Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

nie znalazłem tego nigdzie na forum i postanowiłem założyć nowy temat,

Jechałem dzisiaj trasą i postanowiłem przyprzedzić auto przede mną , zredukowałem bieg i przeciągnąłem tak do 4000 obrotów gdy chciałem wyprzedzić następne auto przy prędkości około 120 km/h okazało się że auto w ogóle nie ma mocy , przyspieszało ale tak powoli jak by miało silnik 0,9 l poj. po kilkunastu km zatrzymałem się i wyłączyłem auto. wszystko wrociło do normy i moc też . po kolejnym przeciągnięciu auta na biegach na przejeździe kolejowym ten sam objaw :mad2: zero przyspieszenia, muł totalny aż do teraz, kolejne wyłączenie auta nic nie dało ! co może być powodem ?? miał ktoś taki przypadek ? POMOCY !!! :cry2:

Opublikowano
ekspertem nie jestem, ale może po prostu turbo się popsuło.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Opublikowano

czy auto ciągnie powyżej 4000 obr?

jeżeli nie, to wygląda na problem ze sterowaniem zmienną geometrią turbiny, miałem (obok innych problemów z turbo) taki objaw ze dwa trzy razy (mam jednak 525d). Wymieniłem sam moduł turbiny (do znalezienia tylko na szrotach) i jak dotąd problem się nie pojawił, ale ostatnio mało jeżdżę.

felgi, opony, prestige tuning, elementy carbon, znaczki carbon, grile

hurtowe ceny na zimowe opony renomowanych marek

http://img169.imageshack.us/img169/4364/gpowerwheel.jpg

Felgi oraz akcesoria legendarnego G-Power!

http://www.inovit.pl http://www.kahndesign.pl http://www.wolfrace-wheels.pl

Opublikowano

Dzięki wam za odpowiedź,

 

jdef90 miałeś rację :cool2: pojechałem dzisiaj na diagnostykę i okazało się że turbina w ogole nie daje ciśnienia , po rozkręceniu plastików i dostaniu się do turbiny okazało się że cięgno od sterowania geometrią turbiny w jakiś sposób zgubiło zawleczkę i zpadło z bolca który jest przy sterowniku :roll: wszystko wróciło do normy , ciśnienie ok, auto śmiga jak dawniej :norty: ale faktycznie, auto działało praktycznie bez sterownika więc objaw strzelony w 10 , tzw Szczęście w nieszczęściu że nie poszło w poważne koszta. przy okazji znalazł się błąd który ciągle wywalało a mianowicie , błąd czujnika ciśnienia spalin przed lub za filtrem cząsteczek stałych , czy jakoś tak :] ale podobno nie ma to wpływu na osągi itd.

 

Dzięki i Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.