Skocz do zawartości

Czy ktoś wie coś o czasie grzania sondy? Jaki długi i kiedy?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam problem z podgrzewaniem sondy lambda M50 z maja 94 roku. Komp nie podaje masy do grzałki sondy i przez to sonda nie chce startować. Nawet przy rozgrzanym silniku czas zwłoki do rozpoczęcia pracy sondy przekracza czasami kilka minut. Mam gaz i jest to dosc problematyczne. Pomożecie? Proszę.
Opublikowano
Mam problem z podgrzewaniem sondy lambda M50 z maja 94 roku. Komp nie podaje masy do grzałki sondy i przez to sonda nie chce startować. Nawet przy rozgrzanym silniku czas zwłoki do rozpoczęcia pracy sondy przekracza czasami kilka minut. Mam gaz i jest to dosc problematyczne. Pomożecie? Proszę.

 

A może ktoś wie na którym pinie jest masa grzałki sondy? :cry2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Niestety taka praca grzałki jest normalna w BMW. Przekaźnikiem grzałki sondy lambda steruje bezpośrednio komputer. Wygląda to tak, że włącza on grzałkę w momencie, kiedy sygnał z sondy wykona jakikolwiek ruch, a trwa to, tak, jak piszesz - czasami parę ładnych minut. Czasami silnik potrafi się zagrzać, a sonda jeszcze śpi.

 

Czas reakcji sondy od włączenia grzałki natomiast to parę, paręnaście sekund i już działa.

 

Ja to rozwiązałem tak, że dołożyłem (za namową mojego majstra od BMW) przekaźnik. Steruję go napięciem zza przekaźnika pompy paliwa, a jego styki robocze mostkują styki robocze przekaźnika grzałki sondy lambda. W ten sposób sterownik nie chwyta błędów przekaźnika grzałki sondy lambda, a sonda grzana jest od razu. Jak na razie wszystko działa wyśmienicie.

Kai
Opublikowano
Niestety taka praca grzałki jest normalna w BMW. Przekaźnikiem grzałki sondy lambda steruje bezpośrednio komputer. Wygląda to tak, że włącza on grzałkę w momencie, kiedy sygnał z sondy wykona jakikolwiek ruch, a trwa to, tak, jak piszesz - czasami parę ładnych minut. Czasami silnik potrafi się zagrzać, a sonda jeszcze śpi.

 

Czas reakcji sondy od włączenia grzałki natomiast to parę, paręnaście sekund i już działa.

 

Ja to rozwiązałem tak, że dołożyłem (za namową mojego majstra od BMW) przekaźnik. Steruję go napięciem zza przekaźnika pompy paliwa, a jego styki robocze mostkują styki robocze przekaźnika grzałki sondy lambda. W ten sposób sterownik nie chwyta błędów przekaźnika grzałki sondy lambda, a sonda grzana jest od razu. Jak na razie wszystko działa wyśmienicie.

 

Tak da się zrobić jesli masz przekaznik miedzy grzalką sondy a komputerem. U mnie masa na grzalke przychodzi bezposr. z komputera.

Po podaniu masy prosto z blachy sonda startuje w ciagu 2 sekund. Lecz na dłuższa mete nie da się ego rozwiązac w ten sposób bo grzanie bez przerwy wprowadza błąd w odczycie sondy. Sonda za wczesnie pokazuje bogata mieszanke i autko nie chce sie zbierac do jazdy na srednio bogatej mieszance, a po drugie grozi to wystrzałami.

Ja chce zamontować przekaźnik czasowy do grzania sondy, który poda masę tylko na jakis czas po rozruchu ale nie wiem na jaki. Jeden z zaprzyjaźnionych mechanoli zagwarantował mi, że masa na grzałkę sondy podawana jest prze zkomp. tylko na jakis czas po rozruchu lecz nie zna dokłądnycj danych.

Dlatego pytałem o te czasy.

Może ktoś sie w końcu znajdzie z takimi wiadomosciami. Poczekam jeszcze troche.

 

Pozdr.

Opublikowano
masa grzałki jest na pinie nr 1, przewód brązowy

 

Dzieki na info. W końcu bedę mogł wydzwonić ten kabel, choc nie wierzę że ma przerwę.

 

Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.