukanie

 

Dodam jeszcze do tego skrzypienie przedniego zawieszenia przy przejezdzaniu przez progi, ale to zmora wszystkich BMW - szczegolnie E60, E90

 

Jeżdzę słuzbowo czasem E92 330xd coupe i w porównaniu do najnowszej Z4 to auto jeśli chodzi o odgłosy niepożadane jest właściwie bezszelestne! Faktycznie zawiszenie przednie jak jest zimno hałasuje na garbach, ale to zjawisko zaobserwowałem w wielu autach.

 

Pytam Was o to skrzypienie, bo zanim wsiadłem do nowego Z4 byłem tak napalony, że koniec - auto wizualnie podoba mi sie strasznie :cool2: .....ale po paru kilometrach czar prysł za sprawą hałasów i kosmicznie twardego zawieszenia, nawet w pozycji komfort (w pozycji sport można rzec, że nie da się jezdzić po dziurawych miejskich drogach :cry2: ). Moje Z3 coupe, oprócz rolety bagażnika też jak na 11lat wydaja się wręcz wolne od hałasów generowanych przez wnętrze w czasie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....ale po paru kilometrach czar prysł za sprawą hałasów i kosmicznie twardego zawieszenia, nawet w pozycji komfort (w pozycji sport można rzec, że nie da się jezdzić po dziurawych miejskich drogach :cry2: ).

 

Nie mam opcji sport ale już bez tego, uważam, że nawet seryjne zawieszenie, nie nadaje się na polskie drogi. Nie rozumiem ludzi, którzy rozważają obniżenie i utwardzenie zawieszenia. Jak dla mnie podróż, 100 - 150 km, po bocznych polskich drogach to jedna wielka gehenna. Szkoda :(, że nasze drogi nie pozwalają cieszyś się z jazdy i wykorzystać pełen potencjał tego samochodu.

 

W przyszłym roku zamierzam się wybrać swoim Z4 w dalszą podróż i przekonać się jak samochód sprawuje się na sąsiedzkich autobahn'ach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
.....ale po paru kilometrach czar prysł za sprawą hałasów i kosmicznie twardego zawieszenia, nawet w pozycji komfort (w pozycji sport można rzec, że nie da się jezdzić po dziurawych miejskich drogach :cry2: ).

 

Nie mam opcji sport ale już bez tego, uważam, że nawet seryjne zawieszenie, nie nadaje się na polskie drogi. Nie rozumiem ludzi, którzy rozważają obniżenie i utwardzenie zawieszenia. Jak dla mnie podróż, 100 - 150 km, po bocznych polskich drogach to jedna wielka gehenna. Szkoda :(, że nasze drogi nie pozwalają cieszyś się z jazdy i wykorzystać pełen potencjał tego samochodu.

 

W przyszłym roku zamierzam się wybrać swoim Z4 w dalszą podróż i przekonać się jak samochód sprawuje się na sąsiedzkich autobahn'ach ;)

 

 

Latem miałem przyjemność potestować Porsche Carerra 4S Cabrio i zapewniam Cie, ze tam zawieszenie w trybie komfort dawało radę duzo lepiej niż w Z4 (tryb sport to był hardcore, nie dało się jeździc), nie mówiąc o tym, że nic, absolutnie nic nie skrzypiało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.