Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam was.

Pierwszy jaki kolwiek problem z elektryką mojego auta zaczął się od pierwszego przymrozku w nocy i rozładowanego akumulatora rano.Kupiłem nowy akumulator i dwa dni było ok na trzeci rankiem już nie odpaliła.Dałem sobie wmówić że na pewno to rozrusznik więc tego też wymieniłem na nowy pudło następnego dnia nie odpaliła.Kupiłem miernik i zacząłem szukać więc pobór prądu przy wyłączonym i zamkniętym aucie wynosi 0,62a a powinno mieć ok.0,03a.Po wyciągnięciu wszystkich bezpieczników ze schowka z bagażnika pobór prądu się nie zmienił.Znalazłem kabel po odłączeniu którego pobór znika ale i z nim połowa auta nie działa i po podłączeniu miernika włanczał się alarm(oryginalny) ale nie pipaniem tylko sygnałem ciągłym więc pomyślałem że może to ma coś z nim wspólnego ale znalazłem tylko syrene w tylnym prawym nadkolu i ją odłączyłem.Więc rozebrałem całą prawą strone auta by po kablu dojść od czego on jest.Prowadzi pod nogi pasażera pod wykładziną jest biały box z ośmioma bezpiecznikami(4x50a i 4x80a) i kabel nr 4 ten z pod spodu jest winowajcą po odłączeniu jego nie działa oświetlenie kabiny nie działa centralny zamek na tylnych drzwiach połowa kontrolek się nie włancza przy zapalonym zapłonie i auto kręci ale nie odpala (brak odgłosu pompy).Na mój poziom wiedzy o elektryce jest to albo jakiś przekaźnik od centralnego albo alarmu ale ani jednego ani drugiego nie jestem w stanie odnaleść i odłączyć.Prosił bym o pomoc w rozwiązaniu tego i z góry dziękuję za każdą sugestie Pozdrawiam. auto E39 525D z 2002 roku

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A JEŻA sprawdzałeś?
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.